Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Mole

Dzis otwieram szafke a tam wzbija sie (jak mawia moja ciotka) chmara moli. Nie wiem z czym je przywleklam ale skądś sie wzięły. Wszystko wyrzuciłam, umyłam szafke - choć przyznam sie ze nie chcialo mi sie parownicą tylko wodą z sodą. Myslicie ze wrocą? Wszyscy mnie straszą, że one wrócą. Wiec myślę o pojemnikach do przechowywania, tylko jakich? Bo mąka w zwyklych plastikach do przechowywania żywności i weszły. 
«134

Komentarz

  • Ja tez walczę. Już myślałam ze po ale dZis jeszcze utluklam żywa mendę jedna. 
  • U mnie Wogole mało ich było. Siedlisko glizd w czekoladowych zajacach i jajkach.. ale motylki pare sztuk. Pootwierane powywalalam rzeczy reszta przejrzana ale schować to się lubi wszędzie 
  • My mieszkaliśmy 3 lata nad sklepem spożywczym... odkąd wszystko trzymam w słoikach to moli nie mam.
    Podziękowali 1Isako
  • Sa tez plapki feromonowe. Po nich dobrze widac, czy mole sa czy nie ma.
    Podziękowali 1sylwia1974
  • Pułapki mam czyste, larw nie widzę w pojemnikach, a motylki latają hurtem. Chyba z zewnątrz przylatują....
    @Agmar, w pepco kupiliśmy dużo szklanych słojów z nakrętką, taką ozdobną. Przekładam wszystko po przyniesieniu do domu, nawet herbatę. I nie trzymam zapasów mąki ani kaszy. Kupuję na bieżąco. 
  • Ja jedzenie mam czyste, pulapke tez, a czasem lataja takie ciemne z kreseczka. To podobno nie sa spozywcze, tylko jakies zewnetrzne i one nie sa grozne. Ale to tylko opinia znajomej. 
    Podziękowali 1kiwi
  • @kiwi,  czytalam, jako, ze mole mielismy pierwszy raz w życiu, ze po kupieniu zywnosci, zanim przesypie się do sloikow, to warto kilka dni przemrozic w zamrazarce. Zapasow juz tez nie robię, ale wkladam do zamrazki mąkę,  makaron.
    Cukru jeszcze nie kupilam, ani platkow.
    Herbatę trzymam w lodowce. A jakie mam teraz puste szafki. 

    Ps sloiki są fajne w Ikea. Duże i z taką pokrywą jak weki.


