Tak, domek u naszych dziadków jest świetny. Twardo bawi się nim już trzecie pokolenie. Dziewczynki przygotowują w nim każde święta - bawią się godzinami w zupełnej ciszy. Babcia miała też wózeczek dla lalek przedwojenny - cudo. Gdy dowiedziałam się, że oddała do muzeum to się prawie poryczałam z dziewczynkami.
A ja kupiłam pod koniec wakacji bardzo tanio Grand Hotel Sylvanian z pełnym umeblowaniem i kilkoma rodzinkami. Używany oczywiście. Zasada jest taka - fajnie się bawi, gdy jest dużo różnych gadżetów w środku. Ułożenie np. miniaturowej zastawy - sztućce, kieliszki itd zabiera bardzo dużo czasu i wymaga precyzji.
Owszem. Jest na tyle duzy, ze dwie spokojnie, trzy w miare. Maja duzo malych elementow, typu zelazko z deska, bulki itp. Sztuccow nie widzialam ;-) No i w miare trwaly, chociaz jak dwulatka usiadla na krzeselku to nozka poszla...
W jakim wieku dziewczynki bawią się lalkami i domkami dla lalek? Moja ma sześć i w ogóle ją takie zabawy nie interesują, żadne tam przebieranki, domki, wózki. To jeszcze przyjdzie czy już raczej przepadło?
@joannna :x Naogladalam się tych domkow i sama nie wiem. ..kolejna graciarnia.. Mi osobiscie podobaja sie regaly i półki w kształcie domku..znudza się zabawa to regal ozdobny zostanie
Jakbym nie dostała domku od koleżanki to też bym prędzej kupiła zwykły regał i do tego fajne mebelki. Albo coś na olx poszukać, widziałam za 50 zł pałac Barbie. Oryginalne mebelki Mattela są trwałe i nawet używane są niezniszczone. Wyposażenie łazienki: wanna, sedes i umywalka z pasa i ręcznikiem kosztują oryginalne nowe 35zł. Mnie wizualnie najbardziej podobają się Sylvanian families ale kupiłam dwa takie domki na prezent, i chyba się nie bawią dziewczynki obdarowane.
U nas najpierw były różnego rodzaju mebelki, małe lalki i ludziki playmobil. Domek robiłyśmy z kartonu. Najlepsza zabawa była podczas malowania, wycinania okien, robienia balkonów i windy. Zabawa raczej ludzikami niż w domku.
my lata cale mieliśmy tekturowy domek z Ikea dla trzech starszych córek. Z mebelkami. Bawiły się nim długo...przedział 1-6 lat był najintensywniejszy. Mebelki przetrwały mimo, że córki mają już 18, 17 i 15 lat i teraz bawi się tym Julia. Ona nie ma domku. W biurku sosnowym ma taka szafkę z dwoma półkami i tam urządziliśmy domek. Są dywaniki , mebelki itd. Jak bawi się z koleżankami to mebelki i tak wystawiane są na zewnątrz, a domy powstają z klocków, albo po prostu "są w wyobraźni", jak bawi się sama, albo z jedną osobą, dom zostaje w szafce...fajnie, bo sprzątać potem nie trzeba, zamyka się szafkę i luzik
A my sobie sami robimy kolejne mutacje domków z kartonów. Budulec podstawowy - co tam akurat się nawinęło. Dziś dziewczyny (przy małej pomocy mamy) przerobiły kartonową paletę na parterowiec i dorzuciły do tego mebelki wykonane z poprzedniego wsadu palety (małych kartoników wypełnionych uprzednio malinkami). Kartoniki i palety były o dziwo czyste, stąd pomysł. Dodam, że kupa zabawy przy robieniu, a jak się znudzi to bez żalu wywalimy na makulaturę.
odpuscilam na razie ten domek poczekam z tym do gwiazdki tymczasem wyganiam je do ogrodka ..niech sie tam awanturuja o wszystko ! kasa zostanie spozytkowana na atrakcje wakacyjno plenerowe o!
Robiliśmy domek dla lalek z pudełka po butach i z kartonów biedronkowych- ten był wielopiętrowy. Wychodzi na to że najlepiej bawi się domkiem robiąc go:)
Chyba tak... i cenne jest że dzieci robią coś z niczego. Ewentualnie mozna skręcić jakiegoś drewniaka z Tatą. Ikea teraz ma fajne półkowe domki FLISAT.
Komentarz
z czasem rozbudowany o drugie piętro
http://olx.pl/oferta/bajeczny-domek-dla-lalek-CID88-IDfsQx5.html#f959c513a3
a ten z olx faktycznie piekny. cena też piękna.
ale ale!! ludziska, pińćsety majo a sie bedo sępić. kupujta!
A ja kupiłam pod koniec wakacji bardzo tanio Grand Hotel Sylvanian z pełnym umeblowaniem i kilkoma rodzinkami. Używany oczywiście.
Zasada jest taka - fajnie się bawi, gdy jest dużo różnych gadżetów w środku. Ułożenie np. miniaturowej zastawy - sztućce, kieliszki itd zabiera bardzo dużo czasu i wymaga precyzji.
jakoś bardzo mnie to nie skrzywiło
zrób sama a za wolne stówki kup sobie coś ładnego
http://bawimy-sie.blogspot.com/2011/09/domek-dla-lalek-w-starej-walizce.html
http://bawimy-sie.blogspot.com/2011/10/domek-dla-lalek-ogrodek.html
http://bawimy-sie.blogspot.com/2011/10/mebelki-z-klockow-drewnianych-i-filcu.html
Naogladalam się tych domkow i sama nie wiem. ..kolejna graciarnia..
Mi osobiscie podobaja sie regaly i półki w kształcie domku..znudza się zabawa to regal ozdobny zostanie
Mebelki przetrwały mimo, że córki mają już 18, 17 i 15 lat i teraz bawi się tym Julia. Ona nie ma domku. W biurku sosnowym ma taka szafkę z dwoma półkami i tam urządziliśmy domek. Są dywaniki , mebelki itd.
Jak bawi się z koleżankami to mebelki i tak wystawiane są na zewnątrz, a domy powstają z klocków, albo po prostu "są w wyobraźni", jak bawi się sama, albo z jedną osobą, dom zostaje w szafce...fajnie, bo sprzątać potem nie trzeba, zamyka się szafkę i luzik
poczekam z tym do gwiazdki
tymczasem wyganiam je do ogrodka ..niech sie tam awanturuja o wszystko !
kasa zostanie spozytkowana na atrakcje wakacyjno plenerowe
o!
Podobne rzeczy nam się podobają, może dlatego, że ja też architekt, choć niepraktykujący
Nie wyjdzie Cie to drogo.
Ewentualnie mozna skręcić jakiegoś drewniaka z Tatą. Ikea teraz ma fajne półkowe domki FLISAT.