Znalazlam (dobra, jedna z moich dziwnych grup na FB znalazla, ja tylko skorzystalam z linka) swietne materialy w zaskakujaco niskich cenach. Jednak normalnie w Rajchu jest przebitka na holenderskie materialy... Linkuje, moze sie przyda, chocby do celow domowego szycia, a jak nie, to przynajmniej ja bede miala linke pod reka: http://herberttextiel.nl/
Maciejka, przelacz sobie strone sklepu na niemiecki, we flage na gorze po prawej trzeba kliknac. Tricot czasem pozostaje nieprzetlumaczony, ale to ciagle jersey , no i jednak opisy sa banalnie normalne , nie to co wena tworcza dziadka google translatora. Mowilam, ze niezle ceny maja Uja, welny plaszczowej chyba ze Stenzo czy Swafing nie widzialam nigdy, a to glowne marki w tym sklepie. Za to jersey bawelniany czy sweat (dresowke?) mozesz brac w ciemno. Popeline bawelniana tez, jest bardzo delikatna. Ottobre z tych materialow szyje, jak sobie wejdziesz na strone Ottobre, to zobaczysz, jak te ciuchy wygladaja.
Nasza jadalnia też będzie salonem. Ale dzieki temu, ze udało się dodatkowo wydzielić 4 pokoje- ładnie mamy dzieci rozparcelowane i sypialnie mamy swoją:) Dzis jedziemy po kanapę (akurat umowa mi ze Znaku przyszła:)::) to i jakieś pieniadze bedą )
Nie ma mnie w moim mieszkaniu. Fajnie jest . Jak odgruzuje po wojazach, to pstrykne fotki. Mam na kompie foty sprzed remontu, w trakcie, to poogladacie .
I wszystko poza plytkami w lazience, przedpokojui kuchni robilismy sami. Extra uczucie! Wyburzac sciane .
A i jeszcze mamy sciane w kuchni z malychcegielek, cos jak klinkier, tylko chropowata faktura i taki jeszcze jeden kawalek z cegielek w salonie przy stole. Po calej dlugosci.
Jeszcze piec mielismy miec ozdobny, ale czasu zabraklo na robienie.
A w lazience chcielismy miec marokanskie klimaty: kolorowe, male plytki, ale stanelo na stonowanych kolorach.
liczyc trzeba, zanim chce sie kupić albo gdy trzeba oddać
8-}
Dziś się b. cieszę, bo mąz bez wahania pozwolił skorzystać z "kup teraz" i będziemy mieć resztę mebli do dziecięcych pokoików - okazja używanych trofastów się trafiła, z Łodzi, więc transport prosty.
Hehehe, temat farb staje sie powoli kultowy u nas. Pytam wspolmalzonka, czemu niegdy nie proponowal lateksowych. Odpowiedz: - Bo o nich nie mowilas. To myslalem, ze nie lubisz.
Dobra, ustalilismy, ze teraz juz lubie. Chlop i tak nie wierzy, ze moglam po prostu nie wiedziec.
Tyle ze nie znam ciagle za dobrze tego naszego nowego mieszkania. Godzine tam bylam, z czego jakies 50 minut gadalam na balkonie z pania domu i bylo na tyle milo, ze zapomnialam, zeby zdjecia zrobic. Planu tez nie mamy, wynajmujacy ponoc nie posiada.
Chlop mowi, zebym w takim razie zadzwonila do wlasciciela i mu powiedziala, jak ma kazac malowac. A ja nie wiem Bo po co malowac lateksem na bialo, zeby po kilku tygodniach przemalowac na kolorowo? A jak malowac od razu na kolorowo, jak nie wiemy nawet, przy ktorej scianie dajmy na to szafa stanie, a ktora bedzie w miare wolna i do wyeksponowania?
a ja pozdrawiam z parkingu w ikea. Kupilismy wypoczynek. maz zaladowal...a ja sie nie zmiescilam. Siedzimy z corcia na ostatnim pudle i czekamy... Moze ktos nas zabierze;)
My mamy takie zmywalne w kuchni i salonie. Jakos specjalnie ich nie zmywalam. Chociaz raz nam sie owczarek niemiecki z brudnego sniegu otrzepal na sciane i wszystko sie ladnie starlo. Takze moge polecic .
@uJa - malowałam komody z płyty meblowej do pokoju dziecięcego ekologiczną farbą do drewna na biało. Dwie warstwy farby i wyglądało znośnie, ale nie było to równomierne. Tzn. nie ścierałam wcześniej papierem ściernym, więc farba w pierwszej warstwie lekko spływała, ale nie zależało mi specjalnie na jednolitej powierzchni. Ostatecznie komody wyglądały na przecierane, z lekką fakturą włosia pędzla. Po zmianie gałek dla szuflad i drzwiczek - było OK.
