Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Kolejny warsztat Mamy Róży, jak pomóc dziecku w drodze do dojrzałości, środa 04.11, godz 10.30

Moi drodzy,
przełożone spotkanie z Aleksandrą Chwedorowicz odbędzie się juz w najbliższą środę o godz 10.30, tradycyjnie już w Cafe Niespodzianka (Marszałkowska 7 - dojazd, tramwaj, metro pl. Politechniki)
Kto nie był na I spotkaniu, też niech koniecznie przyjdzie, bo naprawdę warto. a dla tych co byli - obecność obowiązkowa ;)

W tym czasie dziećmi zajmą się opiekunki, które poprowadzą zajęcia artystyczne.
na uczestniczki (ów) czeka kawa, ciasta i tarty,

wstęp wolny, za zakup kawy/herbaty :) oraz co łaska do kubeczka na opiekunki.
Zgłoszenia tradycyjnie juz proszę wysyłać na akademia@mamaroza.pl (proszę o podanie liczby i wieku dzieci)

Do Cafe Niespodzianka przenosi się księgarnia Tarabuk, więc starsze dzieci mogą w tym czasie spokojnie sobie poczytać, tudzież pokontemplować :)

Zapraszamy serdecznie,
link do wydarzenia na fb https://www.facebook.com/events/102999080064032/

Komentarz

  • @MonikaN a mogłabys wczucić tutaj swoje podsumowanie poprzedniego spotkania?
  • Kochani, to juz w najbliższa srode. @Inka, moze uda co sie wybrać?
  • Jasne, @Anka, już wrzucam.

    Oto podsumowanie warszatu prowadzonego przez Panią Chwedorowicz 21.10.2015 w Niespodziance oczywiście.

    -----------------------------------------

    1. Obecny trend promujący dużo zajęć dodatkowych nie przekłada się na szczęśliwe życie w przyszłości.
    2. Psychika dziecka jest bardzo ważna dla jego rozwoju, dobry nastrój dziecka, to dobry rozwój.
    3. Nie należy rozwijać wszystkich talentów i predyspozycji u dziecka. Skupić się należy na tych, które są ewidentne.
    4. Od małego pracować nad siłą charakteru u dziecka.
    5. By dziecko było szczęśliwe w dorosłości należy nauczyć je stawiać sobie precyzyjne cele, konsekwencji w działaniu oraz śledzić jego wyniki i postępy.


    By dziecko umiało postawić sobie cel należy pozwolić mu na:
    --- swobodną zabawę podczas której wyraża swoje pragnienia, życzenia i się realizuje
    ---wybór, co może wybrać, zapewnić możliwość wyboru
    ---zaangażowanie, samemu zaangażować dziecko, pytać je, pozwalać współdecydować
    ---wyzwania, stawiać wyzwania dziecku, podnosić tzw poprzeczkę, pokazywać, że jest w stanie zrobić o wiele trudniejsze rzeczy
    ---dominację w zabawie, rodzic poddaje się zabawie, dziecko kieruje, a rodzic delikatnie kontroluje
    ---docenianie przez rodzica, zauważanie sukcesów i docenianie działania

    (wg Pani Psycholog: szkoła zabija kreatywność, a grupa nie pozwala przezywać swojej indywidualności, dzieci zdolne w szkole się nudzą i nie angażują
    Nie wolno zmuszać dziecka do włączenia się w grupę!!)


    Do nas jako rodziców należy:
    --- jeśli uprawiamy sport, starajmy się to robić wspólnie z dzieckiem
    ---wszystko co robimy z dziećmi róbmy z entuzjazmem
    ---nie nagradzajmy dzieci materialnie, a słownie, zamiast cukierka, to pochwała: Jesteś super! Dobrze zrobiłeś!
    --- wypracujmy u dziecka motywację wewnętrzną, czyli nie cukierek, a pochwała, dobre słowo


    A odnośnie siły woli, która jest istotna przy kształtowaniu charakteru było kilka słów jak ją rozwinąć.

