Tak się zastanawiam, jakie postanowienia, jeśli w ogóle, podejmują Wasze dzieci. Co można zasugerować, jak zachęcić? A może nie tyle rezygnacja, co zachęta do czegoś?
A Ty jak to robisz , że nie kucają ?
Dzieci patrzą co robią rodzice. jak widzą, ze nie tylko tata ale też mama klęka to one też chcą.
A jeśli małe dzieci chcą sobie pokucać to co komu to szkodzi ? Mogą sobie nawet leżeć. Tylko, że podłoga zimna i zadeptana.
Szkoda czasu na głupie dyskutowanie z kimś i słowne przepychanki...Miało być o postanowieniach, to o nich piszmy....
Moje dzieci też mają , jak to mówicie, Wielkopostne postanowienia....We wszystkie piątki tego okresu liturgicznego nie będą oglądały telewizji i grały na komputerze. Najstarszy syn dodatkowo nie będzie jadł słodyczy w piątki i środy . Postaram się dzieciaki w tych postanowieniach życzliwie wspierać. Wyrzeczenia hartują ducha. A podjęte w jakiejś intencji przynoszą wielkie owoce.
www.zdrapkawielkopostna.pl Organizatorem jest Wspólnota Życia Chrześcijańskiego w Polsce. Wczoraj zdrapki te rozdawał ksiądz w sąsiedniej parafii. Przez 40 dni odkryj jak zaakceptować siebie, uporządkować relacje, porzucić nałogi, zyskać korzyść dla duszy i ciała.
@mamababcia w ubiegłym roku mieliśmy zdrapkę (w kościele rozdawali). rozczarowałam się delikatnie mówiąc. "zadania" np. pójdź na spacer, dziękuj za przyrodę. napij się kawy, zrób dla siebie coś dobrego. bardziej duchowe też były, ale jakoś ta kawa i spacer mnie nieco zniechęciły.
@mamababcia w ubiegłym roku mieliśmy zdrapkę (w kościele rozdawali). rozczarowałam się delikatnie mówiąc. "zadania" np. pójdź na spacer, dziękuj za przyrodę. napij się kawy, zrób dla siebie coś dobrego. bardziej duchowe też były, ale jakoś ta kawa i spacer mnie nieco zniechęciły.
@mamababcia w ubiegłym roku mieliśmy zdrapkę (w kościele rozdawali). rozczarowałam się delikatnie mówiąc. "zadania" np. pójdź na spacer, dziękuj za przyrodę. napij się kawy, zrób dla siebie coś dobrego. bardziej duchowe też były, ale jakoś ta kawa i spacer mnie nieco zniechęciły.
może w tym roku będzie inny zestaw zadań
Te zadania nie wydają się takie bez sensu. Wielu ludzi jeżdżących samochodem nie ma czasu na kontemplację przyrody. Niejednemu nie przyjdzie na myśl, że warto za nią Bogu podziękować. Nie wszystko jest dla wszystkich. Może to dla zabieganych. Zobaczymy.
@mamababcia w ubiegłym roku mieliśmy zdrapkę (w kościele rozdawali). rozczarowałam się delikatnie mówiąc. "zadania" np. pójdź na spacer, dziękuj za przyrodę. napij się kawy, zrób dla siebie coś dobrego. bardziej duchowe też były, ale jakoś ta kawa i spacer mnie nieco zniechęciły.
może w tym roku będzie inny zestaw zadań
Te zadania nie wydają się takie bez sensu. Wielu ludzi jeżdżących samochodem nie ma czasu na kontemplację przyrody. Niejednemu nie przyjdzie na myśl, że warto za nią Bogu podziękować. Nie wszystko jest dla wszystkich. Może to dla zabieganych. Zobaczymy.
ok, ja nie mówię, że intencje autorów były złe. i pewnie faktycznie wielu ludzi nie dziękuje Bogu za przyrodę. chodzi mi raczej o mało katolicką formę tej zdrapki. a jak ktoś zabiegany i mało "duchowy" to zdrapka raczej niczego nie zmieni. nie ma tam nic innego czego by nie było np. w telewizji śniadaniowej TVN.
i nie krytykuję oczywiście Twoich postanowien zdrapkowych mówię tylko o własnych odczuciach co do zdrapki ubiegłorocznej.
Nie czuję się krytykowana. Raczej próbuję znaleźć powody, dla których coś jest tak jak jest. Ze zdrapką nie mam żadnych doświadczeń. Mam też świadomość, że teoria może nijak do praktyki nie pasować. W końcu nie będzie grzechem rezygnacja albo ćwiczenie się w wierności.
Komentarz
np. nie będę odrabiać lekcji bo nauka nie będzie moim bogiem:bigsmile:
Dzieci patrzą co robią rodzice. jak widzą, ze nie tylko tata ale też mama klęka to one też chcą.
A jeśli małe dzieci chcą sobie pokucać to co komu to szkodzi ? Mogą sobie nawet leżeć. Tylko, że podłoga zimna i zadeptana.
Ale tylko dlatego, że uznawały leżenie krzyżem za naturalną pozycję modlitewną.
Jak ja kocham trolle...:fz:
Moje dzieci też mają , jak to mówicie, Wielkopostne postanowienia....We wszystkie piątki tego okresu liturgicznego nie będą oglądały telewizji i grały na komputerze. Najstarszy syn dodatkowo nie będzie jadł słodyczy w piątki i środy . Postaram się dzieciaki w tych postanowieniach życzliwie wspierać. Wyrzeczenia hartują ducha. A podjęte w jakiejś intencji przynoszą wielkie owoce.
Wyrzeczenia... nie ma lekko. Myślę...
Macie jakies postanowienia na tegoroczny Wielki Post?
Zagłębiam się w jedną lekturę duchową-solidnie.
Organizatorem jest Wspólnota Życia Chrześcijańskiego w Polsce.
Wczoraj zdrapki te rozdawał ksiądz w sąsiedniej parafii.
Przez 40 dni odkryj jak zaakceptować siebie, uporządkować relacje, porzucić nałogi, zyskać korzyść dla duszy i ciała.
może w tym roku będzie inny zestaw zadań
Ja pierwszy raz mam. Zobaczę.
Zobaczymy.
i nie krytykuję oczywiście Twoich postanowien zdrapkowych mówię tylko o własnych odczuciach co do zdrapki ubiegłorocznej.
edit literowki i styl
Kostka z postanowieniami na dany dzień typu: "dzisiaj nie marudzę" albo "dzisiaj rezygnuję z przyjemności i ofiaruje Panu Jezusowi" Itp
http://spimaman.org/wp-content/uploads/2015/07/cubedecareme.pdf
W końcu nie będzie grzechem rezygnacja albo ćwiczenie się w wierności.