Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Zabawa w księdza

edytowano lipiec 2007 w Arkan Noego
p2667272.jpg

p2667273.jpg

Wasze dzieci też odgrywają w domu sceny z kościoła? U nas kiedyś Zosia zrobiła Frankowi ornat rzymski z dwóch śliniaczków :wink:

Komentarz

  • fajne zdjęcia:), ja zawsze chciałam być przebrana za zakonnicę w przedszkolu na zabawie, niestety mama uważała to za jakieś odchylenie od normy i nie zrealizowałam swoich marzeń. Fajnie ze twoje dzieci mogą siebie realizować i swoje pomysły.
  • Przypominam sobie, że dwójka moich starszych dzieci bawiła się w takie zabawy. Przebieranie za księdza, "odprawianie" mszy, udzielanie komunii- do tego celu świetnie służyły chipsy. Nie bardzo wiedziałam,jak się do tych zabaw ustosunkować. Zastanawiałam się, czy to nie jest w jakimś stopniu profanacja. Ale przecież dziecko w swoich zabawach jedynie naśladowało rzeczywistość. To była tylko jedna z wielu zabaw z użyciem dziecięcej wyobraźni.
    Dawno z tego wyrośli.

    Maćku, a na tych zdjęciach to twoje dzieci?
  • Nie bardzo wiedziałam jak mam się ustosunkować do takiej zabawy moich dzieci, ale teraz myślę, że to nic złego, że nie jest to profanacja.
    Może kiedyś jak Pan Bóg da, nie będzie to zabawa a rzeczywiśtość... i być może Pan wysłucha modlitw i chociaż jednego z naszych chłopców powoła do tej misji...
    Byłby to wielki zaszczyt...

    pozdrawiam
    Kasia
  • U nas też były takie zabawy, ale księdza nasladowała Zosia. Zupełnie nie potrafiła zrozumiec dlaczego dziewczynki nie moga być księżmi, a ja jako niedowiarek i osoba kontestująca, równiez nie mogłam jej tego wytłumaczyć.....
  • Co mam na to poradzić, że mnie to nie przekonuje. Przyjmuje to nauczanie, ale mam wiele wątpliwości. W szczególności z tego co pamiętam we wcześniejszych wiekach, kobiet nie dopuszczano do kapłaństwa z goła innych powodów. Dlatego też próba pokazania w ostanich czasach jak Kościól docenia szczególną role kobiet wydaje mi się trochę takie na siłe. Przez wieki był ostoją patrarchatu, a Kobiete traktowano jako istotę gorszego sortu. Jak dla mnie jest to jedyną przyczyna dla której kobiety nie sa dopuszczone do kapłaństwa. Argument, że Chrystus wybrał samych mężczyzn też mnie nie przekonuje. W tamtych czasach kobieta sama nie mogła wyjść na ulice, a co dopiero nauczać.

    Wiem, że wszystko co napisałam jest chaotyczne i mocno kolokwialne, ale pisze na szybko w pracy.
  • Widzisz, tylko że w ujeciu tradycyjnym męzczyźni moga wzbogacać ten świat na tysiąc sposobów, kobiety zas jedynie na jeden....
  • RUDA ANKO!wniosek do którego ja doszłam jest taki,że może chodzi o myślenie,naturę mężczyzny.kobiety często bardzo przeżywają cudze problemy,do wielu spraw podchodza emocjonalnie,nad każdym problemem chcą sie pochylić i zaangażować sie w sprawę osobiście.
    mężczyzni odbierają świat bardziej na dystans,stało się trudno ale mamy cel trzeba iść dalej.zorganizujemy pomoc i ruszamy do kolejnych problemów.
    wiem,to duże uogolnienie ale może o to chodzi.
  • Myślę, że kobiety napewno mają ogromną rolę w życiu. Mężczyźni, owszem, są dziedziny życia jak choćby kapłaństwo, gdzie miejsce jest przeznaczone dla nich. Ale czy byliby tam gdzie są, gdyby nie KOBIETY - MATKI I KOBIETY - ŻONY? Czy na pewno nie mamy wpływu na wiele rzeczy? Poza tym, przecież się wzajemnie uzupełniamy! I to jest wspaniałe! I dlatego Pan Bóg stworzył mężczyzn (z Marsa:wink:) a kobiety (z Wenus:bigsmile:). Jesteśmy inni i fizycznie i psychicznie; stworzeni do różnych zadań. Dlatego pewne rzeczy trzeba przyjmować z pokorą:neutral:. a wtedy jest łatwiej ...

    pozdrawiam
  • och to nie moja droga.mogę przyjąć z pokorą tylko to do czego jestem przekonana.czasem dopiero to co zrozumiem.
    myślę jak Pascal>>Trochę wiedzy oddala od Boga ,wiele wiedzy przybliża do Niego<<.
    i jeszcze ta opowieśćo słoniu.
  • :shades:a pod opowieścią o słoniu,jest komentarz do niej.też można przeczytać.:shades:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.