    Siła woli, by się rozwijała, należy:
    -- stawiać wymagania i zasady (takie są w naszym domu należy ich przestrzegać)
    -- stawiać jasne granice
    --dawać obowiązki (mogą być przyjemnością)
    -- wymagać porządku
    -- wyzwania (motywować dziecko by próbowało coraz więcej)
    -- uprawiać sport (by uczyć samokontroli, oczywiście dziecko uprawia sport )
    -- dobrowolne wyrzeczenia


    I ostatnie
    Rozwijanie nawyku:
    -- motywacja
    -- decyzja dziecka
    -- codziennie wykonywane
    -- codzienny monitoring
    -- powstanie nawyku

    I tutaj była tabelka podzielona na 7 dni tygodnia, plus na 2 wiersze.
    I np, nawyk ścielenia łózka mamy do wypracowania
    Stawiamy cel: łóżko zaścielone do 8 rano lub do 12.
    Mamy opcję rano i południe.
    Jeśli zaścielimy rano, zamalowujemy górną kratkę, jeśli o 12 dolną kratkę.
    Jeśli częściowo zamalowujemy połówkę.
    Oczywiście rzecz tyczy się dzieci .

    I tyle
    Trochę chaotycznie, ale może ktoś coś z tego zrozumie.

    Polecam raz jeszcze, dobrze się słucha i potwierdza, że z wychowaniem się idzie w miarę dobrym kierunku.
  • @Anka - zobaczę, chętnie bym wpadła. Mam straszny wir właśnie... Ale może się uda :)
  • Ja się znów przymierzam ale Franek zagilowany. Wątpię czy do środy mu przejdzie. A nie zostawię go na pół dnia.
  • zgłosiłam na maila siebie i przyjaciółkę-pozdrawiam
  • @Anka zaraz wysyłam zgłoszenie na maila.
  • warsztatmamaRozaplakat

    Taki mamy plakat :)
  • @Anka można się jeszcze zgłosić, bo jest szana, że będziemy o ile to nie kłopot w ostatniej chwili
  • my też się wykruszamy- kaszel mnie dorwał...... :(
  • Powinnam być. Mam nadzieję że zostane wpuszczona bo zgloszenia nie wyslalam :|
  • Do kawiarni wejście jest zawsze :)
  • To ktora napisze podsumowanie?:)
  • Anka świetny ten wykład. Thx :)
    Jestem teraz w drodze, wiec nie napisze ale kto nie był niech chociaż przyjedzie na ostatni.
  • edytowano listopad 2015
    Kontynuacja poprzedniego, wspierać dziecko, pochwałami, nie krytykować, nie dołować, starać się odpowiadać na pytania, słuchać, zachęcać do walki i podejmowania nowych zadań. Wspierać w porażkach i sprawiać by dzięki nim dziecko chciało próbować dalej.

    To na szybko

    Notatki mam, ale nie takie eleganckie jak ostatnio, bo byłam z synkami, znaczy jeden się w miarę bawił z innymi dziećmi, ale młodszy chciał koniecznie być na wykładzie ;). Trochę ciężko mi się notowało z Nim na kolanach, ale trzeba przyznać, że On chciał być na tym wykładzie, a nie u Pań opiekunek. Z Nimi nie chciał zostać, a na sali pełnej matek i słuchając wykładu Pani Chwedorowicz pozostał na kilka minut w fotelu, SAM hehe.

    @Anka, my się zapisujemy na następny raz :). Mi się bardzo podoba. Niektóre rzeczy bym trochę inaczej potraktowała, zresztą Powołania wspomniała, że wyrzekanie się czegoś prowadzi do dobra dla nas samych.

    Ale o tym później.
  • Wykład super i inspirujący. Ale.
    Zrazila mnie klasyka współczesnej psychologii czyli calkowite skupienie sie na zaspakajaniu potrzeb emocjonalnych dziecka.trzeba dzieci słuchać, pytac o zdanie, pozwalac wybierać, nigdy nie zbywac.itp..
    Ogólnie spoko.dziecko będzie wzrastalo w poczuciu własnej ważność. .no ale jak masz troje dzieci albo czworo albo jeszcze więcej? !


