Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Dlaczego Polacy nie chcą mieć dzieci?

13132333436

Komentarz

  • Gratulacje @Skatarzyna
    Podziękowali 1Skatarzyna
  • @Skatarzyna Piękna dziewczyna. Gratulacje, super te obrazy w tle.
    Podziękowali 1Beta
  • paulaarose powiedział(a):
    @Skatarzyna Piękna dziewczyna. Gratulacje, super te obrazy w tle.
    Piękna i mądra i utalentowana.
    Obrazy zostały wysoko ocenione.
  • M_Monia powiedział(a):
    Nawet za czasów młodości moich rodziców czy dziadków rodziny były zdecydowanie bardziej trwałe. Dzieci było więcej, nie było konkubinatów. 
    Ludzie też byli większymi patriotami.
    Tak, prawda, tylko to nie ma związku z moim pytaniem. Ubolewasz, że ludzie teraz nie kierują się interesem wspólnym, więc podaj kiedy wg Ciebie się kierowali. To co podałaś nie wynikało z kierowania się interesem wspólnym a praktycznym brakiem możliwości życia inaczej. 
  • @M_Monia i znowu ogólne pitu-pitu.
    Może zatem inaczej. Wskaż KIEDY w Polsce było pod względem kierowania się intersem wspólnym przez ogół społeczeństwa tak, jakbyś chciała, żeby było teraz. Do jakiego okresu porównujesz to co jest teraz? 
  • edytowano września 2023
    @Beta Ja zaryzykuję stwierdzeniem, że ludzie zawsze mieli siebie gdzieś w naprawdę ważnych kwestiach i potrzebowali bliskiej relacji aby realizować zainteresowanie. Teraz żyje wiec to widzę, ale nie sądzę, że ludzka natura kiedykolwiek była jakaś wspaniała.
  • Co do dojrzałości. Możesz napisać jakie kryteria przy ocenie były uwzględniane, czy tylko powtarzasz bezrefleksyjnie hasło za GW?
  • M_Monia powiedział(a):
    Skoro pochwalasz latwiejsze życie to dlaczego nie chcesz dla obecnych i nowych rodziców małych dzieci polityki prorodzinnej. Nie tylko w postaci 500/
    800+ale żłobków, przedszkoli, urlopy dla taty, elastycznej pracy i innych ulatwien. 
    Może jak im się ułatwi będzie choć trochę więcej dzieci

    Rozumiem, ze Ty rzucasz sobie kłody pod nogi, żeby życie sobie trudniejszym robić :D 

    a co do reszty wypowiedzi…
    Przestań dyskutować ze swoimi urojeniami. 

  • Moniu, taki Twój wpis znalazłam: 

    28 sierpień  edytowano 28 sierpień Dzięki
    A ja jak papież Franciszek

    Dokładnie mam takie myślenie jak on skąd masowo w krajach dobrobytu mało dzieci. Też byłam taka osoba i jestem nadal. 
    Ciąże przychodziły mi z trudem nawet zaplanowane. Może poza pierwszą ciążą. Tylko później okazywało się że dziecko było darem. 

    To wiele wyjaśnia skąd w Tobie ten pęd do tego, ze inni musza mieć dużo dzieci. 
  • M_Monia powiedział(a):
    Może jak im się ułatwi będzie choć trochę więcej dzieci


    @M_Monia ułatwienia nie wpłyną na wzrost dzietności. Jak ludzie chcą dzieci, to nie potrzebują ułatwień, a jak nie chcą, "bo coś" to ułatwienia nie sprawią, że zechcą. Pierwsi i bez ułatwień znajdą sposób, by zrealizować swoje marzenie, drudzy mimo ułatwień znajdą sobie inny powód, by dzieci nie mieć. 
  • Beta powiedział(a):
    M_Monia powiedział(a):
    Może jak im się ułatwi będzie choć trochę więcej dzieci


    @M_Monia ułatwienia nie wpłyną na wzrost dzietności. Jak ludzie chcą dzieci, to nie potrzebują ułatwień, a jak nie chcą, "bo coś" to ułatwienia nie sprawią, że zechcą. Pierwsi i bez ułatwień znajdą sposób, by zrealizować swoje marzenie, drudzy mimo ułatwień znajdą sobie inny powód, by dzieci nie mieć. 
    Co zostało już powiedziane wiele razy i wszyscy, poza Monią, się co do tego zgadzamy.
    Podziękowali 3asiao Laf2011 Skatarzyna
  • @Beta Czasami ułatwieniem mogą być odpowiednie zarobki czy znalezienie stabilizacji i to myślę pomaga. Ciężko mieć dzieci nie mając warunków.
    Plusy raczej różnicy nie robia jeśli ktoś żyje normalnie. 
  • paulaarose powiedział(a):
    @Beta Czasami ułatwieniem mogą być odpowiednie zarobki czy znalezienie stabilizacji i to myślę pomaga. Ciężko mieć dzieci nie mając warunków.
    Plusy raczej różnicy nie robia jeśli ktoś żyje normalnie. 
    Praca dorosłego człowieka, zdrożnego do pracy, jest czymś tak oczywistym, ze nie potrzeba o tym wspominać. 

