Mówisz poważnie? Nie oddawać bluzki? Czytam teraz że trzeba uważać na kursy relaksacyjno-umysłowe, relaksacyjne i relaksacyjno-koncentracyjne. Zupełnie powszechne a jednak mogą miec coś wspólnego z nauką wschodu.
Lista ma tytuł "zagrożenia", czasem coś do czegoś prowadzi, czasem szkodzi, raz mniej raz bardziej. Farbowanie włosów na blond zwiększa ryzyko nowotworu pęcherza o kilka procent, a palenie papierosów też podobno szkodzi. Zależnie od tego jak wysoko cenisz zdrowie fizyczne, pewne ryzyko podejmujesz, innego nie. Podobnie z życiem duchowym, na listach są rzeczy całkiem złe i takie trochę "podejrzane". Sama musisz ocenić jak wysoko cenisz swoje życie duchowe i sama ryzykujesz lub nie. Ktoś po prostu ułatwił sprawę i spisał wszystko w jednym miejscu. Mnie okultyzm w ogóle nie pociąga, nie jestem też fanatyczką zdrowia i dobrej formy fizyczno-psychiczno-intelektualnej. Większość tych rzeczy to zabobon i szukanie "energii" alternatywnej przez tych, dla których Bóg Stwórca Wszechświata to za mało, więc zwracają się do krasnoludków o pomoc.
@M_Monia Nie popadaj w paranoje! Wpis o wzorku na spódnicy mnie rozśmieszył ) Serio! Nie wiem jak inni traktują słonia i wszelkie motywy ze słoniem czy figurki słonia Dla mnie to figurki zwierza, jak figurki koguta, konia czy hipopotama Przestań doszukiwać sie wszędzie zła bo popadniesz w paranoje i jeszcze chwila a zaczniesz zdjęcia znajomych z Tajlandii, z przejażdżki na słoniu traktować jako okultyzm czy inne zuo! Nie idź ta droga Monia
Mnie też okultyzm nie interesuje, Gorzej ze sie używa np chińskiej porcelany bo jest ładna. Pewne rzeczy robi się z innych powodów, nie zastanawiając się czy są ok czy nie.
Dzieki Hipolit. Niestety rozmawiając tu widzę, że ludzie sie boją. Ciekawe czy wipiyłybyście ze mną herbatę w pięknej chińskiej porcelanie lub czy wyrzuciłybyście taki prezent
Słoniki na szczęście są po prostu ładne. Traktowałam je do tej pory jako taki symbol, że ktoś chciałby żebym miała szczęście. To tylko taka ładna figurka. Mam ich dużo od znajomych.
Najbardziej lubię rosyjską porcelanę Łomonosowa. Niemożliwe żeby gdzieś na liście zagrożeń była chińska porcelana. Było natomiast szybkie czytanie i teraz czytam z zegarkiem w ręku, żeby nie przekroczyć 200znaków na minutę :-)
W portwelu nosze obrazek z Matka Bożą to jest moja tarcza (jeśli już coś ma nią być). Na prawdę nad wieloma z tych rzeczy człowiek się nie zastanawia. Tyle, że jak zacznie się zastanawiać to zacznie też popadać w paranoję.
Monia ja bymsie napiła i z chińskiej porcelany i X ruskiego słoika po musztardzie Filiżanka jak filiżanka, szklanka jak szklanka, z braku laku i słoik sie nada To naczynie i to naczynie Skąd pewność ze w fabryce garnków nie pracuje jakis oszołom i nie zaklina garów? He? I co teraz? Gary wyrzucisz, bo moze sa zaczarowane Wrzuć na luz! W Turcji to nawet woreczki na przyprawy na bazarach maja upstryczone okiem proroka, jakos nie przyszło mi do głowy, ze papryka z takiego woreczka moze być zaczarowana i zło siedzi mi teraz w szafce kuchennej W każdym jednym autokarze, autobusie, lokalnym busie, taxi czy prywatnym aucie wisi oko i co zrezygnować z jazdy bo tam wszędzie oko wisi? Musiałabym chyba przestać tam jeździć w ogole!
Rzeczywiście jest chińska porcelana, ale mnie bardziej zmartwiła Kamasutra, na pewno są tam wszystkie pozycje świata i teraz już wszelka prokreacja na całym świecie jest zua. A na serio to nie mam pojęcia o co kaman z tą porcelaną, zmielone kości przodków tam wsypują (bone china) czy jak...
