Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Jaką książkę teraz czytacie?

1679111249

Komentarz

  • Dla mnie Klamburka też świetna. W przeciwieństwie do innych z ostatniego okresu czasu ;) Dla mnie ukochane są zwłaszcza Kwiat Kalafiora i Ida sierpniowa. Kultowe książki mojej wczesnej młodości .
  • Ja jeszcze do tych najnowszych ( jak np. Wnuczka do orzechow) nie dojechalam ale jak narazie to najfajniejsze bylo dla mnie Opium w rosole, Pulpecja, Noelka i Imieniny i ta pierwsza część o Cesi i Hajduku :)
  • Byłam w niedzielę na Festiwalu Książki w Opolu , kupiłam sobie kilka , w tym biografie Stryjeńskiej i Maukszyńskiego - z Czarnego.
    Podziękowali 1balum
  • Bardzo polecam Agnieszki Grzelak "Blizny po ważce"!
  • @Elunia z takich lzejszych rzeczy to Ci polecam ksiazki Slawomira Kopera, jako przyklad wkleilam powyzszą. Podejmuhe mnostwo ciekawych tematow, dociera do nieznanych faktow z zycia roznych znanych osobistosci- artystow, politykow, muzykow, literatow. Na wakacje super lektura! I ma lekkie pióro, nie przynudza.
    Podziękowali 1AgaMaria
  • U nas w dziale popularnonaukowym panie zalozyly specjalnie nowa polke na "same Koperki", bo ida jak swieze buleczki :)
  • Czytam "Podróż zimową " Jaume Cabre -potrafi chłop pisać , świetnie się czyta .
  • Rejczel powiedział(a):
    No to ja sie pochwale, ze umordowałam w koncu Kalamburkę. Potrzebowalam do tego Lodow jak dawniej o smaku waniliowym z wiśniami, bo o suchym pysku mi coś nie szło. Wg mnie to najnudniejsza część calej Jezycjady.
    A czytałaś całą, łącznie z ostatnim tomem pt. ,,Ciotka Zgryzotka''?
  • @Monika73, więcej szczegółów podasz?


  • Dopiero dwie części przeczytałam. Troszkę jakby w klimacie "Wyznaję" - które jak dla mnie jest genialne. "Podróż zimowa" zapowiada się dobrze- na razie w każdej części inny wątek , pewnie gdzieś się połączą ;) I nawiązania do muzyki klasycznej , jak to u tego autora.
    Podziękowali 2MonikaN Milagro
  • Ja skonczylam polecana tu Francine Rivers- na pierwszy rzut wzielam Most przeznaczenia. Podobala mi sie. Czytam w roznych warunkacg, czasem non stop mi ktos przerywa i zalezalo mi na czyms niezbyt ambitnym co wciagnie  ;)
    Wezme w bibliotece chyba jeszcze jeden jej tytul.
  • edytowano lipiec 2018
    Skończyłam czytać "Lata z Laurą Diaz" Carlosa Fuentesa i jestem absolutnie zachwycona.
    Teraz dla relaksu Isaac Bashevis Singer - Sztukmistrz z Lublina. Takie dosyć przyjemne czytadło, chociaż nie powala.

    Z wierszy: Jerzy Jarniewicz: Puste noce.

    Czekam niecierpliwie na zamówione kolejne książki Fuentesa ;) 
    Podziękowali 1Laf2011
  • Po latach wróciłam do Cortazara: krótkie opowieści o famach i kronopiach. Pogrążyła się po raz kolejny w Wojnie dwóch róż Dana Jonesa. Wakacje są :smile: 
    Podziękowali 1Coralgol
  • edytowano lipiec 2018
    Tomasz Gaj OP "Sankofa. Nie zmarnuj życia"
    Moim zdaniem, warto przeczytać.

    Podziękowali 2Anna78 AgaMaria
  • @beatak nie dojechalam jeszcze do "Ciotki Zgryzotki", bo jade po kolei i teraz mam jeszcze ostatni rozdzial w "Czarnej polewce" i jestem w trzecim w "Sprężynie" :). Myslalam, ze Laura wyjdzie za Wolfiego a tu ze Sprezyny sie dowiaduje, ze Wolfi (z Bodziem) w UK i ze zerwali. Taka fajna para z nich byla...Dobrze, ze Fryderyk wrocil i sie pobrali z Różą a malo brakowalo... Mam jeszcze "Wnuczke do orzechow" - ona jest przed Ciotką.
    Beatak a Ty czytalas juz Zgryzotke? O ktorej to ciotce? :)

  • Ja wszystko czytałam i to po kilka razy. I Kalamburke uważam za majstersztyk w porównaniu z resztą.  A Ciotke to jak dla mnie można na dwa sposoby interpretowac: Idę albo.... nie zdradzę. 
  • Przeczytałam tę o Grenlandii, dobrze się czyta.
    Dla mnie nowość, bo mnie "zimne" rejony świata nigdy nie interesowaly. 

