Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Nowa świecka tradycja czyli jak zrobić z dziecka lewaka

edytowano maj 2016 w Ogólna
dawno nie zaglądałem do ulubionego kącika Paradidla i podobnych...

Pomysł wziął się z bardzo prostych przesłanek. Nie jesteśmy katolikami, nasze dzieci nie są ochrzczone i nie będą szły do I Komunii - mówi Anna Kłonkowska, inicjatorka Postrzyżyn-Zaplecin, mama 9-letniej Damroki, która weźmie udział w uroczystości. - Ale przeczuwałam, że też będą chciały mieć podobną uroczystość, choćby z tego względu, że w maju nawet szkoła, która nie jest wyznaniowa, tętni tym wydarzeniem. Nie chciałam, by z tego powodu, że nie idą do I Komunii, czuły się niekomfortowo. To przecież ważne święto nie tylko religijne, ale też społeczne i ludyczne. Uważam jednak, że moment symbolicznego wejścia w starsze dzieciństwo można obchodzić też w sposób świecki.



Cały tekst: http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/1,35636,19987030,i-komunia-niekoniecznie-moga-byc-tez-postrzyzyny-zapleciny.html#ixzz47UimhFKh


http://www.krytykapolityczna.pl/wydarzenia/postrzyzyny-zapleciny

Uroczystość Postrzyżyny - Zapleciny dla dzieci zorganizowane zostaną w 4 czerwca 2016. Zapisy trwają!


Ceremonia organizowana jest z myślą o dzieciach 8-10-letnich, które chciałyby zintegrować się z tradycją naszych przodków i przodkiń oraz sięgnąć do korzeni naszej kultury.




Przygotowana przez nas uroczystość Postrzyżyn-Zaplecin będzie wydarzeniem całkowicie świeckim, inspirowanym rodzimymi tradycjami. Wydarzenie to ma integrować uczestniczące w nim osoby niezależnie od wyznawanej (lub nie) religii, pochodzenia, korzeni etnicznych, światopoglądu, etc.




Tradycyjnie ceremonia Postrzyżyn skierowana była do chłopców, Zaplecin do dziewcząt. Chcemy jednak połączyć obie uroczystości i wybór danej ceremonii, lub decyzję o uczestnictwie w obu, pozostawić dzieciom - w zależności od ich preferencji i długości włosów.



Zapraszamy do zgłaszania udziału dzieci w uroczystości Postrzyżyn-Zaplecin,
która odbędzie się w dniu 04 czerwca 2016 roku poprzez formularz rekrutacyjny. Na zgłoszenia czekamy do 26 kwietnia 2016 roku.



Spotkanie informacyjne dla rodziców i opiekunów(ek) planowane jest na 28 kwietnia o godz. 18.00. Spotkanie edukacyjne dla dzieci - 30 maja o godz. 17.00. Oba spotkania odbędą się w Świetlicy Krytyki Politycznej w Trójmieście, ul. Nowe Ogrody 35, II piętro, Gdańsk.




Ze względu pionierski charakter tegorocznej uroczystości, liczba miejsc jest bardzo ograniczona. Chcemy przygotować ceremonię dla ośmiorga dzieci i ich bliskich. Decyduje kolejność zgłoszeń. W kolejnych latach planujemy jednak organizację Postrzyżyn-Zaplecin na znacznie większa skalę.


http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/1,35612,19987030,i-komunia-niekoniecznie-moga-byc-tez-postrzyzyny-zapleciny.html?disableRedirects=true

