Najlepiej się zgłosić jako wolontariusz. Nawet gdyby to miało być 10 podpisów, nie ma to znaczenia. Jeśli bardzo nie chcecie się nigdzie zgłaszać, wydrukujcie kartę, zbierzcie podpisy i wyślijcie do mnie. Podam adres na priv. Gdybyście chcieli mnie poznać, to ja:)
@gozdkowa miło Cię poznać dziękuję za twoje świadectwo, jesteś dzielna, wspaniałą kobietą, jeśli mogę sobie pozwolić na taką poufalosc:) twój mąż również, tzn. wspaniałym człowiekiem gratuluję Syneczka, fajnie, że zdrowy. To zawsze latwiej:) dziękuję za przybliżenie problemu badań genetycznych, to ważne, aby kobiety miały świadomość, że wynik testów nie oznacza od razu choroby. I że niezwykle istotny jest wybór właściwego lekarza prowadzącego ciążę. Jest tu na forum wątek o moralnych przesłankach dot. wyboru lekarza.
@Bea serio wierzysz, że jeśli wspólnie zabiliby to dziecko, to małżeństwo by trwało? Ja znam taką, która zabiła. Tez do dzisiaj wszędzie widzi oprawców. I widzi swoje martwe dziecko w kuble na odpady medyczne. Sorry śmierć dziecka nikogo i niczego nie leczy.
@beatak, byłam w ciąży z dzieckiem z poważną wada genetyczną - podwójna trisomia, córeczka zmarła w 25/26 tygodniu ciąży. I nie wyobrażam sobie, że w innej też trudnej sytuacji, miałabym zabić dziecko dlatego, że jest wynikiem gwałtu. Mentalnie oddzielam dwie osoby - dziecko i ojca. Zrobiłabym wszystko aby ukarać sprawcę, ale dziecko nie może ponosić konsekwencji czynów rodzica. Zresztą to też w połowie byłoby moje dziecko a nie jakiś enigmatyczny byt...
Czytałam ciekawy artykuł o księdzu wspierającym duchowo matki, które oddały dziecko do adopcji. To często trudniejsze, bo społecznie nieakceptowane. Aborcję można ukryć, a tu ciąża, a potem oddanie dziecka. Dla matki chyba też trudno rozstać się z dzieckiem. Nie mniej uważam, że aborcja powinna być zakazana. Współczuję tej rodzinie, @Bea. Ale, jak mówiłaś, oni i tak nie usunęliby ciąży, więc nie w tym problem.
Jak większość z was wie mam dziecko spokojnie w świetle prawa mogłoby zostać zabite. I wiem że takie dzieci są zabijane. I nie jestem w stanie zaakceptować decyzji innej osoby, która nie jest gotowa na TAKIE dziecko.
Co do gwałtu, sytuacja skrajnie trudna, ale zabicie dziecka jest tylko pogłębieniem zła które się wydarzyło. Matka skrzywdzona, dziecko zabite....
Bea ja wiem. Ale ostatnio wielokrotnie słysze.... -Może nie każdy jest gotowy przyjąć takie dziecko... - Może nie każdy ma tyle siły co ty...
I mnie kurwica strzela bo właśnie ani nie byłam gotowa ani nie mam siły. Ale wynika że to ja nie rozumiem, nie szanuje i nie współczuje innym, nie jestem empatyczna dla tych które by nie dały rady.
No bo faktycznie nie rozumiesz i nie jesteś empatyczna, tak szczerze mówiąc. W każdym razie wynika to ze wszystkiego, co dotychczas na ten temat napisałaś.
A Ty miła, kulturalna i na poziomie. Ale w sumie trudno się dziwic; jak się nie ma co napisać, to zawsze , jak w piaskownicy, można napisać, że ktoś jest głupi. Mimo wszystko mnie z askoczylas.
Tola, możesz mi wskazać gdzie niezbyt miło napisałam, zanim zostałam nazwana głupia? Wyraziłam opinię (widzę że zgodnie z prawdą), ze maliwiju nie ma empatii dla ludzi myślących inaczej niż ona. Czy się mylę? Juz zdazylam zostac 2 razy nazwana głupia, choć w sumie to maliwju nic o mnie nie wie.
Wiesz z dwojga złego lepiej byc głupim niż nie miec empatii i szacunku do innych.
A ty o mnie co wiesz? Jeśi cię zapytam czy akceptujesz prawo do zabijania chorych dzieci, któe nie ukończyły 10 lat, a ty odpowiesz mi że nie akceptujesz takiego prawa, to bedzie znaczyło że.brak ci empatii i szacunku dla innych?
Ja.moją opinię wysnułam na podstawie tego co napisałaś bo naprawde trzeba być głupim żeby nie rozumieć że koło nie jest kwadratowe.
A ja swoją też na podstawie tego, co Ty piszesz. I im więcej piszesz , tym bardziej się utwierdzam . Także w przekonaniu, ze jesteś przy tym wyjątkowo chamska i nieprzyjema.
Komentarz
Sorki, ale nie rozumiem.
Ja znam taką, która zabiła. Tez do dzisiaj wszędzie widzi oprawców. I widzi swoje martwe dziecko w kuble na odpady medyczne. Sorry śmierć dziecka nikogo i niczego nie leczy.
Czy dopuszczasz do siebie myśl, że nie każdy jest taki jak Ty?
I nie jestem w stanie zaakceptować decyzji innej osoby, która nie jest gotowa na TAKIE dziecko.
Co do gwałtu, sytuacja skrajnie trudna, ale zabicie dziecka jest tylko pogłębieniem zła które się wydarzyło.
Matka skrzywdzona, dziecko zabite....
Ale ostatnio wielokrotnie słysze....
-Może nie każdy jest gotowy przyjąć takie dziecko...
- Może nie każdy ma tyle siły co ty...
I mnie kurwica strzela bo właśnie ani nie byłam gotowa ani nie mam siły.
Ale wynika że to ja nie rozumiem, nie szanuje i nie współczuje innym, nie jestem empatyczna dla tych które by nie dały rady.
I cieszę się, że Ty ją rozumiesz, bardzo.
Do tego mądra i lubiana....dziwne???
Ja mam co napisać i mogę długo ale.ty jesteś głupia i nie zrozumiesz.
Wyraziłam opinię (widzę że zgodnie z prawdą), ze maliwiju nie ma empatii dla ludzi myślących inaczej niż ona. Czy się mylę? Juz zdazylam zostac 2 razy nazwana głupia, choć w sumie to maliwju nic o mnie nie wie.
A ty o mnie co wiesz?
Jeśi cię zapytam czy akceptujesz prawo do zabijania chorych dzieci, któe nie ukończyły 10 lat, a ty odpowiesz mi że nie akceptujesz takiego prawa, to bedzie znaczyło że.brak ci empatii i szacunku dla innych?
Ja.moją opinię wysnułam na podstawie tego co napisałaś bo naprawde trzeba być głupim żeby nie rozumieć że koło nie jest kwadratowe.
Jestem naprawde fajna!
Słaba ta twoja intucja.
Kończę rozmowę z tobą nic dobrego z niej nie wyniknie.
Dobrej nocy Beatko.