Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Spanie z niemowlakiem

edytowano październik 2019 w Pomagajmy sobie
Konto skasowane na prośbę użytkownika.
«13

Komentarz

  • o jejku, śpiąc z dzieckiem, dajesz mu , przede wszystkim, poczucie bezpieczeństwa.
    Moim zdaniem (i doświadczeniem), tylko z tego powodu bardzo warto.

    Podziękowali 3WandaB Rogalikowa mamaw
  • Mój mąż wyprowadzil sie z tej okazji na inne łóżko i tak to trwa kilka lat... kilka miesięcy temu wyprowadzilam dzieci do ich łóżeczek bo strasznie się kręcą, no i zeby mąż wrócił. Czasem zostają do rana, czasem przychodzą w srodku nocy i wtedy on znowu idzie do innego pokoju bo ciasno. Jak byly małe i karmilam je w nocy to bylo wygodne, lepiej spały. Ale potem trzeba duzo konsekwencji i stanowczosci zeby je odzwyczaic.
  • Moze zęby mu rosną i dlatego sie budzi?
  • Dylematy człowieka, który utracił komfort ;) 
    Mam aktualnie w domu piąty egzemplarz, któremu dokucza permanentna tęsknota za matka. Więc śpi ze mną. Ma miesiąc, w dzień śpi tylko na mnie, w nocy tylko ze mną w łóżku. Do trzecich urodzin będzie tak miał. +/-. 
    Jem z nim, gotuje, piorę, prasuje i sikam (w chuście). Ot taki typ, jak starsze rodzeństwo z jednym wyjątkiem. 
    Jak się przerobi opcje - budzi się z palczem za matka co 15-20minut i ma pół godziny przerwy lub w(po 6m) wstaje w nocy i chce być karmiony kaszą z warzywami, bo mleko jest dla słabych -
    to się człowiek cieszy jak trafi na egzemplarz, który w nocy ŚPI. Obojętnie jak ;)


    A z ciekawostek, bywają noce, że budzimy się wszyscy razem rano na jednym łóżku. 2+5. Zakładam, że to przywilej wliczony w to że mamy dzieci. Tracę wtedy komfort prostowania obu nóg w łóżku. Zyskuje dużo więcej ;) więc bym nie rozkminiala, tylko słuchała potrzeb dziecka i cieszyła się, że jest w ogóle opcja, żeby zaspokoić potrzeby, które komunikuje. 
    Podziękowali 3Pioszo54 Rogalikowa Malia
  • Dorotak, dziękuję! 
  • Ładnie ubrałas w słowa to, o czym myślałam. 
  • Ja przystwialam łóżeczko, bez szczebelek z jednej strony, do naszego łóżka. Czasami w nocy dzieci przechodziły do dużego, ale z brzegu nic nie przeszkadzały, a czasami wystarczy w nocy pogłaskać, dać rękę i spało cała noc w swoim, ale obok. Bardzo wygodne rozwiązanie i dziecko niby śpi z nami, ale zna swoje łóżeczko i łatwiej potem z tym łóżeczkiem przenieść do innego pokoju.
  • Ja z matek walczących o terytorium.. i komfort snu nocnego ;-) mój wczoraj zjadł zupkę- bo świeża ugotowana wiec obudził się w nocy z wrzaskiem. Dostał cyca i zasnął. W swoim łóżku. Ale to tez taki typ dziki ze wzięty do naszego łóżka albo na ona wcale nie jest zadowolony. Tylko łazi chce wszystko dotknąć bije nas drapie i gryzie- to jego ulubione rozrywki itp.A ja tez nie jestem zadowolona z dziećmi w łóżku. Znam momenty kryzysowe aż za dobrze - niko się budzi co 3 godziny jak noworodek w momentach mojej nierównowagi hormonalnej tj przed i około owulacyjnie i menstruacyjne. To jest dziwne dla mnie ale tak właśnie jest, 
  • mader powiedział(a):
    Malgorzata powiedział(a):
    Nie miałam żadnych dylematów.

