W naszej SP już w połowie września szkolna psycholog ostrzeżenie rodzicom przysłała, a dodatkowo wszystkie klasy miały z nią pogadanki na ten temat. Naprawdę smartfony dzieciom jak najpóźniej...
Ja nie mogłam zasnąć jak gdzieś niechcący momo zobaczyłam, to porażka, kilkoro dzieci w przedszkolu mi opowiadało, jak brat, siostra je tym straszą, masakra.
@Bridget - w skrócie nazwa "zabawy" przypominającej orgię. Podobno gimnazjaliści bawili się w coś takiego na wycieczkach czy imprezach. Chłopcy odbywają stosunek po kolei z każdą z koleżanek ułożonych w kółko, w dodatku "wygranym" jest ten, który ostatni osiągnie satysfakcję... wg mediów po takich imprezach dziewczyny zachodziły w ciążę i rzecz jasna nie wiedziały z kim. O tym na szczęście wiem tylko z netu... chociaż może lepiej widzieć zawczasu, jakie pomysły miewa młodzież.
To jedna z legend miejskich Tzn jest prawdopodobienstwo,ze jakas grupa tak sie zabawila,jednak nie ma zadnych dowodow na to,ze jest/byla to zabawa powszechna i popularna. No ale jak to bywa z legendami miejskimi-zaistniala w powszechnej świadomość jako zjawisko masowe. Podobnie jak porwania dzieci w centrach handlowych, farbowanie im wlosow w celu zmylenia wizerunku i pozyskiwaniu od nich organow do przeszczepów
W tym materiale masz kompilacje sytuacji z roznych krajów. Ja nie zaprzeczam temu,ze porwania sie zdarzają. Mówię o konkretnej urban legend,ktora funkcjonuje jako zjawisko powszechne i co jakis czas ponownie wyplywa
W zeszłym roku w szkole naszych dzieci była akcja z porwaniem przez ojca plus ochroniarzy. Skończyło się pościgiem policji i w końcu dziecko odzyskali. Masakra.
Komentarz
Na szczęście w pierwszej klasie dzieciaki jeszcze nie mają smartfonow
Bratanice mnie pokazały w sensie ze to nic takiego.
Tzn jest prawdopodobienstwo,ze jakas grupa tak sie zabawila,jednak nie ma zadnych dowodow na to,ze jest/byla to zabawa powszechna i popularna.
No ale jak to bywa z legendami miejskimi-zaistniala w powszechnej świadomość jako zjawisko masowe.
Podobnie jak porwania dzieci w centrach handlowych, farbowanie im wlosow w celu zmylenia wizerunku i pozyskiwaniu od nich organow do przeszczepów
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1046100662223424&id=612001318966696
Ja nie zaprzeczam temu,ze porwania sie zdarzają. Mówię o konkretnej urban legend,ktora funkcjonuje jako zjawisko powszechne i co jakis czas ponownie wyplywa
Masakra.
Moglabym całą książkę napisać, co potrafią sobie robić zwaśnieni rodzice i jak bardzo krzywdzą tym swoje dzieci,zupelnie tego nie dostrzegając