    Podziękowali 1kiwi
  • Takie małe niby weki kupiłam wlasnie w Pepco.
    Patent z mrożeniem dobry!
  • Ja mieszkam na wsi i roznie bywa z wyjazdem do miasta do sklepu wiec zapasy niestety robie
    Podziękowali 1kiwi
  • Kurcze nie wiem co to ani gdzie tego szukac, a jakbym w zielarskim suszony kupila to nie bedzie? 
  • Tego u nas nie widzialam u nas kroluje podagrycznik i łobodA
  • Kurcz u nas teZ jednak codziennie motylka ubije. Mam dość tego syfu. Czy taki wrotycz wypędzi istniejące czy tylko sprawi ze się nie zadomowią nowe
  • No i mole powrocily. Wczoraj szafki parownica potraktowalam i zobaczymy
  • Ja przeczytałam ze trzeba tez wyszorować szafki.
    swoje szorowałam. Chyba octem (tzn z dodatkiem octu). Na koniec przecieralam olejkiem pomarańczowym. Zostawiłam tez i buteleczki (odkręcone) z resztka olejku, i wsadziłem kulki z drewna cedrowego (chyba) - w Aldi kupiłam swego czasu. 
  • Ja mam spokój odkąd w szafce postawiłam kawę mielona po parzeniu. 
  • edytowano sierpień 2018
    Pomysl z olejkiem pomaranczowym i z kawa mielona fajny. Zapachu octu nie cierpie.
    A kawa mielona na spodeczku albo na nakretce od sloika pochlania dobrze lodowkowe zapachy i pozostawia tam mily aromat.
    Edit, Acha: ja sypie zmieloną, swiezą ale niezaparzoną kawę.
  • U mnie plaga :( już myślałam że się ich pozbyłam a dziś latają po kuchni, pułapki pełne po dwóch dniach :( musimy odsunąć meble, bo spożywka cała w pojemnikach i nie wiem gdzie mają gniazdo.
  • Zobaczcie w przyprawach (szczegolnie ostrych) i w herbacie (owocowa przyciaga). I sprawdzic, czy porzuconej kostki czekoladu/ ciastka gdzies nie było...
    Podziękowali 2mamuma weronika85
  • kowalka powiedział(a):
    Zobaczcie w przyprawach (szczegolnie ostrych) i w herbacie (owocowa przyciaga). I sprawdzic, czy porzuconej kostki czekoladu/ ciastka gdzies nie było...
    W ostrych przyprawach? W zyciu bym nie pomyslala a mam chili otwarte
  • Ja tez raczej odwrotnie, w jakichs slodkich bym szukala. Dobrze wiedziec o tych ostrych.
  • U nas chili ulubione. W cynamonie nie bylo za to.
  • edytowano sierpień 2018
    U nas byly mole łagodne, w maku urzędowały. Latały sobie na luzie, sennie :)
    Podziękowali 1madzikg
  • Ahahahahaha @mader dzieki za masaz przepony :D moj dzidzius na tym korzysta :)
  • Ka wczoraj znalazłam gniazdo. Wszystkie stadia w zamkniętym woreczku ze słodem jęczmiennym za herbatkami
  • Trudno dziady wytepic, chyba trzeba by bylo wyrzucic wszystko, a przypraw zwlaszcza szkoda  :/  Niestety duuzo musialam wyrzucic, zeby plagi nie ciagnac w nowym mieszkaniu. 
    Zauwazylam, ze potrafia sie zagniezdzic nawet przy wieczku od sloika, bo wystaczy im odrobina okruszkow, czy co tam jest. A poza tym znajdywalam je w spizarce za szafkami, przy suficie i w kazdym zakamarku. Trzeba wszystko sprawdzic no i na wszelki wypadek trzymac w hermetycznych opakowaniach, co nie zawsze jest mozliwe (np w przypadku przypraw). Teraz w nowym mieszkaniu myslelismy, ze bedzie spokoj, ale wpollokatorzy wypatrzyli motylki i ja wczoraj tez :'(

  • U nas na starym mieszkaniu były ciagle aż nagle przestały. Tutaj odkąd wczoraj wypatrzyłam tez ni ma. Pozbycie się glizd to połowa sukcesu potem trzeba tylko trzepać każdego motylka co się zobaczy. Najgorsze ze one zakolorować się mogą wszędzie. W kleju od kartonów. Nie chce mi się włazić na góry szafek gdzie mam takie od sokowirówki czy patelni grillowej
  • Nie straszcie prosze....ja zyje uludna nadzieją ze koniec z tym dziadostwem
  • Ja w sobotęz żalem serca pozbyłam się wszystkich kasz,ryżu, mąki, przypraw szystkich rzeczy spożywczych, bo oprócz moli zalęgło mi się jakieś dziadostwo niby maleńkie pomarańczowe muszki.
    Uradowana, wczoraj zaczęłam uzupełniać braki.
    Kupiłam sobie kaszę manną, rozcinam, a tu piękna molowa pajęczynka.
    Zagotowałam się...
    Za każdym razem chyba trzeba sprawdzać co w torebkach siedzi!
    Podziękowali 2kiwi Milagro
  • A u mnie cos jak mole, tylko takie jasne w lazience sie zaleglo. Tzn czy zaleglo to nie wiem, ale tam urzeduje. Wyglada jak mole, ale co by tam zarly?
  • 3 dni temu parownica i od tantej pory 3 dorosle mole utluklam i czekam co dalej... 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.