    Ja też nie.
    Ale pomoglyscie, cud miód ;) 


    Atsd mój niemowlak śpi teraz 19-22 domagając się nowego cycka co 20 minut, 3-6:00 j.w. W międzyczasie głównie płacze. I robi kupy. ok 4:00 przychodzi do nas już na stałe po kilku pobudkach niespełna 2latka.
    Też nie mam dylematów. Po prostu staram się przetrwać. I kupiliśmy większe łóżko. xD polecam kupienie wygodnego dużego łóżka ;) 
  • Kupić większe łóżko 
    Kupic kota
    Spac z mezem, dzieckiem i kotem :)
  • Ja z tych, co nie lubią spać z dziećmi, ani nosić w chuscie. Ale jak nie było wyboru, to nie było też dylematu:) 
  • edytowano październik 2019
    Moj najmlodszy tak się budzil. Dla mnie jestem bohaterka, ze przetrwalsm.
    Czas i cierpliwość oraz odsypianie.
  • Dzieci karmione sztucznie nie powinny w wieku 9 miesięcy dostawać mieszanki w nocy. Podobnie, jak nie karmi się ich na żądanie. Coś tu się komuś bardzo pomyliło.
  • mader powiedział(a):
    Dorotak powiedział(a):

    Ale pomoglyscie, cud miód ;) 




    Skąd pomysł że chciałam?
    Ty serio wierzysz że każdy byt internetowy jest prawdziwy?
    A wiesz, że jesteśmy na forum i te odpowiedzi aktualnie czytaja osoby, o których nie masz pojęcia, a dopóki wątek nie zostanie skasowany kiedyś dotrze do nich nieokreślona i pewnie trudna do wyobrażenia ilość odbiorców? 
    Nie pomagasz trollowi, jak sama pewnie uznałas, ale sobie wrzucisz post poprawiający samopoczucie. Miło :)
  • A ja nosić uwielbiam, spać nie bardzo.  Jak bywały kryzysy, to brałam, lepiej spać w dyskomforcie niż wcale. Na szczęście mam dzieci śpiące w nocy i pod tym względem łaskawe dla rodziców. Fajną opcją jest łóżeczko-dostawka.
    Podziękowali 1Aga85
  • edytowano październik 2019
    Dobrze że moja trójka i ich matka nie wiedziała że nie można jeść mm w nocy i na żądanie. Są okazami zdrowia i przesypiają całe noce od urodzenia w swoich łóżeczkach( czasem z 1 przerwa na jedzenie mm). Dziwne że nikomu nie daje do myślenia że dzieci karmione naturalnie i wg  "fachowej " wiedzy  dra się cały dzień i budzą po 15 razy w nocy...
  • Nasza budząca się po 10 razy w nocy, a w dzień nareczna, teraz jako 3,5 latka śpi jak anioł w nocy, plus drzemka 2h w dzień.  :) Takze równowaga zachowana
  • Katarzyna powiedział(a):
    Dzieci karmione sztucznie nie powinny w wieku 9 miesięcy dostawać mieszanki w nocy. Podobnie, jak nie karmi się ich na żądanie. Coś tu się komuś bardzo pomyliło.
    Oj tam oj tam. Wiesz, że są takie, które wstają w nocy i wrzeszczą że chcą jaglanke z marchewka ;)

    A co do zasad karmienia mm - nikt tego nie uczy. Już na porodówce, co obserwowałam ostatnio, jak matka powie 'chyba mam za mało mleka bo się często budzi*' pielęgniarki lecą z butla aż im się kurzy spod nog. I nie sprawdzają, czy przypadkiem godzinę temu ten noworodek już nie dostał butli. 