    Monia tłucze cały czas do wszelkich dodatkach. Bo jest przekonana, ze ich za mało i jakby było więcej dodatkowo a i same dodatki większe, ze byśmy się waszych rozmnażali na potęgę w imię miłości do ojczyzny 
  • @hipolit Czasami ciężko ją znaleźć, bywa niełatwo, ale zasadniczo zarobki dają lepsze życie niż plusy. Plusy raz są, raz nie ma, a z jednej pensji czy jej braku wyżyć ciężko.
  • paulaarose powiedział(a):
    @hipolit Czasami ciężko ją znaleźć, bywa niełatwo, ale zasadniczo zarobki dają lepsze życie niż plusy. Plusy raz są, raz nie ma, a z jednej pensji czy jej braku wyżyć ciężko.
    Ja temu nie zaprzeczam. Niemniej to rodzic ma utrzymać swoje dziecko, wychować i decydowac o nim, póki ten nie będzie odpowiadał za siebie i swoje czyny. 
    To nie  jest rola państwa ani społeczeństwa 
  • hipolit powiedział(a):
    paulaarose powiedział(a):
    @hipolit Czasami ciężko ją znaleźć, bywa niełatwo, ale zasadniczo zarobki dają lepsze życie niż plusy. Plusy raz są, raz nie ma, a z jednej pensji czy jej braku wyżyć ciężko.
    Ja temu nie zaprzeczam. Niemniej to rodzic ma utrzymać swoje dziecko, wychować i decydowac o nim, póki ten nie będzie odpowiadał za siebie i swoje czyny. 
    To nie  jest rola państwa ani społeczeństwa 
    Zasadniczo - zgoda.
    Jeśli rzeczywiście może decydować i wychowywać po swojemu.
    Jeśli już jakieś obowiązki zostały wprowadzone (państwo/społeczeństwo) nie widzę powodu by finansowanie tychże zrzucać tylko na rodziców.
    Podziękowali 1malagala
  • Skatarzyna powiedział(a):
    hipolit powiedział(a):
    paulaarose powiedział(a):
    @hipolit Czasami ciężko ją znaleźć, bywa niełatwo, ale zasadniczo zarobki dają lepsze życie niż plusy. Plusy raz są, raz nie ma, a z jednej pensji czy jej braku wyżyć ciężko.
    Ja temu nie zaprzeczam. Niemniej to rodzic ma utrzymać swoje dziecko, wychować i decydowac o nim, póki ten nie będzie odpowiadał za siebie i swoje czyny. 
    To nie  jest rola państwa ani społeczeństwa 
    Zasadniczo - zgoda.
    Jeśli rzeczywiście może decydować i wychowywać po swojemu.
    Jeśli już jakieś obowiązki zostały wprowadzone (państwo/społeczeństwo) nie widzę powodu by finansowanie tychże zrzucać tylko na rodziców.
    Obowiązek szkolny - darmowe podręczniki i podstawowe wyposażenie. 
    I tu pełna zgoda. 
    Ale nie widzę powodu, żeby społeczeństwo musiało się składać na inne rzeczy. 
    Państwo powinno ułatwiać - przez odpowiednia liczbe żłobków, przedszkoli, współfinansowanie ich dla pracujących rodziców, a nie rozdawać ryby. 
    Podziękowali 3Skatarzyna Laf2011 kociara
  • @M_Monia Skoncz!!! Nie plusy, nie minusy! To ludzie mają przestać patrzec na swoje ja i na swoje lęki! Praca ma być uczciwa a nie januszowa! Co ci da 500+ jak skończy sie kurek? 
    Podziękowali 1Berenika
  • @M_Monia Bo patrzyli!!! Czy ty serio będąc fajna forumowiczka, matka tego nie widzisz?! 
  • Wkurzam się już bo myślałam że ja jestem malkontentka, ale mnie nic nie czeka a ty masz dzieci! Ty krucjaty nie rób! Tu jesteśmy wyznawcami Chrystusa i wiemy! Mówię to dla Twojego zdrowia psychicznego, kobieto- wpędzasz sie w obsesje, a nie chce tłumaczyć jak wygląda opieka później w zakresie psychiatrii 
    Podziękowali 1Berenika
  • @M_Monia A czy ty myślisz że tych ludzi co robią aborcje na życzenie, mają w dupie Boga to obchodzi?! Bądź realistką! Zagłosuj 15, na to masz wpływ! 
  • @M_Monia to już wygląda na obsesje, ale nie znam sie. i idz do lekarza i nie mówię tego złośliwie 
  • @M_Monia Nie to nie jest argument, jesteś jedną z osób które tu lubię i widzę że coś jest nie halo. 
  • edytowano września 2023
    @M_Monia To czy ktoś dzieci chce, czy nie zależy od tego co ma w głowie i w sercu, a nie od tego co ma w portfelu.
  • @Beta Dokładnie, ale portfel też może hamować. Ja ze swoimi dochodami nie tykam się zakładania rodziny. Poczekam i wtedy.
  • @paulaarose jak znajdzie się właściwy kandydat, to nie ma co czekać :)
  • @Beta wtedy tak:). Dzisiaj nie mam cierpliwości już do Moni, to nie są żarty a ona ciągle o tym samym pisze 
  • @paulaarose portfel może hamować przed realizacją, natomiast na samą chęć nie wpływa. A ta chęć jest najistotniejsza, by dziecko mogło być.
    Gdyby było tak, jak pisze @M_Monia,  to biedni byliby bezdzietni, a bogaci wielodzietni. Rzeczywistość jasno pokazuje, że tak nie jest.
    Podziękowali 2Skatarzyna Berenika
  • @M_Monia Nic mnie nie dziwi, przy tej biedzie niech dają, ale i coś robią. 
  • I jaki masz pomysł, by taka kobieta zdecydowała się na dziecko?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.