Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Nowenna Pompejańska 3

Nie mogłam znaleźć starych wątków pompowych, więc zaczynam nowy.

Kto dziś (w Popielec) zacznie NP, skończy w Niedzielę Miłosierdzia :)

Wchodzę w to :D
«13456716

Komentarz


  • Ja pierdziu, Katia! Musiałaś?! :P

    Chodzi za mną myśl o pompie od dzisiejszej rozmowy z pewną znajomą. Ale się bronię rękami i nogami, bo leń jestem straszny.
    Prześpię się z tym i rano dam znać.
  • Przepadło. Zaczęłam. :D
  • To ja też, może się wreszcie uda. Tylko wrzyccie proszę jeszcze raz "formułki"
  • edytowano luty 2015
    @MartynaN mała ściąga:

    A teraz po kolei, nowenna pompejańska krok po kroku przez 54 dni

    1. Najpierw żegnamy się znakiem krzyża.
    2. Potem podajemy intencję i mówimy: „Ten różaniec odmawiam na Twoją cześć, Królowo Różańca świętego”.
    3. Teraz czas na modlitwy początkowe różańca (Wierzę w Boga, Ojcze nasz, 3 Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu) – odmawiamy jeden raz, na początku nowenny w danym dniu.
    4. Następnie odmawiamy różaniec – piętnaście tajemnic. UWAGA! Nie trzeba ich odmawiać na raz, można podzielić np. tak, ze rano modlimy się tajemnicami radosnymi, w południe tajemnicami bolesnymi, a wieczorem – chwalebnymi.
    5. Po skończeniu każdej części różańca modlimy się krótką modlitwą (błagalną lub dziękczynną) – są one wymienione niżej.
    6. Na samym końcu modlimy się modlitwą „Pod Twoją obronę” oraz trzy razy z ufnością i wiarą mówimy: „Królowo Różańca świętego, módl się za nami!”

    Modlitwy końcowe w trakcie części błagalnej – modlimy się tą modlitwą przez pierwsze 27 dni nowenny.

    Pomnij o miłosierna Panno Różańcowa z Pompejów, jako nigdy jeszcze nie słyszano, aby ktokolwiek z czcicieli Twoich, z Różańcem Twoim, pomocy Twojej wzywający, miał być przez Ciebie opuszczony. Ach, nie gardź prośbą moją, o Matko Słowa Przedwiecznego, ale przez święty Twój różaniec i przez upodobanie, jakie okazujesz dla Twojej świątyni w Pompejach wysłuchaj mnie dobrotliwie. Amen.

    Modlitwy końcowe w trakcie części dziękczynnej – modlimy się tą modlitwą przez drugie 27 dni nowenny.

    Cóż Ci dać mogę, o Królowo pełna miłości? Moje całe życie poświęcam Tobie. Ile mi sił starczy, będę rozszerzać cześć Twoją, o Dziewico Różańca Świętego z Pompejów, bo gdy Twojej pomocy wezwałem, nawiedziła mnie łaska Boża. Wszędzie będę opowiadać o miłosierdziu, które mi wyświadczyłaś. O ile zdołam będę rozszerzać nabożeństwo do Różańca Świętego, wszystkim głosić będę, jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną, aby i niegodni, tak jak i ja, grzesznicy, z zaufaniem do Ciebie się udawali. O, gdyby cały świat wiedział jak jesteś dobra, jaką masz litość nad cierpiącymi, wszystkie stworzenia uciekałyby się do Ciebie. Amen.
  • Kurcze za mną też chodzi, a dziś szczególnie, a jak tu zobaczyłam kiedy się kończy...
    Ale już zaraz dzień ma się ku zachodowi i chyba nie dam rady rozpocząć teraz..
    Za późno weszłam na orga..
  • No właśnie @Anulcia

    Widzę, że nie tylko za mną to chodzi... Daj Boże, żebym się dziś zmobilizowała!
  • No ja jestem w fazie myślenia @palusia :D ale od myślenia to jeszcze nikt Pompejańskiej nie odmówił.. trzeba się brać do modlitwy, tylko 2 dzieci mi wariuje i jak tu się skupić...
  • a ja właśnie przygotowuję sobie wersję do druku, żeby mi było łatwiej odmawiać - jak dziś zacznę to 27 dzień będzie... 16 marca, to w swoje urodziny zacznę część dziękczynną :D