Komentarz
Uja, welny plaszczowej chyba ze Stenzo czy Swafing nie widzialam nigdy, a to glowne marki w tym sklepie. Za to jersey bawelniany czy sweat (dresowke?) mozesz brac w ciemno. Popeline bawelniana tez, jest bardzo delikatna. Ottobre z tych materialow szyje, jak sobie wejdziesz na strone Ottobre, to zobaczysz, jak te ciuchy wygladaja.
A tak serio- myślę,ze zupełnie nie ma problemu z tymi tworzywami.
Poza tym ja lubię sprzątać;) i wole częściej i mieć kuchnię jaśniutką .Jednak!
Farby Magnat są ok.
Dosc sie brudza.
Blaty kuchenne brazowe.
Stol brazowo-bialy, krzesla tez.
Jedna sciana kuchenne pomaranczowa, reszta kremowa.
W salonie wszystko kremowe + meble brazowe, a kanapa kremowa.
Sypialnia: jedna sciana malinowa, reszta kremowa. Dodatki biale, czarne i czerwone.
Pokoj synow: jedna sciana jasniutki zielony, druga jasny zielony, trzecia ciemny zielony. Meble jasny braz. Panele jasne, sloneczne. Dodatki jasne brazy.
Panele w sypialni: stary bialy.
Panele w salonie: jasny braz.
Przedpokoj: zolty, dodatki biale. Jedna szafa biala, jedna zolta.
Lazienka: biala, plytki kremowe. Najbardziejstonowane pomieszczenie .
Na święta i jak mamy dużo gości przenosimy stół do dużego pokoju bo w tej jadalni to myślę, że max 8 osób może jeść przy rozłożonym stole.
ja tam nie mam wyobraźni-a brzmi fajnie;)
Ale dzieki temu, ze udało się dodatkowo wydzielić 4 pokoje- ładnie mamy dzieci rozparcelowane i sypialnie mamy swoją:) Dzis jedziemy po kanapę (akurat umowa mi ze Znaku przyszła:)::) to i jakieś pieniadze bedą )
Fajnie jest .
Jak odgruzuje po wojazach, to pstrykne fotki.
Mam na kompie foty sprzed remontu, w trakcie, to poogladacie .
I wszystko poza plytkami w lazience, przedpokojui kuchni robilismy sami.
Extra uczucie! Wyburzac sciane .
A i jeszcze mamy sciane w kuchni z malychcegielek, cos jak klinkier, tylko chropowata faktura i taki jeszcze jeden kawalek z cegielek w salonie przy stole. Po calej dlugosci.
Jeszcze piec mielismy miec ozdobny, ale czasu zabraklo na robienie.
A w lazience chcielismy miec marokanskie klimaty: kolorowe, male plytki, ale stanelo na stonowanych kolorach.
Poremontowalabym .
ale radosc mam mega!
My malowalismy magnatem:)
- Bo o nich nie mowilas. To myslalem, ze nie lubisz.
Dobra, ustalilismy, ze teraz juz lubie. Chlop i tak nie wierzy, ze moglam po prostu nie wiedziec.
Tyle ze nie znam ciagle za dobrze tego naszego nowego mieszkania. Godzine tam bylam, z czego jakies 50 minut gadalam na balkonie z pania domu i bylo na tyle milo, ze zapomnialam, zeby zdjecia zrobic. Planu tez nie mamy, wynajmujacy ponoc nie posiada.
Chlop mowi, zebym w takim razie zadzwonila do wlasciciela i mu powiedziala, jak ma kazac malowac.
A ja nie wiem
Bo po co malowac lateksem na bialo, zeby po kilku tygodniach przemalowac na kolorowo?
A jak malowac od razu na kolorowo, jak nie wiemy nawet, przy ktorej scianie dajmy na to szafa stanie, a ktora bedzie w miare wolna i do wyeksponowania?
Osiolkowi w zloby dano.
Kupilismy wypoczynek. maz zaladowal...a ja sie nie zmiescilam.
Siedzimy z corcia na ostatnim pudle i czekamy...
Moze ktos nas zabierze;)
mania zrobila sobie z pudla scene i spiewa :-)
Jakos specjalnie ich nie zmywalam.
Chociaz raz nam sie owczarek niemiecki z brudnego sniegu otrzepal na sciane i wszystko sie ladnie starlo.
Takze moge polecic .
coraz bardziej mnie drażnią szafy i regały w sypialni, chciałabym je jakoś ujednolicić
jaką farbą? ile warstw?
jako pierwszy idzie do odnowienia stary drewniany kuchenny stól
po zeszlifowaniu czym konserwujecie?