Joanna Ty weź zleć komuś zeby Ci w książkach zamazywal literki w wyrazach, zeby zostawiał ino pierwsza i ostatnia Wtedy dupa z szybkiego czytania i spokój ze nie robisz nic co Ci zagraża ) Ide ćwiczyć Chodakowska poki na liście zagrożeń jej nie ma, bo kto wie co bedzie, pewno jakies elementy poszczególnych ćwiczeń to jak nic z jogi ściągnięte a to juz zagrożenie Strach nogę wyciągnąć do boku czy porozciągać trochę stare kości ) Zwłaszcza jak mata w słoniki a po ćwiczeniach filiżanka herbaty z chińskiej porcelany
Jako dziecko dostałam takie oko i nosiłam (ładne niebieskie) bo rodzina w Grecji była. No ale juz nie założę bo sie dowiedziałam, że nie powinno się. Jednak nie wyrzuciłam bo traktuję to jako pamiątkę od starszych wujków. Moze te złe moce nie działaja jak tak się traktuje te wszystkie rzeczy. W szkole sredniej dostałam drzewko szczęścia od koleżanki. Moja córka już je zepsuła. Jednak sama takich prezentów nie wyrzucam. No a ile słoników dostałam. Nie traktuje tego jak talizmany to sa tylko rzeczy. Moją tarczą jest moja wiara. Może to nas chroni i nie należy aż tak głęboko wchodzić w te rzeczy (nic sie nie stanie nawet jak położymy sobie te kamienie dla relaksu czy zastosujemy akumpresure dla zdrowia) że wierzymy w jednego prawdziwego Boga a te rzeczy traktujemy jakby w niż żadnej magii nie było.
Już przeczytałam, chińska porcelana ozdobiona napisami bo mogą to być modlitwy, bez napisów albo po przetłumaczeniu i wykluczeniu treści nieodpowiednich, nie będzie zagrożeniem.
Moze dziwne, ale byłam dzieckiem jak dostawałam niektóre prezenty w ogóle nie zdawałam sobie sprawy. Teraz bym ich po prostu nie przyjęła (no poza słonikami bo one takie Polskie mi sie wydaja i nie widzę w nich niczego złego)
A te masaże np gorącymi kamieniami to tak bardzo popularne sa i fajne, że jakby ludziom powiedzieć, że one przenosza energie (wg wierzeń jakis tam) i że to jest zagrożeniem duchowym to nawet tu na tym forum ktos sie zdziwił.
Jeśli ktos takiego słonika traktuje jak bozka to ma problem. Ja traktuje jak przedmiot, fajny i miły jak dany od serca. Z reguły bliscy (Polacy)takie prezenty robia. To jesli chodzi o słonika.
Komentarz
Nie popadaj w paranoje!
Wpis o wzorku na spódnicy mnie rozśmieszył )
Serio!
Nie wiem jak inni traktują słonia i wszelkie motywy ze słoniem czy figurki słonia
Dla mnie to figurki zwierza, jak figurki koguta, konia czy hipopotama
Przestań doszukiwać sie wszędzie zła bo popadniesz w paranoje i jeszcze chwila a zaczniesz zdjęcia znajomych z Tajlandii, z przejażdżki na słoniu traktować jako okultyzm czy inne zuo!
Nie idź ta droga Monia
Filiżanka jak filiżanka, szklanka jak szklanka, z braku laku i słoik sie nada
To naczynie i to naczynie
Skąd pewność ze w fabryce garnków nie pracuje jakis oszołom i nie zaklina garów? He?
I co teraz?
Gary wyrzucisz, bo moze sa zaczarowane
Wrzuć na luz!
W Turcji to nawet woreczki na przyprawy na bazarach maja upstryczone okiem proroka, jakos nie przyszło mi do głowy, ze papryka z takiego woreczka moze być zaczarowana i zło siedzi mi teraz w szafce kuchennej
W każdym jednym autokarze, autobusie, lokalnym busie, taxi czy prywatnym aucie wisi oko i co zrezygnować z jazdy bo tam wszędzie oko wisi?
Musiałabym chyba przestać tam jeździć w ogole!
Ty weź zleć komuś zeby Ci w książkach zamazywal literki w wyrazach, zeby zostawiał ino pierwsza i ostatnia
Wtedy dupa z szybkiego czytania i spokój ze nie robisz nic co Ci zagraża
)
Ide ćwiczyć Chodakowska poki na liście zagrożeń jej nie ma, bo kto wie co bedzie, pewno jakies elementy poszczególnych ćwiczeń to jak nic z jogi ściągnięte a to juz zagrożenie
Strach nogę wyciągnąć do boku czy porozciągać trochę stare kości )
Zwłaszcza jak mata w słoniki a po ćwiczeniach filiżanka herbaty z chińskiej porcelany
A te masaże np gorącymi kamieniami to tak bardzo popularne sa i fajne, że jakby ludziom powiedzieć, że one przenosza energie (wg wierzeń jakis tam) i że to jest zagrożeniem duchowym to nawet tu na tym forum ktos sie zdziwił.
edit to do herbaty Joanny bylo, ale dyskusja juz pogalopowała