Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

O czym marzycie?

145791029

Komentarz

  • Bambidu jak się nauczę robić ten podpuszczkowy to na pewno spełnię twoje marzenie o serze .Asiu ja mam też takie marzenia ale żebym do reszty nie zwariowała to marze o drobnostkach i czymś bardzo przyziemnym ,jestem pewna że będzie lepiej ,bo kiedyś musi być ,jak bym mogła jakoś cie wesprzeć daj znać ,Mamobabciu zgadza sie ze jest super jak marzenia się spełniają kolejno nie na raz ale jak na raz też da sie ogarnąć tylko powoli
  • To zależy od tego, jakie to są marzenia
  • tak zależy jakie to są marzenia ,moje da się , Ojejuju niestety nie mogę dać domku z ogródkiem ale na wakacje mogę zaprosić serdecznie i chociaż trochę swobody by miały dzieci
  • @mamababcia, tak tylko podpuszczam ;)
    @nowa, dzięki za dobre serce :)

    Marzenie od pragnienia różni się dla mnie w sferze działania. Pragnieniom staramy się pomóc w realizacji. Od marzeń raczej oczekujemy, że SIĘ spełnią. A Pan Bóg daje takie prezenty, że w żadnych marzeniach byśmy nie wydumali, więc moim zdaniem szkoda czasu. :)
  • Bambidu robię coś jak ten ser podpuszczkowy potrzebny tester bo nawet nie wiem jak to coś ma smakować moja pierwsza próba aż z 1 litra mleka 
  • Jukaa ile za nią zwrócić i jak ?
  • nie ma problemu
  • Marzę, żeby był już przynajmniej listopad, a najchętniej grudzień. Wtedy różne trudne wyzwania będą już za nami.
  • Moje marzenie chyba niespełnialne zobaczyć w tym życiu jeszcze ocean i taką plażę bielutki piasek, palmy, bezludzie i takie mocno turkusowe niebo...
  • Tu i teraz marzę, nieśmiało, modlę się o uspokajające wyniki badań.
  • @AgaMaria, ocean widziałam. Palm tam co prawda nie było, za to piasek był... czarniutki :). No dobra - grafitowy. Normalnie dla dziewczęcia znad Bałtyku szok - negatyw w oczach. :) Bezludzie za to jak najbardziej.
  • wiecie co Wam powiem
    jak przestałam marzyć to i nic się nie wiedzie
    a jak marzyłam sobie to i dom zbudowałam i w Paryżu byłam
    i takie inne drobniejsze

    serio
    :)
  • Dzis marze tylko o tym zeby mnie juz nie bylo
  • Hej, @Kitek, co u lekarza?
  • Dokładnie. Parę lat wcześniej, jak wyszło bardzo poważne zachorowanie, doszłam do wniosku, że marzeń nie ma co odkładać, chciałam zobaczyć fiordy, i pojechaliśmy tzn. polecieliśmy do Norwegii na 10 dni. I to nie z jakimś biurem i wycieczką, tylko sami z mapą i z własnym planem. Pięknie było!
    Właśnie tak jak lubię. Posiedzieć nad zieloną herbatą, jeśli się chce to i 4 godziny. Powłóczyć się.
  • I wcale nie było tak drogo. Noclegi w schronisku. Czasem forsa potrafi bardziej lecieć w Polsce na przykład w Zakopanem, w Słowenii też drożej.
    Poza tym w Norwegii bezludzie, góry, lasy, skały i rwące rzeki. Naprawdę nie było gdzie i na co wydawać. więc obaliliśmy mit, że to taka droga podróż, drogi kraj.
  • @mamababcia - źle. Nie tak tragicznie jak sie obawialam, ale źle. I raczej bedzie juz tylko gorzej.
  • @kitek, na pewno będzie gorzej? Może da się coś zrobić. Poszukaj specjalistów w Polsce
  • jak troche ochłonę to pomyślę co dalej, Dziś chciałbym tylko schować sie w jakiś kąt i nie wychodzić z niego przez miesiac. 
  • E tam, w kącie ciemno, kurz i pająki. Nie warto. Może chcesz pogadać? (nie dziś, bo jutro o świcie pobudka)
  • Zobacz na godzine twego wpisu. To od razu sugeruje, do kogo mogłabyś się udać.
  • Zobacz na godzine twego wpisu. To od razu sugeruje, do kogo mogłabyś się udać.

    coś w tym jest, dziękuję. 
  • Kitek ,ktoś mądry powiedział mi że wiara przenosi góry i na pewno to prawda ,a o znikaniu zwyczajnie zapomnij bo jesteś bardzo potrzebna tu i teraz i nikt cie nie zastąpi ,
  • jakoś realizacja moich marzeń stanęła na razie w miejscu . czemu nie biorę się za robotę i ich nie próbuję realizować? kto to wie?
  • Ruszaj się, ruszaj, dziewczyno. sama powiedziałaś, że nikt za ciebie tego nie zrobi
  • @nowa skoro masz okazje to chwytaj ją z całych sił i nie puszczaj:) 
  • staram się ale jakoś mało do tego serca wiary dokładam
  • widocznie to nie jest takie ważne marzenie
  • jedno już marzenie się spełniło bo mam śliczny RÓŻANIEC
    a pozostałe z listy życzeń to tak
    -kur szukałam ale na razie nikt nie ma niosek na zbyciu ,będę dalej szukać
    -remont musi rok poczekać ,aby tylko udało się na tyle uszczelnić żeby zimą nie było lodu na ścianie
    -okno mam obiecane z transportem -czekam miesiąc dojedzie kiedyś na pewno bo to solidna firma
    -kupno kozy znalazłam i albo ponad 20km ode mnie ,albo bez mleka albo młoda kózka a właściciel nic nie wie o niej szukam dalej
    -łóżko dla D mam nadzieję że będzie za jakiś czas na razie te znowu podlepili ,
  • Na wiosnę kupisz kurczaki i swoje nioski będziesz miała.
    Na pewno uszczelnisz i remont jak się ociepli zrobisz. To dobry początek. Potem będzie tylko lepiej. Nie może wszystko się spełnić od razu.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.