Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Ratunku lodówka!

edytowano lutego 2011 w Pomagajmy sobie
Wy wiecie wszystko, więc niech ktoś szybko poratuje, please. Jak wyciągnąć termostat chłodziarki, tzn jak odczepić go od pokrętła regulatora? Lodówka dwuagregatowa polar czn 300.
«1

Komentarz

  • No dobra, mąż sobie był poradził :boogie:
  • pisz od razu że chcesz się mężem pochwalić
  • [cite] Prayboy:[/cite]pisz od razu że chcesz się mężem pochwalić
    :bj::bj::bj:
  • Wymienił termostat, ale nie wiem czy lodówce pomogło... :confused:
    Co nie zmienia faktu, że mam się kim chwalić. :shades:
  • Nie pomogło.:ak: Ktoś tu się zna na lodówkach?
  • A czy rurka odpływowa jest drożna?
  • [cite] Barbara:[/cite]Nie pomogło.:ak: Ktoś tu się zna na lodówkach?
    No nie. Mogę zapytać mojego jak wróci ale to będzie bardzo ??óźno więc jak zwykle musztarda po obiedzie.
  • Rurka raczej nie ma nic do rzeczy.
    Przyjechali "fachowcy", stwierdzili, że można uzupełnić czynnik chłodzący bo pewnie układ nieszczelny.
    Ja na to- jak nie szczelny to po uzupełnieniu nie będzie dalej uciekał?
    Oni- będzie.
    Ja- To jaki sens napełniać. To jest dla nich sens jasny- 150 zeta w kieszeni, ale dla mnie?
    Oni na to- Nie ma sensu...
    Ale mogę kupić nowy parownik (circa 500 zeta) to mi wymienią i będzie chodzić, bo to dobra lodówka, nie to co te nowe. Ale i tak- mówią- nie warto kupować tego parownika, bo mi się co innego zepsuje, tylko mam nowa kupić i dokupić 5 lat gwarancji. Wzięli 30 zł za pogadanie 3 minuty i pojechali. Noż kurka nie umiem z fachowcami gadać. Mój to przynajmniej próbuje coś zrobić i logicznie gada, a ci...:co::en:
  • A póki co wejdź sobie na jakieś forum o lodówkach ( nie znam adresu ) wpisz sobie w google ,, jak naprawić lodówkę typ..." tam też siedzą spece- może coś wymyślą.
    No no ciekawe z jakiej firmy byli ?
  • Już łaziłam dlatego ten termostat zmieniał... Mam dość. Wolę wielodzietnych czytać wink.gif
  • No dobra, to chociaż poradźcie jaką lodówkę kupić? Żeby była dość duża i mało prądu żarła, a przede wszystkim by wytrzymała, jak ta poprzednia, ze 12 lat przynajmniej. Najchętniej polską. Ma ktoś doświadczenia z Amicą na ten przykład?
  • My mamy Amicę i dobrze nam służy.
    Wczesniej również mieliśmy Amicę ma już 15 lat i nadal chodzi (oddaliśmy bo dla nas była za mała)
  • Ja miałam Whirlpoola 10 lat, działała bez zarzutu, bez żadnej awarii, teraz wymieniliśmy na nową - stara poszła do innej rodziny, nadal u nich sprawnie działa.

    Kupiliśmy ponownie Whirlpool, zobaczymy jak się będzie sprawował.
  • edytowano czerwca 2015
    [cite] Jadwiga:[/cite]
    [cite] Barbara:[/cite]No dobra, to chociaż poradźcie jaką lodówkę kupić? Żeby była dość duża i mało prądu żarła, a przede wszystkim by wytrzymała, jak ta poprzednia, ze 12 lat przynajmniej. Najchętniej polską. Ma ktoś doświadczenia z Amicą na ten przykład?
    Barbara, lodówki obecnie produkowane, za nic nie wytrzymają 12 lat. No chyba, że trafi ci się wyjątkowo udany egzemplarz. Jak mąż wróci z pracy, mogę dopytać, jaką firmę poleca.
    Gość z serwisu to samo mówił. :confused: Wiec na dobrą sprawę, jak ktoś poleca bo mu działa od lat dziesięciu, to i tak lodówka z innej epoki i nie powinnam się taka opinią sugerować, tak? :sad: Dopytaj bardzo proszę gdzie jest szansa na ów udany egzemplarz. Czy warto dodatkową gwarancje na 5 lat dokupić?
  • AB, dlaczego Electroluxa nie polecasz? Szczerze, to przez chwilę o nim myślałam, bo chyba słyszałam o nim dobrze.
  • @AgnBArb: Przekonałaś mnie- już nie chcę Electroluxa. :neutral:
    @ Jadwiga: Czy twój mąż ma jakieś konkretne zarzuty do Amici? I czy z Polara/Whirlpoola jakiś konkretny model poleca? Chodzi o taką 165-185cm wys., zamrażarka najlepiej 3 szuflady, najlepiej z osobnymi termostatami na chłodziarkę i zamrażarkę.
  • No i proszę innych o opinie, chyba macie jakieś lodówki? :wink:
  • My mamy Polara z jednym agregatem 180/45 litrów. Ma 11 lat. Nie psuła się do tej pory, ale w lato temp. w lodówce ok.8 stopni, przy normalnym użytkowaniu, tzn. otwieraniu średnio częstym. W upały nawet 10 stopni potrafi być.
    Dla nas to ważne ze względu na przechowywane lekarstwo syna, dla którego 8 stopni to max.
    Poza tym jest już dla nas za mała
    :sad:

