Pozwoliłam sobie zacytować Wasze wypowiedzi na swojej stronie na FB. Nie podaję autorstwa, bo nie o to tutaj chodzi, ale jeśli ktoś chciałby się ujawnić, to zapraszam do publikowania recenzji na mojej stronie i na Lubimy czytać
Odświeżam wątek, żeby zaproponować Wam wysłuchanie podcastu, który nagrałam w sobotę w wydawnictwie. Wiem, wiem, godzina to długo, więc żeby Wam ułatwić podpowiem tylko, ze na początku mówię ogólnie o pisaniu, o pasjach matki wielodzietnej, potem podaje receptę na udany związek (Zabrzmiało poważnie... Po prostu mówię, jak to u nas działa.), a na koniec sporo opowiadam o edukacji domowej (od 31.43). Zapraszam
@Gosia5, ja się jeszcze za lekturę z kilku powodów nie wzięłam, ale mój mąż... czyta z wypiekami na twarzy! - wczoraj wieczorem byłam bliska zabrania mu książki, żeby poszedł wreszcie spać! - coś Ty tam naopisywała??? ;-)
@Izka, ja też nie zrozumiałam - być może chodzi o to, że czytasz w 'moim' trybie? .
@Gosia5, . . Ale jednak nie sądzę, żeby się tak paskudną bohaterką katował od 144 stron. Dziś rzucił jeszcze w którymś momencie: wiem, że jest Wielki Post i taka lektura... ALE to przecież o miłości... . Nieźle go wciągnęło...
Komentarz
Też czytałam te 15 tomów.
Oderwać się nie mogłam
Muszę zamówić.
O matulu!!! 412 stron druku...
@Gosia5, chapeau bas!!! Gratuluję talentu, marzeń i ich spełnienia...
Będziemy czytać o miłości - w czasach zarazy. (Tylko ja jestem niepoprawna - najpierw czytam początek, potem koniec, a dopiero później środek. )
@Gosia5, . . Ale jednak nie sądzę, żeby się tak paskudną bohaterką katował od 144 stron.
Dziś rzucił jeszcze w którymś momencie: wiem, że jest Wielki Post i taka lektura... ALE to przecież o miłości... . Nieźle go wciągnęło...