Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

SZCZEPIENIA czyli rosyjska ruletka

1202203205207208244

Komentarz

  • Podziękowali 1mamaw
  • Tola powiedział(a):
    @Polly Można tak powiedzieć o każdej grupie zawodowej.
    @Tola, bynajmniej. W przypadku lekarzy, solidarność jest kwestią etyki. Bodajże w kodeksie etyki zawodu (jeśli się mylę co co dokumentu, może ktoś poprawi) jest zapis mówiący o tym, że nieetyczne jest podważanie kompetencji kolegi po fachu. W praktyce sprowadza się to do tego, że lekarz w ogóle nie ma prawa źle mówić o drugim lekarzu; dyskutować z pacjentem o złej diagnozie, krytykować sposobu leczenia, itp. Jeśli to zrobi, może zostać postawiony przed sądem koleżeńskim. Dlatego właśnie sprawy odszkodowawcze ciągną się latami, często przy dużym oporze ze strony biegłych. Mówi o tym problemie jeden z bohaterów książki "Mali bogowie". Czytając ten fragment, wiele zrozumiałam z naszej historii.
  • @Tola, biegłymi powinni być oczywiście lekarze, tyle że nie powinien grozić im za to ostracyzm środowiska. O wojsku wiem mało, nie wypowiem się, o lekarzach trochę więcej, dlatego bez obawy podaję takie informacje.
    Podziękowali 1M_Monia
  • Jakimi preparatami teraz szczepią w pierwszej dobie życia?
  • Bcg i Euvax
    Podziękowali 1mamaw
  • @Tola to będzie można powiedzieć po 20 grudnia
  • Kolejne poszkodowane dziecko. Zdrowia nikt nie zwróci. Gdzie to odszkodowanie?

    https://rik.pl/juliakwiatkowska/?fbclid=IwAR2Pu76q4fLUUHdU_MpTMSshvsXe5ljM5JCBGnq-ceC9QHfJIMLYSR_r3AY
  • Odszkodowań nie ma, czyli teraz powinni się poskładać na leczenie ci którzy najgłośniej wołali o tej zbiorowej odporności i popierali przymus szczepien. Powinni dać przykład zbiorowej odpowiedzialności za tych poszkodowanych przez szczepienia. Dlaczego potem tylko rodzice zostają sami z ogromnymi kosztami rehabilitacji i leczenia??? 
    Podziękowali 2Małgorzata32 Katina
  • edytowano listopad 2019
    Ja jestem za odszkodowaniami, ale trzeba jeszcze udowodnic ze to przez zaszczepienie. Nie mowie ze tak nie jest, ale ze jest różnie.
  • Nawet jeśli nie bezpośrednio przez szczepienie , to brak przeprowadzonych badań zalecanych przez producenta szczepionki, na skutek czego szczepionka staje się katalizatorem problemów powinno być traktowane jako przyczynę wystąpienia choroby.
  • Jesli szczepionka jest katalizatorem problemow to tez. Niestety jak przy kazdym bledzie o wszystko trzeba walczyc i nie jest latwo.
  • ???Tak na prawde to w srodowisku lekarskim wiele bledow jest bardzo trudno udowodnic niestety i jest to szklany sufit dla pacjenta. Nie tylko to ale wiele. W wielu przypadkach nie istnieja szczegolowe badania bezpieczenstwa roznych lekow i tego sie przeskoczyc nie da. No tak ale zaraz sie dowiem, ze nikt mnie nie zmusza do brania tych lekow.

