Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

dwie lewe ręce i dziura :(

edytowano czerwiec 2016 w Pomagajmy sobie
-

Komentarz

  • Jak nauczyć się cerować? Mój Ojciec był w tym świetny, ale jakoś nigdy nie przyglądałam mu sie przy robocie :(

    A od zaszywania dziur w skarpetkach stopy rosną ;))
  • np. poszukać samouczków na YT
  • Szukałam. I też znalazłam ten, który wlepiłaś, ale nie dotyczy on cerowania :P

    W ogóle sensownych nie znalazłam :(
  • shadesofgreen.pl/?p=167

    A ten? Wprawdzie obrazkowy, ale chyba niezły.
    Tylko tu piszą, że to działalność relaksująca. Pozwolę się sobie nie zgodzić.
    Nic mnie tak nie wkurza, jak cerowanie!
  • Kiedyś lubiłam. Dawno nie cerowałam.
    Inaczej ceruje się dzieniny niż tkaniny.
  • Zawsze mi się rozchodzą te cerowania. Zwłaszcza na kolanach u dzieci.
  • Trzeba najpierw dookoła dość głęboko, do "zdrowej tkanki" wzmocnić i dopiero dziurę wypełniać, jak cera będzie mocnejsza niż reszta, to zaraz wydrze się głębiej.
    Cerownie to sztuka :D
  • No właśnie. Mam 6 par leginsów z dziurą na kolanie. Córka ponosiła może dwa razy :/ Kupne łatki drogie, a w dodatku zbyt sztywne. Jak to zacerować?
  • Jak miała kilka razy, to materiał nie jest przetarty, ja takie dziurki normalnie zaszywam, trochę widać zmarszczenie, ale się nie przejmuje.
  • Legginsy na kolanach zaszywam, najstarsza ma dar tworzenia dziur. Skarpet nie ceruje, mam bardzo wrazliwe stopy na wszystkie nierownosci, wole miec dziurke, a jak sie powiekszy, to skarpety do scierania kurzu ida. Dlatego dzieciom tez nie ceruje, bo to dla mnie trauma z dziecinstwa.
  • edytowano czerwiec 2016
    nie raz naprawiałam rozdarcia tkanin przy pomocy maszyny, stosowałam szew taki, jak 4. w górnym rzędzie, w tył i w przód i w różnych kierunkach, skutecznie!
    image

    e: jak diura większa, to pod spód wszywałam cienką ale mocną inną tkaninę i przycerowywałam razem.
  • Jak normalnie zaszywam, to się dziura obok robi :(
  • ja mam wrazenie ze sa sporadycznie u nas dziurki od moli.. co jest dziwne bo mola nie znalazlam zadnego. a dziewczyny w sukienkach bawelnianych takie malutkie maja.. na razie do czesci sukienkowej wlozylam podsuszona skorke od pomaranczy :) nie wiem czy dobrze czy zle..
  • hmmm to mize przyszli do czwgos innwgo.. ja zmniejsza obroty w pralce do 1000 max a te dziurki takie ni z gruszki nie z pietruszki
  • Sorry, takie mamy materiały :(
  • Mi też pralka kilkakrotnie zniszczyła ubrania robiąc w nich maleńkie dziurki.
  • edytowano czerwiec 2016
    Nie wiem jak to możliwe ale tylko na męża koszulkach są takie dziurki !Mamy czasami kupowane hurtem koszulki dla męża ,dla chłopców i dla mnie i tylko męża się dziurawca.Zlosliwosc rzeczy martwych ? 8-}
  • edytowano czerwiec 2016
    @Cart&;Pud, dzięki, wygląda przejrzyście :) W ogóle fajny blog, to ktoś wielodzietny? ;)

    Przyznam się Wam, że obecnie WSZYSTKIE moje skarpetki są w pilnej potrzebie :\">
  • u mnie pierwsze dziurki w nowej triumfowej pizamie sie pojawily w zeszlym roku.. deugie w fa majtkach i to tak jedna przy drugiej w obu przypadkach... a teraz dziurki pojedyncze atakuja ich bawelniane sukienki z hm wyprzedazowe co maja ich 3 pary jak blizniaczki.. i to sa takie dziurki wlasnie bez srodka stad podejrzenie padlo na mole..bede zszywac..
  • Mole jak nie mają wełny to się i bawełną pożywią
  • Igła na Ciebie czy Ty na igłę? ;))
  • no mam nadzieje ze sie bez nich wyprowadzimy ;)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.