«1

Komentarz

  • Eee jak dla mnie to to cos dziwacznego :-/ nie rozumiem co chcą osiągnąć przez organizowanie takich wydarzeń
  • Po prostu rytuał przejścia albo zastępstwo żeby dziecko nie czuło się wyobcowane w okołokomunijnym komercyjnym obłędzie.
    Chociaż nie przemawia to do mnie na tyle, by to praktykować.
    A co ma do tego "robienie z dziecka lewaka"?
  • Dla mnie to powrót do pogańskich korzeni i tyle.
  • Wyobcowane? Moje dzieci też nie idą z klasą doI komunii bo idą indywidualnie i wcześniej i jakoś nie widzę powodu do czucia się wyobcowanym.
  • No cóż, trudno by wszyscy byli jednakowi... ;)
    Dużo zależy od tego w jaki sposób szkoła organizuje komunię - nie mam na myśli oczywiście religijnego aspektu, tylko otoczkę związaną z prezentami, imprezami, próbami do występów, strojeniem dzieci itd.
    ola_g - naprawdę myślisz, że osoby które się na to decydują mają na celu zastąpić "zjednoczenie z Chrystusem"? Raczej chodzi o zorganizowanie święta dla dziecka, rytuał przejścia etc. A może są przywiązani do tradycji (pogańskich) i to im się zwyczajnie podoba
  • A czy psycholog rozwiąże Twój problem zaprzeczania istnienia tego czego nie widzisz w swoim najbliższym otoczeniu? :P
    Żeby nie było, nie mówię o swoich dzieciach, ale z rozmów z różnymi osobami wiem że i tak bywa. Dla równowagi oczywiście jest też sporo dzieci które sobie dobrze radzą z faktem że nie idą do komunii i nawet są z tego powodu zadowolone. Ale nie rozumiem tego zawężania do "bo moje dzieci/ich koledzy tak nie mają, więc...".
    Postrzyżyn zresztą nie będę jakoś szczególnie bronić, bo pogańskie tradycje to dla mnie folklor i nic więcej.
  • edytowano maj 2016
    Ja mam wrażenie że tu nie o rytuał przejścia chodzi - inne dzieci mają wielki dzień wiec tez chcą dać taki dziecku tyle że ma byc bez duchowego aspektu - sproszą rodzinę wydębią od niej kase i prezenty dziecko pochwali się w szkole rówieśnikom i sprawa odhaczona - niestety tak to odczytuje
    jesli są przywiązani do tradycji pogańskich to chyba do momentu postrzyżyn nie powinni przycinać włosy dziecku? Nic o tym nie mówią w poście W artykule nie ma też słowa o ich przywiązaniu do tradycji przodków - myślą że znaleźli sobie sposób zastąpienia I Komunii a tego nie da sie zastąpić
  • Powtórzę pytanie, co ma do tego jakieś lewactwo?

    Małgorzata, zgoda że prezenty to nie meritum komunii, ale że dla wielu dzieci, ich rodzin i nauczycieli tak jest to fakt i chyba tego na lewaków nie zwalisz...
  • Mam nadzieję, że nie zostanę nigdy zaproszona na tego typu "uroczystość" jako gość.
  • edytowano maj 2016
    W ogóle nie są oryginalni :P

    Władze w PRLu były równie "twórcze" jeśli chodzi o podbne imprezy, np.
    (...)w latach PRL władze wprowadziły wiele zmian w obrzędowości i kulturze, które miały odsunąć społeczeństwo od Kościoła. To m.in. świecki ślub i sekularyzacja instytucji małżeństwa oraz jubileusze pożycia małżeńskiego, połączone z wręczaniem państwowych odznaczeń.

    Aparat państwowy wprowadził też uroczyste nadanie dziecku imienia, co miało stanowić konkurencję dla tradycyjnego chrztu. "Świecki chrzest" organizowano często w niedziele i święta, z udziałem przedstawicieli organizacji społecznych i zakładów pracy rodziców. Świecką alternatywą dla Pierwszej komunii św. - piszą autorki - był z kolei ceremoniał pasowania na młodzika, zaś pasowanie na obywatela - odpowiednikiem bierzmowania.

    tutaj cały artykuł: http://gosc.pl/doc/2541793.Swieto-Zmarlych-i-inne-dziwolagi
    Nawet pojawiła się na ten temat już ciekawa pozycja:
    "Za Marksem bez Boga. Laicyzacja życia społecznego w Polsce w latach 1945-1989"
  • edytowano maj 2016
    Emilia_ K, jakoś mam wrażenie, że szanse na to są znikome...