     Ale tez wierze w to ze da rade wygrac gdy sprawa jest ewidrntna. Zalezy mi na tym ze jesli szczepionka byla winna to odszkodowanie sie nalezy. Niestety za duzo jest spraw jak ta gdzie w toku sledztwa wychodzi ze nie byly winne szczepienia. https://www.google.com/amp/s/parenting.pl/jedna-z-glownych-postaci-ruchu-antyszczepionkowego-klamala-jej-dziecko-zmarlo-w-wyniku-uduszenia?amp=1

    No i mamy to co mamy. 
  • Monia zlituj się linkujesz jakiś artykuł nie wiadomo czy prawdziwy , a ile osób oskarża lekarzy o błędy których nie było. 
    Ze szczpionkami problem jest taki że nie ma ewidentnych spraw, bo procedury są tak ustawione żeby ich nie było. Metale w szczpionkach mogą obciążać organizm nawet po latach co nie znaczy że przyczyną choroby nie było szczepionka.
    Podziękowali 1Katina
  • @M_Monia chłopiec gruźlica poszczepienna kości i mózgu - lekarze potwierdzają i co ? I nic, dziecko zmarnowane życie, rodzice pewnie to końca życia będą sobie w brodę pluc że zaufali lekarzom, nie sprawdzili, do końca życia będą harować na leczenie swojego dziecka i co? I nic...nikt nie wyciąga konsekwencji ani wobec lekarzy, ani wobec producenta, ani na przyszłość aby wykluczyć taka ewentualność innym dzieciom. Tu jest prawo dżungli...Jak twierdzisz że lekarz popełnił błąd i możesz zlozyc wniosek (przestępstwa ścigane na wniosek pokrzywdzonego), spróbuj tego w przypadku szczepienia, wyśmieją Cię i nikt nawet wniosku nie przyjmie
  • edytowano listopad 2019
    https://www.mp.pl/szczepienia/praktyka/przypadki/100054,objawy-neurologiczne-po-szczepieniu-czy-w-wyniku-szczepienia

    Warto walczyc chocby po to zeby dowiedziec sie prawdy bo rodzic nie wie i sie zadrecza. Moj syn mial podwyzszona echogenicznoac istoty bialej mozgu po 4 tyg od porodu. Potem bylo widac juz wyraznie 2 dziurki w mozgu tzw leukomalacje. Dowiedzialam sie ze to niedotlenienie jeszcze wewnatrzmaciczne z uwagi na to ze po porodzie i w trakcie to wychodzi powyzej 4 tygodni. Potem wychodzilo tego wiecej z czasem z powodu wahania saturacji i cisnienia krwi oraz ciezkiego zakarzenia. Wylew za to bylo widac od razu, niedotlenienie po czasie. Czy dzieci, wczesniaki ktore moga miec uszkodzenie mozgu szczepionka moze poglebic ich niepelnosprawnosc??? nie wiem. A tu historia troche podobna ale dziecko na szczescie zyje. Dziecko ktore mialo uszkodzenie mozgu i bylo zaszczepione.
  • edytowano listopad 2019
    Na tej stronie tez dowiedzialam sie, ze badania wykazuja ze objawy neuroligiczne po szczepieniu maja inne wytlumaczrnie w wiekszosci przypadkow np niedotlenienie, genetyka inne uszkodzrnia mozgu itd. Chce znalezc link przed chwila czytalam. Pytanie tylko ze jesli nawet to czy szczepienia mogly pogorszyc stan dziecka.

    Roznica miedzy nami jest taka, ze ja biore pod uwage inne przyczyny jesli są. Chce znac prawde a nie wszystko zrzucic na jedna karte -szczepienie bez sprawdzenia. Warto dac sprawe do sadu chocby po to zeby lekarze wytlumaczyli czy zrobili dodatkowe badania. Po to zeby wiedziec. Mpd, padaczka wychodza po czasie czesto nie po urodzeniu i czesto np przez 3 miesiace, rok czy nawet dluzej dziecko chore od urodzrnia wydaje sie zdrowe.
  • Ale stan dziecka nie musi byc spowodowany szczepieniem a innymi czynnikami i tak czy inaczej dziecko np po roku dostaloby padaczki czy zaczeloby cofac sie w rozwoju czy np nie zaczeloby chodzic itd. Wtedy jest pytanie czy szczepienie moglo ten stan jeszcze poglebic czy nie.
  • Moze niewiele by to zmienilo za to mielibysmy powrot ciezkich chorob? Z dwoch zlych wybraloby sie gorsze rozwiazanie?
  • Czemu powrotu ciężkich chorób nie ma. wewszystkich  krajach Europy gdzie niema obowiązku szczepienia noworodków?

