Nasza najstarsza córka za moment kończy 18 lat. Chciałam podpytać tych z Was, którzy już mają za sobą osiemnastki dzieci o pomysły na prezent, na świętowanie. Mamy jakieś tam swoje koncepcje, ale miło byłoby sie dowiedzieć jak to u Was wyglądało. Nie myślę oczywiście o super kosztownych prezentach ani o wielkiej imprezie. Bardziej chodzi mi o pomysły na wspólne swiętowanie, na jakąś pamiątke z tego dnia. Pomóżcie, proszę.
Komentarz
corki podobnie tez kasa ten sam problem prawojazdy byly tylko auta nie hehehehe
Dostal tez fajnych pare prezentow ale najlepszy od swojego przyjaciela ktory jest tylko mlodszy o 20 dni super ksiazka z wspolnymi fotkami opowiesciami jak spedzali czas razem i dowiedzialam sie wiele ciekawych zeczy o nim hehehehe...
w dzien urodzin byl oczywiscie super tort... i bardzo chcialam zeby zrobic to wszystko w domu ale bylam bez szans a mysle ze kazdy na miare swojch mozliwosci finansowych a nie patrzec na innych co robili zapytac tez jubilatow jak to widza ...to tyle Matka juz 3 imprez 18-stkowych
Przyjacółka wręczyła córce na 18 pudło a tam były jej ulubione książeczki z dzieciństawa, małe jej butki, ubranka (jedynaczka), kartki urodzinowe, zeszyty takie pamiątki.
Albo zrobić, zamiast albumu - kolaż na ścianę - wybrane zdjęcia (wycięte, jeśli trzeba) z podpisami, to wszystko w ramę, albo antyramę - super pamiątka. Jako podpisy można wykorzystać tytuły z gazet (najlepsze są z tzw. "prasy kobiecej") - jest dużo śmiechu.
Wiem, że moja koleżanka na którąś rocznicę związku podarowała chłopakowi kalendarz ze wspólnymi zdjęciami, fajnie wyglądał...
Jeśli chodzi o imprezę to przychylam się do zdania Theresy-zapytaj córki czego by chciała. Może marzy o spotkaniu z przyjaciółmi? A może przeciwnie, chce świętować tę uroczystość tylko w gronie najbliższej rodziny?
Z kolei jeden z synów wyprawiał urodziny w domcio ,drugi wolał konkretniejszy prezent ,a trzeci nie wiadomo co wymyśli .
Ja wogóle się na obecnych osiemnastolatkach nie znam, ale juz wiem, co zrobię za 6 lat. Album lub porfolio ze wszystkimi skarbami z okresu dzieciństwa, napisany półżartem, półserio, z całą genealogią rodu włącznie.
Nocną porą wyciągnę ją na spacer (urodziła się o 3.30), opowiem wszystko, co jeszcze będę pamiętać, przygotuję jakąś niespodziankę po drodze.
Pamiętam, miałam takie marzenie kiedyś, by w dzień urodzin wyjść o północy i iść aż do świtu i zobaczyć, gdzie dojdę.
A na prezent może wycieczkę? Najcenniejsze są zawsze wspomnienia.
Jaki fajny wątek!
A z podobnych motywów w filmie "biały oleander" bohaterka z każdego okresu w życiu przygotowała sobie walizki i zapakowała do nich wszystko, co cenne - były to walizki ozdobne - wyklejane w środku, zawioerające przedmioty itp. Myślę, że można coś takiego zrobić z czymś mniejszym - buty niemowlęce się zmieszczą
Ja w zeszłym roku zrobiłam lody pod gwiazdami na 11 urodziny córki. Była 3.30, piękna, chodź nieco chłodna noc sierpniowa. Pouwieszałam jakie miałam lampiony w ogrodzie, stoliczek z tealighcikami, krzesełka, szmer wody z fontanny w tle, mówię wam - jak w nad-rzeczywistości. A mina wybudzonej córki pierworodnej na widok tego wszystkiego
!!!!
Tylko lody były za zimne, trochę.
Nie, no cała atrakcja w tym, że to było tylko dla niej, żadnych tam małolatów!
@agnodike5
TY mnie nie komplementuj, bo się odwdzięczę!
@AnkaMaria, to już te sześć lat minęło!
A ja mam osiemnastkę chrześniaka, który wszystko ma...
Jakieś inspiracje, pomysły, doświadczenia?
My tez w maju zaczynamy sezon osiemnastek w naszej rodzinie:)
Na pewno montujemy film z 18 lat życia J.
Krecilismy filmiki skrupulatnie od dnia urodzin każdego z dzieci.
Trochę mnie też przeraża montaż, ale damy radę
Myślę też o kursie na p.j.
Wykupieniu jakiegoś fajnego kursu wiolonczelowego
Nie wiem czy to był żart czy nie, mi właśnie mówiono że na osiemnasce, dostoje sie od każdego 18 pasów...
to był pomysł męża ( realizacja też)
W sobotę robiłam osiemnastkę dla rodziny. Zamówiona msza a potem bardziej uroczysta kolacja z tortem.
A prezenty od kolegów super fajne i pomysłowe zrobione częściowo samodzielnie - gadzety surwiwalowo harcerskie w sumie z przeznaczeniem na letni obóz i pracę roczną w harcówkach plus książki z dedykacjami ...
no a rodzina to prezentowa klasyka... dziadkowie (wszyscy) zrzucili sie na karnet kursu na prawko a reszta życzenia i bilety NBP.
wyobraź sobie, ze mąż sam kupował kosmetyki, torebkę, gadżety
niektóre niezbyt trafione... no cóż
miał dobre chęci
Myślałam, a jakże, o jakiejś pięknej ikonie św. Patrona, ale co mi się podoba, to już nie ma na stanie.
Ale z tymi 18. prezentami poukrywanymi, to, @In Spe , sympatyczne bardzo! Muszę podpowiedzieć rodzicom jubilata (?). Może wykorzystamy
Mojemu synowi zrobiłam. Tydzień ciężkiej pracy ;-)
4 tys zdjęć na płycie posegregowanych na lata życia. ..
Powiedział ze to najlepszy prezent jaki można dostac