    To znak ! :D hehe
  • edytowano luty 2015
    Ja również zamierzam, jeszcze dzisiaj dokładnie przemyśle, to byłby mój pierwszy raz :\">
  • Mnie zajmuje koło godziny, mamie mojej koło dwóch, to nie jest tak bardzo dużo, ja miałam większy problem z systematyczną jedną dziesiątką, zachęcam.
  • Chcę tylko dodać, że te godziny w ciągu dnia i tak mijają :)
  • Ja kiedyś nawet nie podchodziłam do tematu, a od kilku dni coś za mną chodzi, może jutro uda mi się zacząć, to skończę w pierwsze urodziny najmłodszej...
  • Ja juz odmawialam 3 razy, wiec wiem jak jest, ale no zawsze podczas Pompejanskiej przychodza dziwne trudnosci rodzinne badz inne, wiec nie wiem czy jestem w stanie to psychicznie ogarnac bo ogolnie mam trudny czas.
  • Anulcia, pomyśl. Komu zależy, żebyś się poddała?
    Ja zawsze w tych trudnościach się zapieram jak cap i przez zaciśnięte zęby odmawiam pompę jeszcze gorliwiej, na złość diabłu, który przeszkadza.

    Już się chyba, skubany, nauczył, że mnie łatwiej pokonać dając mi luz blues i orzeszki, bo się zaraz rozleniwiam i od dłuższego czasu jakoś szczególnie nie przeszkadza.
  • Dziś 8my dzień mojej tej Nowenny .
    A Nowenna 14ta.
  • Ja też odmawiam swoją nieprzerwanie i tak jak pisze Joanna trudniej i mi odmówić systematycznie 10 tkę niż Nowennę, nie wahajcie się zacząć!
  • @avija ja juz nie myślę. Dwa różance mam dziś za sobą :) mam nadzieje, ze się uda, bo to też moja pierwsza.
  • Chciałam powiedzieć, że już odmówiłam wszystkie części!!
    Dziękuję za kopniaki :)
  • No to jedziemy, jeszcze 53 dni ;)
  • W kupie raźniej :) jak ktoś będzie miał kryzys to piszmy, zawsze to dodaje skrzydeł jak ktoś Cię kopnie :)
  • Liczy :)
  • Ja juz 2 czesci :) ale zawsze tak mam ze czesc blagalna idzie mi b.dobrze a na dziekczynnej mecze sie okrutnie.. mam nadzieje ze tym razem bedzie lepiej!
  • Zaczęliśmy z mężem.
  • Zaczynam dzisiaj :)
  • edytowano marzec 2015
    Nie pamiętam, która to u mnie. Wiem za to, że po trzech (e: czterech) zaczętych, nieskończonych :(( A intencji ważnych multum. Ciągle coś się dzieje.
  • Ja zaczęłam dzisiaj, intencja osobista bardzo ważna dla całej rodziny.
  • edytowano luty 2015
    Zepsułam... :(

    W ciągu dnia odmówiłam dwa różańce, ok. 20 usiadłam do kompa i tak bardzo się wkręciłam w pewną kwestię prawną, że się zrobiła 1.30 :(

    Odmówiłam trzeci różaniec, ale to już po północy i nie wiem teraz, czy od nowa zaczynać, czy starać się dotrwać do końca, a potem ewentualnie drugi raz w tej samej intencji...
  • Pan Bóg nie jest aptekarzem. My z mężem przed spaniem odmawiamy całe 15 tajemnic i czasem zdarza nam się kończyć po północy.
  • ale ze mnie taka aptekara...

    Jeszcze w takim razie pokory się przy tej Pompie nauczę.
  • Co do Pompejańskiej, to ja się nie znam, bo ze mnie "aptekara", ale jestem przekonana, że Pan Bóg wszystko widzi i nie traktuje ludzi, tak jak my Go chcemy traktować.

    Będziemy pamiętać w rodzinnej modlitwie o Was @anulaczarnula

    +
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.