    Hope - tyle, że nie chodzi tu o żaden aparat państwowy tylko oddolne inicjatywy samych zainteresowanych. Ślub zresztą wg mnie w ogóle nie pasuje do tego zestawienia - nie wywodzi się z obrządków chrześcijańskich. Raczej religijna otoczka jest opcjonalna
  • jakos ostatnio wysyp tych hmm... nowoczesnych oddolnych (oczywiście!) inicjatyw obywatelskich :))
  • Jak dla mnie, to dosyc uczciwe syjscie z sytuacji: nie udaje, ze jestem katolikiem, tylko wprost przyporhadkowuje sie do pogan. Nie ma przynajmniej hucpy z przyjmowaniem Komunii, Bierzmowania i slubow w Kosciele, bo taka tradycja.
  • Przeczytalam. Fajny pomysl, szkoda ze tak mocno akcentuje bycie w kontrze do religii i Sakramentow. Jak ktos ma potrzebe, to mi to krzywdy nie robi.
  • Dla mnie to jest jakieś takie rozpaczliwe....Ci ludzie, śmiem napisać "biedni" ,nie rozumieją po prostu,że 1sza Komunia to nie jest jakiś tam rytuał,który można zastąpić innym....
    No i takie to jakieś....nie wiem, słowo PROTEZA mi się jakoś nasuwa.
  • No maja potrzebe zorganizowania sobie obrzedu przejscia. I taki wymyslili. Uczciwie, bo nie uzywaja do tego celu Sakramentu, skoro nie wierza w Boga.
  • Ja wiem o co Ci chodzi Emilia, nawet się zgadzam,że to uczciwe.
    Smutne pod tym względem,że są ludzie,którzy nie poznali Boga i nie wiedzą co tracą :(
  • Ale zaraz. Dlaczego mialaby zapewniac standardowa rozrywke, jak miala pomysl na niestandardowa? :-/ I w ogole, Damroka to bardzo ladne imie, powiedziala matka Saskii.
  • agnieszkamama, a ten nadprzyrodzony smutek rozumiem. I od razu rachunek.sumienia-czy ja kogos nie zgorszylam tak, zeby mu sie Sakrament kojarzyl z impreza i prezentami? Co ja robie, jako matka, i matka chrzestna w takiej sytuacji?
  • Czepiacie się.

    My mamy swoje rytuały, oni mają swoje.

    Mają do tego prawo, jak wszyscy.
  • Ciekawe, że nie płeć decyduje, ale długość włosów o tym, czy będą strzyc czy zaplatać. Tu dopiero pole do wyboru. To ma tylko tyle wspólnego z tradycją, że coś zrobią z włosami.
  • edytowano maj 2016
    Tyle że w rytuałach przejścia chodzi o to, że coś się faktycznie zmienia, i dla uczestnika, i dla jego otoczenia. Tu kompletnie nie widzę, co miałoby się dla dziecka zmienić. Dlatego postrzegam to raczej jako zwykły kinderbal, nie rytuał :)
  • @mamababcia - a zauważyłaś, że odwołują się do tradycji przodków i przodkiń? Poprawność polityczna musi być! To i wybór płci jest na miejscu ;-)
  • A wiecie co.
    Znam takich ludzi co do kościoła nie chodzą, wyzywają i tym podobne, a dzieci ochrzczone, do komuni idzie bo jak to nie, chce imprezę, chce prezenty i tylko to się liczy.
    To jest dopiero tragedia, to lepiej by tacy ludzie nie posyłali dzieci do komuni
  • Ktoś tu zadał dobre pytanie co się zmieni dla dziecka po postrzyżynach? Nie pamiętam dokładnie ale kiedyś to nie było, że dziecko przechodziło spod opieki matki pod opiekę ojca?
  • Ale teraz nie przechodzi. To nowa tradycja w opozycji do katolicyzmu i I komunii żeby dziecku nie było przykro jak cała klasa ma imprezę. Tu gdzie mieszkam w ogóle nie ma takich problemów że ktoś się czuje wyobcowany. Bo tu różnowierców na potęgę. A poza tym to jest kwestia wychowania dzieci i podejścia do wiary. U mnie dzieci idą do I komunii jak są na to gotowe a nie wtedy kiedy idzie klasa. To są trochę inne tradycje niż rytuały przejścia.
    I nie rozumiem czemu do I komunii dopuszczane są dzieci niewierzące tak jak śluby kościelne biorą ludzie niewierzący.
  • Mnie też. Choć świadczy to o tym że niewierzący potrzebują rytuałów bardziej niż się do,tego przyznają.
  • Tylko te postrzyżyny to tylko akt podcięcia włosów. Tu nie ma mowy o przejściu na inny poziom rozwoju. Nie ma prawdziwej inicjacji. Może to jednak dobry początek powrotu do zwyczajów przodków. W końcu prawdziwa inicjacja jest bardzo potrzebna. Dość mamy chłopców, potrzeba więcej mężczyzn.
  • Ale w tych konkretnych rytuałach z chłopców robi się także i kobiety ;))
  • nie sadze zeby to sie przyjeło. ot taka tam próba wytworzenia folkloru. my planujemy pojechac do muzeum muminków, ale pewnie skonczy sie na czyms tańszym, bo nie uzbieram na muminki przez 2 lata :)
    i bez przesady z tym krzwdzeniem imieniem. kazdy daje takie imiona dzieciom jak mu pasuje i nikomu nic do tego
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.