Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

wywoływanie i przechowywanie zdjęć

edytowano listopad 2014 w Ogólna
Postanowiłam uporządkować fotki :-)

Czy znacie punkty, w których można załadować on-line, zapłacić i przysyłają do domu?
I jeszcze tanio wychodzi :D
Kiedyś tak obsługiwał foto jocker... teraz trzeba odebrać w punkcie.

Czy macie jakieś ulubione rodzaje albumów?
Jak przechowujecie fotki?


* edit: foto jocker znów wysyła, ale może gdzieś taniej

«134

Komentarz

  • Savia czasem taniej na allegro.
    Zamawiałam i było bardzo ok!
  • @Basja wywoływanie na allegro?
    Nie pomyślałam o tym.
  • Allegro chyba najtaniej.
  • Dzięki Basja :-)
  • Ja polecam najlepszefoto.pl, świetna jakość, niska cena odbitki 10x15 po 29 groszy. Raz się nacięłam na tańsze i miałam bardzo kiepskiej jakości, więc już nie ryzykuję. Ostatnio 600 zdjęć w różnych formatach u nich zamawiałam i wszystkie pięknie wyszły :)
  • na allegro 10groszy mniej...
    przy 500-1000 sztukach to już spora różnica się robi. :-?

    Macie na all... sprawdzonego sprzedawcę?
  • @Savia nie, ja patrze kto tańszy i na razie sie nie zawiodłam :)
  • na u foto zamawiamy
    ale czekamy na promocje :)
  • Ja w zeszłym roku uporządkowałam około 500zdjęć, ładnie podkręciłam kolorki, wygumkowałam sobie sińce pod oczami :P i mąż mi skasował :) Ha! 
  • U mnie na te mysl 8-X od 7lat i mega zaleglosci sie zrobily. Ogrodka nie ma to postanowilam cos zmienic... szczegolnie, ze zaczyna mi brakowac.
  • edytowano listopad 2014
    U mnie tajmniczo zaginely niektore foty. Komus musial sie omsknac palec ;-)
  • No co, fotoshop to nasza wspólna miłość, moja i męża, od lat. Z tym,że ja tak prostacko używam tego wspaniałego narzędzia, on z wdziękiem. Ostatnio robiłam kolaż z naszymi córkami na tle motywu różanego.
  • w sumie nie wiem @Savia czy dziękować Ci czy się wkurzać za taki wątek  :-?

    od dwóch, trzech? zbieram się do takiej pracy i chyba już nie mam odłożyć skoro temat wypłynął :D
  • @Sylwunia to zalezy jak duze Twoje zaleglosci :D
  • oooogggggggggrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrroooooooooooooooooooooooooooooooooooooomne :D
  • Savia, kocham Cię za ten wątek!
    uwielbiam wywołane zdjęcia wklejone do albumów i bardzo lubię wklejać, wycinać, wymyślać...

    A teraz mam z tym problem, bo tu w Józefowie nie wiem gdzie wywoływać, jest tylko Kodak, który jest nieprzyzwoicie drogi. Wywoływałam też online z odbiorem w Otwocku, ale jakość beznadziejna...

    Obecnie mam zaległości 4letnie... ale w tym roku mam zamiar to zmienić, zima zawsze jest dobrym czasem na tego typu robótki :)
  • ja mam zaległości z roku a i tak ogrom tego
  • edytowano listopad 2014
    @Małgorzato, coś w tym jest, co piszesz. Steryliady nie rozumiem, jaglankę używam (przez Was, orgowicze ;) ), prasowanie polubiłam, z chusty najmłodsza wyrosła. A zdjęcia czekają, od 3 lat, Najmłodsza ma kilka wywołanych. Aż wstyd  X_X
    @uJa, a to "u foto" to wujek google pokaże?
  • edytowano listopad 2014
    Ło matko, Małgorzata padła przeze mnie  :-\" Powinnam się bać?  :P
    @uJa, znalazłam. I skorzystam.
  • Steryliada....żeby przez mieszkanie przejśc się normalnie dało nie chodząc po resztkach jedzenia i ciuchach :((
  • A, moich nie mogę. Może dlatego, że w salonie stół niziutki, pasuje do dziecięcych krzesełek.....
    Wygodnie mają.
    Za to wszystkie wiedzą, że odkurzacz do sprzątania służy i nawet 3latka potrafi odkurzyć salon. 
  • edytowano listopad 2014
    nie po to są zdjęcia cyfrowe by drukować, byle nośnik dobry i styka! wolę prasować :D
  • Eeee, cyfrowe nie maja tego uroku... i ida w zapomnienie. Te ktore sa w albumach - dzieci przegladaja dosc regularnie.
  • Savia, moje też albumy męczą. A cyfrowe - jak nam padł komputer, to niewiele udało się odzyskać.
  • Albumy rządzą, ja uwielbiałam oglądać. I odbierać odbitki.
  • edytowano listopad 2014
    @Malgorzata
    jeszcze zapomniałaś do tego spisu zadań dodać lepienie jeżyków z dziećmi

    ;)
  • Poza tym w albumach są najlepsze ujęcia a na komputerze to po 10 ujęć z każdej sytuacji - nie ogląda się tylko przelatuje
  • Ja po kazdym wyjezdzie przegladam zdjecia, wywalam zle, przegladam jeszcze raz i zostaje ich tak ze 30%, albo i mniej. Tak zostaja skatalogowane, mozna pokazywac rodzinie, ba nawet wyswietlac na scianie, czasem filmik jakis nagrany jest. Lubie tradycyjne zdjecia, ale chyba nie mialabym ich juz gdzie trzymac...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.