ciekawy wątek z (częściowo) wariackiego forumka
http://excathedra.pl/index.php?p=/discussion/10461...
loslos May 2 edytowano May 2
Jaka jest fabuła dzieła?
Szpieg Napoleona niejaki Jacek Soplica, osobnik o paskudnej przeszłości, zostaje wysłany do Wielkiego Księstwa Litewskiego z tajną misją zbudowania przyczółka przed szykującą się inwazją na Moskwę. Owa ruchawka zostałaby oczywiście utopiona we krwi ale to nie jest towar, który Cesarz zwykł oszczędzać, jeśli miał jakąś sprawę do załatwienia. Przy okazji pragnie rzeczony Soplica zalegalizować rabunek, jakiego dopuścił się wcześniej popełniając inne jeszcze bardziej haniebne czyny.Plan jego pali się na panewce, mimo wsparcia intrygi przez lokalnych Żydów szlachta nie chce być francuskim mięsem armatnim, decydują się za to (w końcu!) na wykonanie wyroku przywracającego zrabowany zamek potomkom Horeszków nie bardzo zdają sobie przy tym sprawę, że prawa Rzplitej odeszły w przeszłość i zajazd stracił walor legalności. Po dokonaniu aktu sprawiedliwości niczym żule spijają się do nieprzytomności i zostają uwięzieni przez funkcjonariuszy legalnej władzy. Uwolnieni z więzów rozbijają rosyjski oddział, jego dowódcę mordują a odpowiedzialności unikają dzięki potężnej łapówce, jak w to Cesarstwie Rosyjskim w zwyczaju.Wszystko kończy się wesołym oberkiem czy też innym tańcem, jakby nigdy o nic nie chodziło. Ludzie, toż to paszkwil nad paszkwile! Już w Tarasie Bulbie Polaków się lepiej przedstawia.
Komentarz
To może raczej Nie-Boską Komedię Zygmunta Krasińskiego czytać?
Oficerowie z polskich legionów, którzy na rozkaz Napoleona Bonaparte pacyfikowali powstanie niewolników na Haiti, po wykonaniu zadania zajęli się piractwem.
Za Napoleona Polaków wykorzystano do podbicia katolickiej Hiszpanii (Bitwa pod Somosierrą), na korzyść rewolucji światowej.
https://www.salon24.pl/u/dabrowka/207937,dlaczego-pod-grunwaldem-spiewano-bogurodzice
Formatowanie nie działa .
Jeszce orła trzeba by cofnąć do poprzedniej wersji.
Ale najgorsze były międzywojenne reformy pisowni. Paderewski je krytykował za to, że psują wymowę. Ciężko byłoby się teraz przestawić, chyba autokorekta (jak w Wordzie) by się przydała.
Dzięki.
Zacytowałem bezmyślnie za Wirtualną Polską.
Michalkiewicz zawsze rozśmiesza mnie do łez!
w związku z tym, pokazało się parę ciekawych wpisów, np. taki
https://wgwg1943.blogspot.com/2014/07/cyprian-kamil-norwid-mysli-o-polsce-i.html
Cyprian Kamil NORWID - “Myśli o Polsce I Polakach”
Znacie ? Może, ale rzadko odwiedzacie, a warto. NORWID to wrzód na DU-szy polskiej Wielkiej Emigracji, „tak pięknie cierpiącej”. Mógł wrócić do Polski, zostać korepetytorem na jakimś szlacheckim dworze /miał takie propozycje/, a on tkwił w Paryżu, w przytułku dla bezdomnych starców i MENDZIŁ. Wszystko krytykował nawet tzw. „Mazurka Dąbrowskiego”, który wiele lat później Polacy, nie bacząc na krytykę marudy, za HYMN PAŃSTWOWY se wzięli: /str.41/
„...DA NAM PRZYKŁAD BONAPARTE JAK ZWYCIĘŻAĆ MAMY - Kiedy kto w swojej Epopei Narodu sam wyśpiewuje, że dopiero nauczy go ktoś obcy JAK ZWYCIĘŻAĆ - tedy naturalnie, że on z siebie wywieść tego nie umie..”
Gdy zniewolona Polska zachwycała się epopeją narodową „Panem Tadeuszem”, napisaną „ku pokrzepieniu serc i ducha” ten malkontent pisał: /str.93/
„...w całych dziełach tego wielkiego poety nic a nic na pokrzepienie ducha nie ma.... PAN TADEUSZ: ulubiony i słynny poemat narodowy polski, w którym jedyną poważną i serio figurą jest kto ? .. Żyd /Jankiel/. Zresztą: awanturniki, facecjonisci, gawędziarze, pasibrzuchy, którzy jedzą, piją, grzyby zbierają i czekają, aż Francuzi zrobią im ojczyznę... Kobiet w tym arcytworze narodowym dwie: jedna metresa petersburska, druga panienka pensjonarka, i wyrostek bez profilu wyrobionego... ...Pan Tadeusz to genialna satyra!”
Jak się zawziął jucha na Adasia to raz mu wytknął, że: /str.68/
„Żydzi nawet raz w gazecie augsburgskiej, wyliczając swych znakomitych ludzi, zapisali: „Mośkowicz Adam”.....”
a drugim razem znowu, że: /str.95/
„...bohaterowie... ..wyrzucali mu, „że po Neapolu i willach włoskich kochał się w cudzych żonach wtedy, kiedy oni orężem zasłaniali ojczyznę”. Aż, aby dać sobie radę wśród tej atmosfery, zdecydował się Adam Mickiewicz wysadzić im prochem redutę Ordona i Ordona samego /do dziś zdrowego i żywego/”.
A najgorszy z nim ambaras, że głosił słowa i dziś aktualne, które rozdzierają nasze serca i sumienia, przeto słuchania ich unikamy:
Str.36 „...choćbyśmy dziś zwyciężyli Moskwę, to jutro będziemy z nią w stosunkach, i nawet we współdziałaniu - bo nie jesteśmy wyspą morzem opasaną, ale musimy przyjąć warunki globowe, które tak postawiły nas”.
Str.54 „Tylko społeczeństwa trzeźwe umieją oceniać - inne adorować albo bezcześcić. Polacy i nikogo i nigdy nie oceniali i nie cenili - nigdy ! Zawsze albo lekceważyli, albo bałwochwalili, z powodu iż rzeczy te dwie same same przez się robią się, bez osobistej usilności”.
Str. 57 „My pochodzimy ze społeczeństwa jedynego na globie, w którym nie ma ani jednego czymkolwiek bądź wyższego obywatela, który by zelżonym od rodaków albo upoliczkowanym i nawet obitym nie był”
I na koniec przykra konkluzja: /str.54/:
„Jestem zmęczony uczuciem obrzydzenia dla całego społeczeństwa polskiego, złożonego z lalek bez woli i serca, modlących się i robiących zbrodnie”.
https://www.tapatalk.com/groups/pismejker/dobre-wie-ci-t7480-s960.html#p206048