Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Swędzący problem

Konto skasowane na prośbę użytkownika.
«134

Komentarz

  • Assy 2000
  • @Tola ja swoim corkom profilaktycznie w czasie nasilenia wszawicy w szkole raz w tygodniu prostownica wlosy traktowalam. Wszy i gnidy gina przy wysokiej temp. Wlosy sie nie zniszczyly.
    Podziękowali 2Katia aga---p
  • Nasza pigula zaleca profilaktycznie raz na jakiś czas niezawszone ; ) włosy potraktować po umyciu  plukanką -na litr wody łyżka octu
    Podziękowali 2Nika76 celinka
  • A wiecie, ze plyn na wszy SORA (pipi nitolic tez chyba) to jest ta sama substancja, ktora ma Esputicon na kolke w kropelkach  :D
  • Dimethicone to też silikon.
  • A ten grzebień Assy to naprawdę działa?
  • A jego stosuje sie bez zadnych preparatow?
  • Grzebyk rulez! Załatwiam zarazę samym tylko grzebykiem. Tylko trzeba całe towarzystwo regularnie co 12 godzin wyczesywać aż do momentu, gdy u nikogo nie będzie nic.
  • A ja zawsze jednorazowo załatwiałam sprawę tym ziołowym, zabija też gnidy i spokój. Zawsze 2 godziny w czepku.
  • Pierwszy raz gościmy te pasożyty w naszym domu. Mam nadzieję, że na krótko.
  • Aż mnie głowa zaswędziała ;)
  • U nas były raz. Przerobiłam wszystko, Sorę, Dalacet i jeszcze jakieś strasznie drogie świństwo na H.

    Bez efektu.

    Dopiero magiczny grzebyk dał radę. Po 3 dniach wyczesywania było po sprawie.
  • Warto się zaopatrzyć, bo to jednorazowy wydatek a starcza na wielokrotne użycie dla całej rodziny ;-)
  • miałam kiedyś grzebyk niby rażący prądem wszy. Sprawdziłam na żywym okazie. nic nie podziałało. Zainteresował mnie ten grzebyk assy, bo moja córa chyba ma we włosach magnez na wszy, bo potrafi nawet w pociągu i w teatrze złapać :( Na szampony wydaliśmy już fortunę. Wyciąganie gnid z jej gęstych, długich włosów to masakra jakaś :(
    na razie wszy nie ma, ale myślę o prostownicy i może jeszcze o tym grzebyku? SKoro polecacie....
  • Grzebyk jest metalowy, ma bardzo gęste uzębienie i do tego specjalnie gwintowane jakby. Wyczesuje i żywe okazy i gnidy niezawodnie, niezależnie od wielkości.
  • A nie rwie wlosow? Jedna moja corka ma geste i placzace sie okropnie wlosy, czy takim gestym sie nie powyrywaja?
  • A w szkole slyszalam, ze sie pojawily w klasie mlodszej corki.
  • Nie wyrywa. Moja córka też ma dość gęste i kręcone i było OK. Ewentualne kołtuny rozczesywałam wcześniej zwykłym grzebieniem i potem do leczniczego już było gładko.

    Nie wiem tylko jak z włosami typu "sprężynki" bo na takich nie testowałam.
  • W naszym przedszkolu gdzie chodzi moja średnia problem jest w naszej grupie od października..... o zgrozo!!!!! Było jedno, drugie zebranie  między innymi w tym temacie a ostatnio było zebranie z sanepidem. Jak na razie moje dwie dziewczynki nie miały,,,,,, jak na razie bo nikt nie zna dnia i godziny jak przyniosą. Problem jest u tych samych dzieci..... Pani z sanepidu powiedział że miała zgłoszenie od rodziców z tego przedszkola co do kontroli i nawet o zamknięcie przedszkola. Była kontrola i przedszkole robi wszystko co w jego mocy- codziennie 2 panie kontrolują głowy i dzieci (15 dziewczynek włosy do pasa) z wszami odsyłają do domu. Ale w domu rodzice nie robią wszystkiego..... wszy utłuką jakimiś preparatami ale gnid nie ściągają i znów są wszy. Jak zaczął się problem w przedszkolu to profilaktycznie podcięłam włosy mojej córce. Na tym zebraniu mówię że może trzeba obciąć włosy i do komunii dorosną ,.... Patrzyli się na mnie jakbym chciała im dzieci skrzywdzić. Jedna matka z pretensją do babki z sanepidu: a skąd mam wiedzieć że już wszy wszystkie wyjęłam?????? Wybrałam 30 gnid, mąż 20 a teściowa 15 sztuk a córka ma na końcówkach włosów..... skąd to się u niej wzięło...... a skąd pierwotnie wzięły się wszy..(z pretensją).......  Myślałam że tam padnę nad tępotą i ograniczeniem tych rodziców. Babka z sanepidu tłumaczy jej że wszy, jak choroby towarzyszą ludziom od zawsze.... A ta kobieta nadal : ale skąd są te wszy??? skąd one przyszły?? Nie wytrzymałam i mówię jej że z Arki Noego zeszły!!!!
  • Miałam raz w życiu, po 30, myślę, że złapałam w autobusie. Akurat dawałam psom krople na pchły i kleszcze, więc sama się poczęstowałam ;)
  • Czy ten grzebyk assy można jeszcze gdzieś zakupić? Jakoś nie mogę znaleźć w internecie.
  • ola_g powiedział(a):
    @Sylaba płucz dziewczynkom włosy wodą z octem. Przedwojenna metoda ale ponoć skutecznie zapobiega złapaniu wszy
    Nawet nie ponoć a na pewno.
    U nas znowu epidemia
    Szkolna pielęgniarka co roku rodzicom do głów wtlacza ze wystarczy taki sposób na profilaktyke.
    Nauczycielki stosują i żadna tfutfu od kilku lat nie złapała 
  • U nas też- tj.w Opolu.
  • Moja pielęgniarka podaje: łyżka octu na pół litra  wody, ostatnie płukanie.  
    Podziękowali 2Katia MagdaD
  • A jak często? Raz w tygodniu? Codziennie ;)?

  • Marion ma spray do włosów ( i płukankę tez) z octem malinowym. Bardzo ładnie pachną włosy 
    Podziękowali 1E.milia
  • moni_k powiedział(a):
    A jak często? Raz w tygodniu? Codziennie ;)?

    Raz na miesiąc 
  • Yucami powiedział(a):
    Raz na miesiąc???  I to wystarczy? 
    Wszy nie lubią zapachu octu, ale ten na tych włosach przez miesiąc się utrzyma?
    No to ma być profilaktyka.
    Ale teraz nie jestem pewna juz. Można za każdym myciem włosów przeciez
  • kociara powiedział(a):
    Moja pielęgniarka podaje: łyżka octu na pół litra  wody, ostatnie płukanie.  
    To całkiem jak moje pranie ;) Pewnie dlatego nie miewam wszy odzieżowych :smiley: 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.