Posłuchajcie, czy macie jakiś sprytny sposób na przypisanie ręczników do każdego dziecka? Jakieś przywieszki, numerki, wyhaftowane imiona? U nas w puli są raptem trzy sztuki, ale wciąż z tym są jakieś afery.
U nas też kolory.
a jak delikwent nie odnosi ręczniczka do łazienki to potem bezwzględna matka każe mokrasowi pokąpielowemu po ręcznik gnać do pokoju.
a 'propos papieru.
tata chciał naszemu trzylatkowi wytrzeć zakatarzony nosek.trzylatek postanowił zrobić to sam, przy urzyciu papieru toaletowego.po dłuższej nieobecności zakatarzeńca leci tata dołazienki ,a tam synek kończy rozwijać drugą rolkę i podając tacie dwie rurki po papierze rozkazujaco mówi:lornetkę zrób!:tooth:
U nas też papier ma różne zastosowanie.
Kiedyś synek wołał z ubikacji -"mamo! już!!!" Idę go powycierać i patrzę a w muszli pełno papieru a na tym ...,więc pytam po co to ,a on -" żeby jak robię kupę woda mi w pupę nie pryskała" Oj! pomysłowość!
U nas początkowo były kolory, ale przy trzecim dzieciątku się pogubiłam. Teraz są wieszaczki nie za bardzo to wychodzi bo ręczniki są strasznie mokre i po wysuszeniu wieszam jak popadnie.
Popier niknie w tajemniczy sposób - puste rolki poniewierają się
Komentarz
U nas każdy ma inny
a jak delikwent nie odnosi ręczniczka do łazienki to potem bezwzględna matka każe mokrasowi pokąpielowemu po ręcznik gnać do pokoju.
a 'propos papieru.
tata chciał naszemu trzylatkowi wytrzeć zakatarzony nosek.trzylatek postanowił zrobić to sam, przy urzyciu papieru toaletowego.po dłuższej nieobecności zakatarzeńca leci tata dołazienki ,a tam synek kończy rozwijać drugą rolkę i podając tacie dwie rurki po papierze rozkazujaco mówi:lornetkę zrób!:tooth:
Kiedyś synek wołał z ubikacji -"mamo! już!!!" Idę go powycierać i patrzę a w muszli pełno papieru a na tym ...,więc pytam po co to ,a on -" żeby jak robię kupę woda mi w pupę nie pryskała" Oj! pomysłowość!
Popier niknie w tajemniczy sposób - puste rolki poniewierają się