Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

grzyby

edytowano sierpień 2014 w Ogólna
czy ktoś może wybiera się na grzyby i zabrałby nas ze sobą?

«13

Komentarz

  • Myślałam ze sprzedajesz :(
  • Suszonych prawdziwków Ci mogę nawieźć ile zdołasz udźwignąć, lato w Bieszczadach w tym roku bardzo mokre. Jedyny zysk z takiej pogody to te grzyby.
  • @Kotek - masz odsprzedać tych prawdziwków trochę? Ile za kilo byś chciała? Nie spieszy mi się, mogę odebrać przy okazji. Byle przed świętami były.
  • Priv piszę.
  • Nie napiszę teraz bo z telefonu nie da rady :(
    Odezwę się wieczorem.
  • Kotku, z wielka przyjemnością te grzyby przyjmę
  • @mańka - tylko nie wszystkie, błagam! Zostaw z kilo dla mnie!
  • Ja też chętnie trochę kupię @Kotek ? Starczy jeszcze?
  • Ech a mi się marzy pójście na grzyby a tu leżeć powinnam ...
  • Ja się już od kilku dni wybieram ale coś się wybrać nie mogą. A do lasu mam blisko całkiem. Tylko wstać by trzeba raniutko i komuś ogony podrzucić, bo z nimi na grzyby, to chyba za karę.
  • Katarzyna podzielę się ,
    widzisz Kotku jakie zamieszanie zrobiłaś, a ja tylko na grzyby chcę jechać
  • @mańka - nawet bym Cię zabrała chętnie na te grzyby, tylko jakoś samej mi ciężko się wybrać, więc nie chcę Ci smaka narobić, a potem się odwołać.
  • Katarzyna, zrób mi smaka...
    rozumiem ze jest Ci ciężko :))
  • @kotek,ja też bym odkupiła troszku.Uwielbiamy grzyby,najczęściej mam od @kociara,bo nie bardzo się znam na grzybkach...
  • Ty się mańka nie rechocz tak za bardzo. Jest mi ciężko, ale obawiam się, że możesz nie rozumieć, choć może Ci się wydawać, że rozumiesz :-(  Życie bardziej skomplikowane jest niż to na pierwszy rzut oka wygląda. I pozwól tematu dalej nie ciągnąć. Możemy do niego wrócić za czas jakiś. Na dzień dzisiejszy jakoś mam bardzo dosyć pogawędek o ciężkości mojego żywota.
    A względem grzybów - możemy się umówić tak: Jutro rano postaram się wyrwać na chwilę i rozpoznać sytuację - miejscowi twierdzą, że grzybów jest dużo, ale ja muszę na własne oczy zobaczyć, zanim zacną osobę zaproszę. A jak zobaczę, że są, to się z Tobą na te grzyby umówię. Może tak być? Tylko nie mam pewności, czy w tych okolicach prawdziwków dużo. Lokalsi raczej o koźlarzach wspominają. Ale nie wiem, czy można im ufać. ;-)
    A Ty na te grzyby, to w jakim składzie byś się chciała wybrać - samowtór, samotrzeć, czy w innej jeszcze konfiguracji?
  • Katarzyna ponieważ jestem zona mężczyzny slusznych rozmiarów, wyobrazilam sobie Ciebie chudzielca, stad ten śmiech.
  • No kochane to mój watek i co innego w nim chodziło ;)
  • Ciiiiiiiiiiiiiii :-\"
  • Potwierdzam, że grzybów w tym roku jest tak dużo, że nawet ja je znajduję. Właściwie trafiam na nie. Nie lubię chodzić na grzyby, bo one ode przede mną się chowają. Chodzę jednak , bo jeśli Pan Bóg tyle grzybów zsyła, to albo będzie wojna, albo bardzo ciężka zima. 
    I w ten sposób calkiem bez wysiłku mam już kilka sznureczków grzybów suszonych.
  • edytowano sierpień 2014
    Zeby tylko ktoś mnie zabrał poczołgałabym się za grzybkami.


    tymczasem dziś na obiad mieliśmy ziemiaki z sosem grzybowym na śmietanie.
    Kg podgrzybków 25zł...
  • Zabiorę cie, przyjeżdżaj.
  • Mika u nas po 15
  • edytowano sierpień 2014
    A u nas po 22 zł :(


  • Świat sie kończy...
    w Warszawie taniej...
  • O tym samym pomyślałam Mikuś :))
  • @asia, las jest jeszcze letni. Na jesienny trzeba nieco poczekać. Ciągle jest zielono
  • Katarzyno, w tygodniu, ja sama
  • @mańka - To się odezwę po zrobieniu rozpoznania.
  • edytowano sierpień 2014
    @Kotek dużo tych grzybów byś miała?
    Sorry manka ;)

    Mi to tylko troszeczke potrzeba.. Dla mnie i męża :)
  • Po ile te suszone macie?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.