    *Czesto - dla jednej to było co 2,5-3h. W tym czasie H.zmienial cycka 4-5x...
  • Aga85 powiedział(a):
    Nasza budząca się po 10 razy w nocy, a w dzień nareczna, teraz jako 3,5 latka śpi jak anioł w nocy, plus drzemka 2h w dzień.  :) Takze równowaga zachowana
    Odsypia ;)
    Podziękowali 1Aga85
  • Masz głodzić przepisowo;) ewentualnie możesz mu w nocy jaglanke zrobić.
  • Nie jestem specjalistka od karmienia mm, ale odstawienie w nocy cycka skutkuje przesypianiem całej nocy w ciągu 2-3 dni od zabrania biednemu zaglodzonemu dziecku pokarmu ;) sprawdzone 4x u mnie ;)
    Chyba że występują inne zmienne - choroba, młodsze rodzeństwo czy coś, to wtedy takie dziecko okazuje się być po prostu wrażliwe i tak odreagowuje stresy dnia.
    Podziękowali 1MAFJa
  • edytowano październik 2019
    Moja najmłodsza ( 16 miesiecy) teraz je raz w nocy czyli ok 6- 7 rano, później śpimy do 10.  Do niedawna lubiła zjeść jak ja przenosiliśmy z jednego pokoju do drugiego ok 1 w nocy. Zjadła i spokojnie spala do rana. Niestety z powodu takich warunków lokalowych jeszcze kilka miesiecy będziemy  ja tak przenosić w nocy. Teraz przynajmniej nie budzi się już przy przenoszeniu.
    @Dorotak ale odstawiasz dziecko pewnie starsze a nie 9 miesięcznego maluszka. To jest duża różnica...Niemowlę się karmi na żądanie, mm tez. Te 3 godz to orientacyjny odstęp a nie święte procedury. Czasem wychodzi co 4 godz, czasem 2.
  • No chyba 9 miesieczniak to nie taki maluszek. Ja się po to tyle rozpisałam w poprzednim poście - tzn chodzi o to ze on głodny raczej nie jest 10 razy w ciągu nocy. To nie są odstępy 4 godzinne bo nic 40 godzin nie ma . Mój tez obżartek i słuszna waga i wzrost a na tym marnym podkarmie z cycka potrafi przespać cała noc: 
  • A nie możesz po prostu raz spróbować spać z nim jedną noc i zobaczysz przynajmniej czy to działa?
  • @J2017, poszukaj informacji pod hasłem "metoda kontrolowanego płaczu" lub "metoda kontrolowanego zasypiania". Podobno to niezawodne.
  • Nasz roczny synek po karmieniu jest odkladany do lozeczka. U nas sie kokosi, kombinuje, u siebie - wie, ze ma spac i nie ma zmiluj ;) Oboje z mezem mamy to samo stanowisko w tej sprawie: mama i tata spia razem, kazde z dzieci w swoim lozeczku, nie ma powodow do strachu, nikt nie jest sam w pokoju, bo lozko obok jest siostra albo brat a rodzicom sie nalezy spokoj i prywatnosc.
    Podziękowali 1Polly
  • Rejczel powiedział(a):
    Nasz roczny synek po karmieniu jest odkladany do lozeczka. U nas sie kokosi, kombinuje, u siebie - wie, ze ma spac i nie ma zmiluj ;) Oboje z mezem mamy to samo stanowisko w tej sprawie: mama i tata spia razem, kazde z dzieci w swoim lozeczku, nie ma powodow do strachu, nikt nie jest sam w pokoju, bo lozko obok jest siostra albo brat a rodzicom sie nalezy spokoj i prywatnosc.
    Rejczel to świetnie brzmi w teorii. W praktyce z wyjcem, zmieniasz zasady. 
    Ale generalnie to się zgadzam. Rodzice też potrzebują oddechu
    Podziękowali 1formatka
  • Malena powiedział(a):
    @J2017, poszukaj informacji pod hasłem "metoda kontrolowanego płaczu" lub "metoda kontrolowanego zasypiania". Podobno to niezawodne.
    Poszukaj czegokolwiek o rozwoju mózgu i spustoszeniu jakie czyni w nim takie okrutne traktowanie dziecka. Oraz o niszczeniu więzi wskutek takiego. Najgorsza, najbardziej okrutna i podła metoda traktowania dziecka. 
  • I z pewnością jest niezawodna. W dawnych masowych domach dziecka i żłobkach stosowana z powodzeniem. Nikt z normalnym podejściem do dzieci nie będzie stosował takiej tresury. 
    Podziękowali 3Joanna36 Agnieszka82 In Spe
  • @mamlu a ty myjesz zęby 9 miesięcznemu dziecku po każdym karmieniu?? Serio?? Moje mają zęby ok roku. Teraz najmlodsza czasem bawi się szczoteczką a na regularny trening ma jeszcze czas...Do tej pory 8 latek i 6 latka nie mieli próchnicy ani żadnego zęba do leczenia
    Podziękowali 1Joannna
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.