    Zorientowana byłam na Afrykę, Amerykę Południowa 
    Miło rozszerzyć horyzonty. 

  • Ja po kilka razy czytalam wszystkie czesci az do Pulpecji a potem nastapila przerwa dziejowa :)
  • MonikaN powiedział(a):
    Przeczytałam tę o Grenlandii, dobrze się czyta.
    Dla mnie nowość, bo mnie "zimne" rejony świata nigdy nie interesowaly. 

    Zorientowana byłam na Afrykę, Amerykę Południowa 
    Miło rozszerzyć horyzonty. 

    Oj ja tez tak mam. Od samego czytania mi zimnooooo.

    Bardzo lubie książki w klimatach włoskich czy hiszpanskich ;)
    Podziękowali 1AgaMaria
  • Lekkie, ale dobrze się czyta. Zuzanny Łapickiej "Dodaj do znajomych". Czytałam i zaśmiewałam się. Taka typowo wakacyjno-leżakowa lektura.
  • Ja czytam ksiazke-wywiad Rozmowy z I.B. Singerem. Burgina

    Ta książka mi przypomniała,że lubię znać zdanie ludzi na różne tematy, nawet ,gdy się z nimi nie zgadzam
  • edytowano lipiec 2018
    Polećcie, proszę, coś lekkiego, coś co można czytać przy rozrabiających maluchach. Może być śmieszne, może wzruszać (lubię płakać nad lekturą), może być osadzone w historii. Musi być ciekawe, nieusypiające. I koszerne. Niestety, powieści obyczajowe są dziś dalekie od przyzwoitości. Historyczne, niestety, też (vide Cherezińska) :(
    Ze swej strony mogę polecić "Sisi" A. Pataki, "Ślad życia, ślad śmierci" Maiera, B.Wade "Uparte serce", F. Pozzo di Borgo „Drugi oddech”, M. L. Stedman „Światło między oceanami” (już tu polecane), A. Grzelak „Matecznik” i CHerezińskiej "Legion" oraz "Turniej cieni".



    Podziękowali 3Aniuszka Joannna Barbasia
  • Polecilabym Ci "Jezdzca miedzianego" Polliny Simons. To pierwsza czesc trylogii. Rzecz sie dzieje w Leningradzie, wybuch II wojny światowej a w tym ich dwoje: Tatiana i Aleksander. Wciaga bardzo, mozna i chlipnąć, jak ktos ma ochote. Ja czytalam do drugiej w nocy, nie moglam przestac. To nie jest Harlequin, bo tych nie cierpie.
    Podziękowali 2Gosia5 Ania_B
  • @Rejczel ten " Jezdziec miedziany" to pierwsa czesc sgi. Chyba z piec tomów. Rzeczywiscie wciąga..

    Podziękowali 2Rejczel Gosia5
  • A ja bardzo polecam wciągające, historyczne powieści Joanny Jax.
    Podziękowali 1Gosia5
  • @Gosia5 polecam książki pozostale Agnieszki Grzelak. Zupełnie inne niż Matecznik - świetnie sie czyta!
    Podziękowali 1Gosia5
  • @Basja ale to chyba jest fantastyka, a tej nie lubię. 

  • Jezu Ty si tym zajmij
    Piękna, szybko się czyta nawet przy przeszkadzających dzieciach.
    Podziękowali 2Gosia5 madzikg
  • Właśnie koncze czytać. Też polecam.
    Podziękowali 1mamaw
  • "Jeździec miedziany" Pauliny Simons - mama bardzo próbowała mnie do tego przekonać, przeczytałam z połowę, dalej szkoda mi było czasu ;). Takie romansidło, lepsze niż typowy harleqin, dla mnie jednak zbyt banalne, przesłodzone, napisane zbyt "prostym", niewyrobionym językiem. Poza tym nie pasuje mi, że takie jednak dość płytka romansowa historyjka została wtłoczona w tematykę II wojny światowej w ZSRR. I że ten temat został potraktowany bardzo po macoszemu, bez dbałości o szczegóły, bez zgłębienia realiów.


Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.