Dla mnie ciekawsze jest to, po co emerytowany belgijski teolog publikuje artykuł na spółkę z amerykańskim biznesmenem. Przecież z naukowego punktu widzenia taka współpraca jest całkowicie bezwartościowa. Co więc ich łączy? Może niechęć do Polaków? Belgowie mają swoje za uszami z powodu udziału w SS Walonien. A w USA środowiska żydowskie bardzo nas nie lubią.
2. prawo do osiedlania się gdziekolwiek, to pojęcie równie pociągające i równie bałamutne, jak pojęcia wolnego rynku lub stwierdzenie "kapitał nie ma narodowości"; z istnienia narodów wynikają wykluczenia z prawa osiedlania się gdziekolwiek
Komentarz
https://www.vatican.va/content/francesco/pl/encyclicals/documents/papa-francesco_20201003_enciclica-fratelli-tutti.html
2. Co jest złego w osiedlaniu się w dowolnym miejscu? To za komuny byliśmy jak niewolnicy bez prawa wyjazdu.
2. prawo do osiedlania się gdziekolwiek, to pojęcie równie pociągające i równie bałamutne,
jak pojęcia wolnego rynku lub stwierdzenie "kapitał nie ma narodowości";
z istnienia narodów wynikają wykluczenia z prawa osiedlania się gdziekolwiek