    Podziękowali 2mamaw Katina
  • No słyszałam że to od rzeki a że wiatr wieje z zachodu muszą troskliwie nas chronić. 
  • M_Monia powiedział(a):
    Moze niewiele by to zmienilo za to mielibysmy powrot ciezkich chorob? Z dwoch zlych wybraloby sie gorsze rozwiazanie?
    @M_Monia w różnych krajach są różne kalendarze szczepień i jakoś owe ciężkie choroby nie są powszechne. A jeśli chodzi o Polskę,  to żadne ze znanych mi nieszczepionych dzieci nie zapadło na ciężką chorobę, na którą Ci nieodpowiedzialni rodzice go nie zaszczepili. Wręcz przeciwnie - chorują bardzo mało i szybko z chorób wychodzą. Może przypadek, nie wiem. Próba nie jest jakaś znacząca. Nie mniej jednak znam też szczepione dzieci, które właśnie na owe szczepionkowe choroby zachorowały. I znów nie wiem, zbieg okoliczności?
  • Tak jak dziś o szczepieniach nie można powiedzieć nic złego wcześniej o antybiotykach nie można było 
  • Tak jest bo mają zbiorową ochronę  Niestety nie zawsze tak jest. Dawalam link. Dziewczynka ktora nie przezyla odry. Byla chora i nie mogla byc zaszczepiona i nieszczesliwie nie dostala zbiorowej ochrony.
  • Właśnie kiedyś antybiotyk to było samo dobro.Sama mam znajomego ,który  często chorował  non stop brał antybiotyki zamiast zdrowieć popadał w następną chorobę .Antybiotyki zrujnowały mu zdrowie A jego mama była lekarką....
    Podziękowali 1In Spe
  • M_Monia powiedział(a):
    Tak jest bo mają zbiorową ochronę  Niestety nie zawsze tak jest. Dawalam link. Dziewczynka ktora nie przezyla odry. Byla chora i nie mogla byc zaszczepiona i nieszczesliwie nie dostala zbiorowej ochrony.
    No ok, niech bedzie, że mają "zbiorową ochronę", choć  w krajach gdzie danego szczepienia nie ma epidemii również nie ma, wiec argument taki se.  Ale czy owa zbiorowa ochrona szczepionych nie  obejmuje? Dlaczego często mają  niższą  odporność, alergie i łapią coś co chwilę, w tym  choroby odszczepienne?
  • Nie wiem czy tak jest. Jest to problem ze jedni szczepia a inni na tym korzystają majac zbiorowa ochrona i brak przeciwskazan bo jest to troche nie fair o to chodzi. 
  • edytowano listopad 2019
    @M_Monia ale o jakiej ochronie zbiorowej mówisz skoro szczepi się tylko dzieci?
    Co z dziewczynka która ostatnio zmarła choć była zaszczepiona na wirusy które powodują ta chorobę? 
    Skoro szczepi się tylko niecałe 20 % społeczeństwa a samo szczepienie nie daje gwarancji odporności to co to za ochrona zbiorowa? 
  • Wklejam jako odpowiedź dla M_Monia, dlaczego przed szczepieniem nie można stwierdzić czy dziecko jest naprawdę zdrowe i nie zaszkodzi szczepionka. To że dostało 10 punktów, niestety nie świadczy o tym, że nie ma ukrytych defektów genetycznych.  Link do całego artykułu:
    https://gazetakrakowska.pl/bochnia-rodzice-oliwierka-szukaja-pomocy-u-lekarzy-w-dalekiej-japonii/ar/c1-14584737


Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.