Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Roraty

145791015

Komentarz

  • Byliśmy.
    U nas tylko -1,5
    Podziękowali 1AgaMaria
  • Dzisiaj tylko  -14 stopni :)
    A do nas na roraty przyszedł Mikołaj biskup,dzieci szczęśliwe ;)
    Podziękowali 3annabe celinka AgaMaria
  • Coraz trudniej mi się wstaje.
  • Zaspalam ale zdążyliśmy na 1 czytanie jeszcze. 
    Dzieci tez szczęśliwe- ksiądz powiedział ze muszą opróżnić kuferek ktory Sw Mikołaj za poleceniem Maryi dostarczył ;) 
    I figurkę byśmy mieli ale za słaby refleks chłopaki mieli choć ich przygotowałem dzis ;)
  • edytowano grudzień 2016
    Tym razem najmłodszy  syn wylosował Maryję. Wręczył mi figurkę jako prezent od Mikołaja :) Mamuś do środy  możemy ją mieć. Dał buziaka i pojechał do szkoły.  U nas  mrozu nie ma  +3
    Podziękowali 1annabe
  • My wczoraj na 18.00
    Ja+6. Przeżyłam, choć 3,5 latek po zapaleniu świateł dostał spazmów i wył "Ja myślałem, ze to są inne lolaty!!!". Na szczęście krótko. Potem męczył o pieniążka do zapalenia świeczki elektrycznej...
    :)
    k.
    Podziękowali 2Bridget AgaMaria
  • Mój 2,5 latek nie spał wczoraj w dzień i miałam strach że z racji dłuższej jazdy samochodem zaśnie w foteliku - bo jechaliśmy dodatkowo odebrać starszych z przystanku bo od przyjazdu autobusu do rorat mieli 12min :)
    całe szczęście "odjechał" dopiero na kazaniu :) i budziłam go po błogosławieństwie...
    Bo nosić to ja raczej nie powinnam... no udało się wczoraj - ale dzisiaj też nie spał w dzień, a ja jakoś dzisiaj mam osłabione morale - nie chce mi się iść po prostu, no ale 5-latek też musiałby zostać - więc chyba się zmobilizuję jednak...
    Podziękowali 1AgaMaria
  • My też chodzimy na roraty na 6.00 rano. Do tej pory byliśmy codziennie. U nas losowanie dużej niebieskiej bombki na choinkę z napisem RORATY 2016. Jeszcze Franek i Miśka nie mieli szczęścia w losowaniu  :p
  • U nas rekolekcje i rorat nie ma. Wczoraj byliśmy na Mszy rekolekcyjnej, ale dzisiaj się nie wybierzemy, bo jakiś rota nas dopadł :( Mam nadzieję, że jutro będziemy na Mszy, a w piątek znów na roratach.
  • My byliśmy i jutro tez ruszamy- Maryja ma trafić w ręce mojego syna ;) 
    Dzis ksiądz dał chłopcu o imieniu Franek i mój w Zakrystii podszedł do proboszcza powiedzieć ze on tez Franek :)
  • My jutro chcemy we dwoje się wybrać z okazji święta tj. uroczystości  o:)
  • Byliśmy 8 razem. A jak Wasze roraty?
  • Bardzo dobrze, trzylatka drepcze z lampionem codziennie, dumna z siebie :)
  • My też nadal uczestniczymy. Wszyscy dziś mieli tak twardy sen myślałam, że idę sama.  Najmłodszy jednak wstał.  Jakie było nasze zaskoczenie gdy po mszy podchodzi do nas znajomy, że nas odwiezie :)  Leje i szkoda abyśmy mokli. My z parasolem, myślałam, że jedzie w naszą stronę. On wyszedł specjalnie aby nas podwieźć, a pod domem wręczył nam dwie pizze. Oczy mego 8 latka i te podskoki Bardzo dziękuję!!!!! :)  Cały ranek świergotał jak to miło :) 
    Podziękowali 2celinka AgaMaria
  • Dziś nasza Iga wylosowala figurkę.
    Podziękowali 1celinka
  • U nas też figurka dzisiaj i na dodatek okazało sie że nasz 6-latek jest jedynym ministrantem (kandydatem) który był na wszystkich roratach- ale faktycznie jest pełen zapału... najstarszy nie był raz jak mieliśmy akurat lekarza- to młody poszedł sam pod opieką trochę starszego sąsiada, też ministranta... cieszę się że został doceniony (słownie) bo od razu "urósł" ;)
    Podziękowali 2celinka Małgorzata32
  • U nas figurka była na 8 grudnia. 
    Dzis zostałam w domu. 
  • Chodzimy,a raczej jeździmy wytrwale.
    Dzisiaj było połowę mniej dzieci niż w tygodniu wiec wszystkie,które przyszły dostały od księdza w nagrodę po cukierku :)
    Podziękowali 1celinka
  • A u nas było więcej ludzi, zwłaszcza młodzieży. Widać jeżdżą rano do szkół do miasta i nie wyrabiają się na 7 na Roraty.
    My za to kupiliśmy lampion elektryczny, coby kościoła nie spalić i będą teraz na legalu z lampionem chodzić (jeden na razie, zobaczę, jak to opanuję, czy najmłodszy nie będzie go pożądał ;) )
    Podziękowali 1AgaMaria
  • Bardzo chcę się jutro wybrać.
  • Do tej pory chodzimy regularnie, ale po dzisirjszym poranku (z powodzią w kuchni) jestem bliska rezygnacji :-(
  • @Katarzyna, chyba dzisiaj taki dzień. JA powodzi nie miałam, ale dziś wyjątkowo ciężko było, zwłaszcza w kościele. Kręgosłup mnie boli od trzymania F :( Pozostali niegrzeczni. Chowam lampion, jutro próbujemy jeszcze raz. W końcu zostało 8 Mszy.
    A Ty i tak jesteś dzielna. Z takim maluchem!
  • Maluch najmniej problematyczny z całej gromadki.
  • Bez lampionu o niebo lepiej. Co prawda 4-latka uderzyła dzisiaj w płacz, że nie idzie na żadne roraty, ale udało się ją jakoś poskromić. A najstarsi fochów nie strzelali, to też ważne.
    @Katarzyna, maluch mało problemowy, ale sam się nie ubierze i pójdzie do auta. Tyle tylko, że nie protestuje zbyt aktywnie :) A w kościele śpi? Ja to zaraz mam czarną wizję przy takich maluchach, że się obudzi i zechce zjeść, a moje to potrafiły przy piersi pół godziny spędzić i jeszcze o butlę się drzeć, więc moje wyjście z niemowlęciem to jakaś masakra by była. Dobrze, że nie masz tych problemów, skoro piszesz, że Mała bezproblemowa.

  • Trwamy. Ale coraz trudniej sie wstaje. 
  • Mała czasem w kościele chce jeść. Dla mnie to nie problem - mam obszerne ponczo ;) A jak się naje, to zasypia grzecznie.
    U mnie starszaki nie protestują. Tylko bywają strasznie rozlaźli i czasem się strasznie kłócą ze sobą - np. o łazienkę, kto pierwszy.
    Podziękowali 1Gosia5
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.