zakładam nowy wątek, bo myślałam, że padnę

właściwego w sumie nie znalazłam

zatem Panie i Panowie do dzieła:
zaczynam
budzi mnie rano krzyk młodszego syna. Mamoooo, mamoooo
siódma rano, wpadam do pokoju a on siedzi na tapczanie i zadowolony, że przyszłam pyta: no, kiedy mnie w końcu obudzisz? Już rano...
B-)
Komentarz
- Bo my lubimy oglądać filmy które już znamy, prawda?
Normalnie Rejsem zaleciało.
-Nie chce mi się, jestem leniem.
-W imie Ojca I Syna I Dziadka...
"Piętnastolatek :
"człowiek głodny nie jest sobą"
na moje fukniecie, że zaś gryzie pazury"
Cos moja piecioletnia przeskrobala, prawie jej moraly podniesionym glosem, a ona do mnie "mamo zjedz cos", ja oczy w slup, o co jej chodzi, "mamo, bo jak czlowiek jest glodny, to nie jest soba".
i to jest najważniejsze
-Kochanie schować te twoje skarby do wózka czy chcesz trzymać w rączce?
- spokojnie, mogą tam być, już nie marudź.
:-w
-Tato, potrzebujemy dwa dlugopisy, dawaj nam szybko ze swojej szafki!!!! (mowione basem, tonem rozkazujacym)
- Mam tylko jeden dlugopis.
-Dobra, dawaj jeden, bedziemy sie dzielily!!!!
daj śpokój!!! daj śpokój, mama, daj śpokój! łeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Mamoo, daj cyca, prosiee. Ale nie jutro, teraz.
- Mama, a dlaczego ja płaczę?
- Marcin, powiedz dupa. Powtórz: du-pa.
Na to ja zdenerwowana:
- Paweł, nie ucz brata brzydkich słów! Nie używamy takich słów!
Na to Paweł znowu do młodszego:
- Marcin, pamiętaj, nigdy przenigdy nie mów dupa. Du-pa.