  • albo jak produkuja 20 rysunkow w formacie A3 i kilka instalacji przestrzennych w ciagu dnia??? ;)

    mspanc
  • Moja refleksja jest taka ze kluczem do sukcesu jest umiejętność silnej woli i panowania nad sobą. O tym bylo na pierwszym wykładzie.
    W dzisiejszym nie bylo o tym mowy.
    Bylo o tworzeniu przekonań ale te omawiane przyklady( budowania ppczucia ważności ) wykluczaja budowanie silnej woli.
    Podoba mi sie natomiast koncepcja nie porownywania sie z innymi czyli cos co odbywa sie w szkołach. (W grupach rowiesniczych) Dziecko jest pprownywane do innych natomiast powinno skupiac sie na wlasnych postępach a nie na tym jak wypada na tle grupy.
  • Przy ostatniej AMR z tego cyklu linkowałam do e-booka o wychowaniu (polecam).
    A teraz polecę książkę, którą właśnie czytam: http://multibook.pl/pl/p/Zdzislaw-Jozef-Kijas-OFMConv-Sila-charakteru.-O-wadach-i-cnotach/5083

    Zdzisław Józef Kijas OFMConv

    "Siła charakteru. O wadach i cnotach"

    @asiao - jak masz troje i więcej, to albo masz mega-frustrację w temacie "zaspokajania potrzeb", albo odkręcasz sobie śrubkę i już. Rozdajesz całusy, jak trzeba albo i nie trzeba, a częściej gonisz towarzystwo do roboty konkretnej, żeby poznało własną wartość (dajemy zadania ambitne, żeby satysfakcja z tzw. pracy dobrze wykonanej była już nagrodą.)

    :)
  • @asiao, tyle ze warsztat dotyczył wychowania, mysle, ze moze rzeczywiscie warto czasem podkreślić, ze rodzice mają rowniez potrzeby, ze dziecko nie jest centrum swiata itp, z tym ze wydaje mi sie ze tu chodziło o bardzo konkretne wskazówki, jak tworzą sie przekonania i jak wazne jest by dziecko weszło w dorosłośc bez fałszywych przekonać na swój temat.

    I fajnie ze dziewczyny zabierają głos, uwielbiam przemyślane i rzeczowe pytania powoŁani:)
  • Ale - czy naprawdę się da, żeby dziecko weszło w tę dorosłość bez fałszywych przekonań?
    Przecież te przekonania o nas samych - zwykle dużo lepsze, niż w rzeczywistości - tracimy przez całą dorosłość.
    Patrzenie w prawdzie - czyli w pokorze - na siebie bardzo dużo kosztuje. I mało kto ma ochotę się z tym konfrontować. Czasami życie zmusza nas do tego (np. w małżeństwie, jak się trzeba dogadać w końcu ;) ), ale nie zawsze.


  • Przekonania dużo lepsze - nie są złe.
    A jak już dojdziesz dlaczego i dla Kogo zrezygnować z tych przekonań - to już jesteś mistrz - oczywiście taki mistrz odwrócony podszewką - ale o tym nikt wiedzieć nie musi :)

    Ale tego nie mówi współczesna psychologia ;)
  • Ja to bym kogoś mądrego posłuchała jak widzi wychowanie na bazie O naśladowaniu Chrystusa Tomasza a Kempis
    wdrożenie tego spojrzenia dzieciom w kontekście rozwojowym mogłoby się nie udać i nie wiem czy, z całą miłością do a Kempisa - byłoby zdrowe tak na już.
  • Ale - skoro my już wiemy, że trzeba będzie "sobie samemu stanąć na przeciw" (jak mówi jedna z moich ulubionych post-harcerskich piosenek), to czy nie lepiej od samego początku wychowania dzieci tak właśnie stawiać sprawę.
    Oczywiście - wspierać, zachęcać do działań, ale jednak - zachęcać do konfrontacji.
    O strony ducha- to nauczenie, jak się modlić. Jak się spowiadać (i dlaczego warto korzystać często z tego sakramentu), pomóc znaleźć dobrego spowiednika (stałego).
    I zawsze - pokazywać wysoki cel, do którego dążymy.
    Ja tam żałuję tych zmarnowanych lat, które mogłam przeżyć lepiej.
    Tzn. łez nie wylewam, bo na to już jestem za stara ;), ale szkoda dobra, którego zaniechałam. Czasami dlatego, że "nie miałam człowieka", a czasami - z lenistwa, ignorancji i innych wad. Lista dłuuga. :)


  • @Anka toz o wychowaniu piszę.
    Bardzo dobrze ujela to @kowalka
    Dac konkretną robotę i sie dziecko przekona o swoim przekonaniu ;)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.