Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Książka dla dojrzewających dziewcząt

Czy jest, Waszym zdaniem, na rynku wydawniczym coś wartego uwagi? Za mojej młodości była książka "O dziewczętach dla dziewcząt". Jednakowoż dziś mocno nieaktualna i, jak dla mnie, kompletnie zaniedbująca sferę duchową.
Może ktoś jest w stanie polecić jakąś ciekawą pozycję?
«13456

Komentarz

  • "Chcę być szczęśliwa. Tylko dla dziewcząt" Beata Mądra
  • @mamcia - a coś więcej o tej książce napiszesz?
  • Patrząc na panią mam trochę wątpliwości...
    ;-)
  • Na ile przeczytałam, książka dotyczy czystości przedmałżeńskiej. Może się na tym ta pani cokolwiek zna, nie będę dyskutować, bo książki nie znam.
    A jakieś inne pozycje? Może coś szerzej o dojrzewaniu, o relacjach z rodzicami i innymi ludźmi?
  • Ok.2 lata temu kupiłam ją mojej 16 letniej chrześnicy. Swietna książka, napisana prostym językim. Trafia. Jest sporo o czystości przedmałżeńskiej. Wartościowa. Chrześnica w ciągu jednego wieczora ją przestudiowała i z tego co wiem, często do niej wraca.
  • @Katarzyna, a Pulikowskiego?
    "Ewa czuje inaczej", "Krokodyl dla ukochanej".
    Myślisz, że za poważne dla nastolatki?

    Ja swego czasu (we wczesnej młodości) zaczytywałam się w książce Malińskiego: "Zanim powiesz kocham".
    Podziękowali 1Aniuszka
  • edytowano styczeń 2015
    Nie znam książek Pulikowskiego. Mogą być fajne. Zainteresuję się. Nie wiem, czy odpowiednie dla nastolatki. Jeśli pisane do dorosłych kobiet, to pewnie nie za bardzo odpowiednie.
    Trochę myślę o czymś traktującym zarówno o fizjologii, jak i psychice i duchowości w czasie tego osobliwego "okresu przejściowego".
  • A książki Ingrid Trobish?

    Tak na szybko...

    A w ogóle to wyszła ostatnio jakaś taka książka dla młodzieży...Coś mi świta...Ale nie pamiętam tytułu.
  • @Katarzyna
    Może napiszesz?


    O dojrzewaniu właśnie?


    Beata Mądry pisze chyba tylko o czystości przedmałżeńskiej. Przeglądałam.

    "Zanim powiesz kocham" jest dobre, ale to z kolei tylko o relacjach.


    Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie książki o wszystkim naraz.
  • Ze swoich czasów pamiętam "co się dzieje z moim ciałem" w dwóch wersjach - dla dziewczyn i chłopców.
    Gdyby wziąć nożyczki i wyciąć trochę stron, to sama fizjologia byłaby okey.
    O dziewczętach dla dziewcząt było zabawne już w tamtych czasach.
    Pulikowski dla późnego LO, tak samo Trobish.

    Pamiętam jeszcze "Dorastanie do miłości" J. Huggett
    Książkę żony Pulikowskiego
    i Aniny Wieji jakąś publikację
  • "Idiotyzmy feminizmu" Magdaleny Żuraw.
  • @Maciek - zapowiada się ciekawie, tylko mam wątpliwości, czy to dla dojrzewających dziewcząt książka o dojrzewaniu...
  • A może Półtawskiej "Eros et iuventus"?
  • Encykliki JP II :D
  • Chociaż ta Franciszkowa o ekologii też zapowiada się interesująco :-?



    MSPANC
  • edytowano styczeń 2015
    @Berenika - no, właśnie sobie rozmyślam, że taka by mi pasowała - książka o wszystkim co ważne dla nastolatki raczej młodszej tudzież nie-przedwcześnie-dojrzałej. Nie twierdzę, że taka książka jest, ani, że taka książka może być. Szukam inspiracji...
  • Myślę, że w empiku coś by się znalazło. Tylko nie jestem pewna czy o taką książke Ci chodzi ;)
  • Nie o takie. "Wielka księga cipek" to nie jest to, o co by mi chodziło. :-?
  • Napisz własną.
    Masz wszelkie podstawy aby to zrobić, a ja solennie obiecuję zakupić publikację jak zostanie wydana.
  • Z resztą - zdążysz, bo Twe córki sięgną po ww publikację najwcześniej za 4 lata.

    Ewentualnie zajmuj się stroną fizjologiczną, @Małgorzata dorastającymi pannami (poradnik dla rodziców) a @Marcelina jako, że po familiologi okrasi wszystko garścią cyatów ze źródeł KK.
    @Daga mogłaby popełnić rozdział o zagrożeniach narkotykami.

    Wątpię żeby była taka pozycja.
  • No, właśnie nie bardzo mam podstawy. Żadnej córki jeszcze nie przeprowadziłam przez trudny okres dojrzewania. Znam to zjawisko tylko ze strony dojrzewającego dziewczęcia. Moim zdaniem - mało.
  • edytowano styczeń 2015
    A K? ;) Toż jak córka!
  • Ale od strony fizjologii znasz wszystko - poza tym można by strzelić jakiś ogólny rozdzialik o ciąży i porodzie aby walczyć ze złymi naleciałościami i przygotowywać dziewczyny do rodzenia i ciąży fizjologicznej
  • @Małgorzata32 - K. się nie liczy. Po pierwsze, przyszła do nas mając 19 lat, więc fizycznie już dojrzała, po drugie, emocjonalnie chyba na zawsze zostanie nastolatką...
  • @Haku - a ciąża i poród to tematy interesujące dla współczesnej nastolatki?
  • @Katarzyna

    Ale zdaje się, że masz wykształcenie stosowne. Masz wiedzę medyczna i psychologiczną.

    Warstwę duchową - z całym szacunkiem - zostawiłabym komuś innemu.

    Młode panny potrzebują informacji, o którą wstydzą się zapytać podanej mądrze bez wulgarności.


    Że żadnej córki nie przeprowadziłaś jeszcze przez okres dojrzewania, to nie wydaje mi się argumentem: jak przeprowadzisz, to też nie będziesz specjalistką od wychowania dziewcząt.

  • Straszenie panien porodem to kiepski pomysł.
  • Tak. Oczywiście nie podane w sposób dokładny. Raczej bardziej ogólnie bym temat potraktowała.

    Jeżeli mówimy dzieciom o seksie antykoncepcji, to powinno się też mówić przed czym właściwie mają się bronić, czyż nie?

  • Czy ja kogokolwiek kiedykolwiek porodem straszyłam???
  • O antykoncepcji, to akurat młodzi mają gdzie poczytać i wcale nie uważam, że to dobrze.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.