    Też będę kupować lodówkę na wiosnę, myślałam o bosh/siemens taka ok. 190cm wysokości, z info o temp. panującej w środku.
  • [cite] Jadwiga:[/cite]Mąż poleca lodówki z dwoma agregatami i jeśli możecie wydać nieco więcej - z funkcją no frost. No i oczywiście klasa energetyczna co najmniej A+
    Nasza właśnie była z dwoma agregatami, ale teraz jak takowej szukaliśmy to poniżej 3 tys nie znaleźliśmy żadnego modelu. :sad: Za taką cenę uważam, że nie warto, nawet gdybyśmy mogli tyle zapłacić.
    Chyba, że chcecie z lodówkę z bajerami - np.z podajnikiem wody, z kostkarka do lodu albo dyktafonem:wink: Ale każdy taki bajer sporo kosztuje.
    No nad tym dyktafonem bym się zastanowiła, jeśli wystarczyłoby podyktować[/quote] co ma zrobić dzisiaj na obiad... :wink:
    A o swojej lodówce nie będę pisać, bo to trochę zgodnie z przysłowiem - "szewc boso chodzi". Ważne, że jest i działa.:smile:
    :wink: Że tak powiem- i tak ma przewagę nad naszą :wink:
  • No to dopiero sobie przypomniałam, że należy grzecznie podziękować. :shamed:
    Dzięki serdeczne wszystkim za porady i opinie. A konkurs na miss lodówek wygrał... Whirlpool. W zasadzie identyczny z Polarem, tylko Polarów chyba nie ma tych najwyższych. No i made in Poland a nie China czy inny FarEast...
    Generalnie po pooglądaniu mnóstwa lodówek w necie poszliśmy do kilku sklepów żeby zobaczyć je w naturze. Na pierwszy rzut oka większość ma tandetne rozwiązania, chociażby w kwestii mocowania półek- opierają się punktowo na 2 małych kawałkach plastiku. Może jestem uczulona, bo w poprzedniej te plastiki musiałam kilkakrotnie wymieniać (pękały), a i tak solidniej wyglądały niż większość współczesnych. Półki w chłodziarce i szuflady w zamrażarkach też generalnie nie rokują by długo potrwały (niektóre popękane już w sklepie). Poza tym strasznie zaczęli oszczędzać na ilości półek. W starym nie tak dużym Polarze miałam ich 5 + 2 szuflady) Teraz ze świeczką szukać. Obecnie taka ilość to w lodówce tak z 40 cm wyższej... To tylko takie zewnętrzne obserwacje, ale dają do myślenia. I dotyczy to tak samo tańszych jak i znacznie droższych firm. Ten Polar/Whirlpool zrobił na nas wrażenie w miarę solidnego. Jak będzie, okaże się w praniu (chłodzeniu?) Aha, zdecydowaliśmy się też na ta przedłożoną gwarancję- 5 lat względnego spokoju...

    Ale najfajniejsze było to, że przenieśliśmy się z używanej tymczasowo lodówki turystycznej (na szczęście przynajmniej zamrażarka w starej działała) do 2-u metrowej. Wyobraźcie sobie różnicę... :bigsmile:
  • Powiedziałam im, że najwyższa półka jest zarezerwowana na moje czekolady... :di:
  • A potem sie dziwi, że półki nie wytrzymują obciążenia.....:bz:
  • Dobre.:rolling:
  • Barbara, gratuluję podjęcia decyzji!
    Ja nadal tkwię na etapie wyboru żelazka. Lodówka jeszcze przede mną.
    Może z umywalką będzie łatwiej.
  • podbijam bo szukam lodówko-zamrażarki. dla (póki co) czteroosobowej rodziny. musi być duża i niezawodna. głowa mnie boli od szukania.help
  • O rety, nawet nie wiedziałam, że tyle czasu już mineło. Melduję, że mój Whirlpool bez zastrzeżeń jak na razie i oby tak dalej.
  • Usłyszeliśmy szeptem od pracownika RTV EURO AGD ( po 20 pytaniu żony jaką markę pan poleci?) "Nie ma znaczenia marka tylko gwarancja na 5 lat..."
  • a liebherra ktoś zna?
  • Up musimy kupić lodówkę! Najlepiej 2 agregaty j tanio ;)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.