Cóż Była taka dziennikarka, co to ujawniła pedofila i [podobno] zbierała materiały do publikacji o pedofilii w szołbizie, art&buisness I samobójstwo popełniła. Ewa Żarska
Bo problemem nie są zabawy dorosłych mężczyzn ze sobą, tylko wykorzystywanie dzieci płci obojga przez księży.
Głównie chłopców. I owszem, to jest problem homoseksualny.
W przypadku molestowania dzieci ich płeć ma drugorzędne znaczenie. I źródłem jest nie preferencja seksualna (homo, hetero) a zaburzenie tych preferencji, pociąg seksualny i dążenie do jego zaspokojenia poprzez molestowanie dzieci. Pociąg do młodych chłopców, metrykalnie oczywiście dzieci, fizycznie młodziutkich mężczyzn faktycznie może może mieć podłoże homoseksualne. Niemniej jednak nawet "czysty" homoseksualizm ale realizowany bez zgody obiektu zainteresowania czy wykorzystywanie np strachu, zastraszania ofiary, manipulowania bez względu na orientację jest pidky i powinien być surowo karany
Im więcej molestowanych chłopców, tym więcej osób z problemami z orientacją. To jest tragiczne, że ci co molestują i gwałca, często byli w dzieciństwie też gwalceni i molestowani. Im więcej uwiedzonych dzieci, tym więcej chłopców dla gejów, taka przykra prawda. Najbardziej im się marzy, żeby dzieci miały prawo, jeśli tego pragną, do kontaktów seksualnych Na razie troszczą się o rozbudzanie tych potrzeb u jak najmłodszych, wtedy łatwiej uwodzić.
No ja spotkałam się z nieco innymi danymi nt tych procentowych zależności oraz informacjach o tym, jak są interpretowane w zależności od światopoglądu badających
Pamiętam mój szok, jaki przeżyłam dowiedziawszy się o sprawie Krollopa. Zanim powstała książka, zanim oficjalnie pojawiły się zarzuty pod jego adresem. Okazało się, że to idealny przykład na powiązanie KK, środowisk artystycznych i politycznych. "cały Poznań" o tym wiedział, nikt z tym i nie robił. Politycy i działacze społeczni, oficjele KK, artyści, biznesmeni gęsto pojawiający się na różnych imprezach mniej lub bardziej kojarzonymi z Krollopem świadomie lub nieświadomie dawali mu w pewien sposób alibi i nieoficjalnie dawali świadectwo jego niewinności. Niektórzy nie mogli nie widzieć tego, co się działo lub na co były mocne poszlaki. Czy ktoś, za to odpowiedział? Jedynie sam Krollop
Dla mnie takie medialne rewelacje są bezwartościowe. Od wydawania wyroków są sądy, a nie dziennikarze. Pan Sekielski może opowiedzieć dowolną bzdurę podpierając się wypowiedzią jakiegoś geja, której nikt nie zweryfikuje. Jeżeli doszło do przestępstwa, to się zawiadamia policję i prokuraturę. Jeżeli się tego nie zrobiło, to przestępstwa nie było.
Takie są fakty. Jeżeli ten fryzjer nie zgłosił przestępstwa, to znaczy, że do kontaktów seksualnych do doszło za jego przyzwoleniem. Nie było też żadnego gwałtu. Dla katolików sytuacja jest oczywiście niemoralna, ale dla osób o poglądach liberalnych, takie współżycie nieletniego z dorosłym jest zupełnie normalne. Po to forsują edukację seksualną, aby zdarzało się to jeszcze częściej.
Z całym szacunkiem, ale opowiadasz kompletne bzdury.
Widziałeś w ogóle poprzedni film Sekielskiego? Jakbyś widział, to byś wiedział, że Sekielski składał doniesienia do prokuratury - zapadały już wyroki skazujące.
Znasz w ogóle jakiekolwiek osoby o poglądach liberalnych? Bo ja znam mnóstwo, na co dzień z nimi pracuję itp. Mają swoje zdanie (sprzeczne z nauką KK) o seksie przedmałżeńskim, ale pedofilia jest dla nich czymś zupełnie obrzydliwym i niedopuszczalnym. A edukacja seksualna ma właśnie chronić przed molestowaniem np. powtarza się dzieciom, że "moje ciało należy do mnie i nikt nie ma prawa mnie dotykać w miejscach intymnych bez mojej zgody".
8 października 2019 roku Sąd Apelacyjny w Gdańsku, wyrokiem prawomocnym, nakazał skierowanie przeprosin oraz zapłatę solidarnie – przez byłego księdza Andrzeja S. (w 2016 r. wydalony ze stanu kapłańskiego), parafię św. Kazimierza w Kartuzach oraz diecezję pelplińską – 400 tys. zł tytułem zadośćuczynienia na rzecz powoda, byłego ministranta, Marka Mielewczyka (wystąpił w Tylko nie mów nikomu),
za dokonywanie wobec niego w latach 80. aktów molestowania seksualnego
przez Andrzeja S. Do czynów seksualnych wobec Mielewczyka doszło w
latach 1982–1987. Sąd nakazał zarówno parafii, jak i diecezji
przeproszenie ofiary za „brak reakcji na zachowania wobec niego księdza
Andrzeja S., które stanowiły naruszenie dóbr osobistych Marka
Mielewczyka w postaci godności oraz nietykalności cielesnej”[50].
Wcześniej, w lipcu 2017 roku, Sąd Okręgowy
w Gdańsku nakazał Andrzejowi S. pisemnie przeprosić Mielewczyka za
„naruszenie jego dóbr osobistych w postaci godności oraz nietykalności
cielesnej”. Powód domagał się też od byłego kapłana przekazania
zadośćuczynienia w kwocie 10 tys. zł. Sąd jednak nie przychylił się do
tego żądania. Mielewczyk pozwał też wówczas do sądu kartuską parafię św.
Kazimierza, a także diecezję pelplińską. Od wyroku sądu niższej
instancji odwołali się zarówno Mielewczyk, jak i pełnomocnik
oskarżonego. Poszkodowany zdecydował się w tej sprawie na proces cywilny, ponieważ po latach postępowanie karne w tym przypadku nie było możliwe (zarzucane Andrzejowi S. czyny uległy przedawnieniu)[50].
W lutym 2020 roku rzymskokatolicka archidiecezja wrocławska i
diecezja bydgoska mają solidarnie zapłacić 300 tysięcy złotych
zadośćuczynienia byłemu ministrantowi a także koszty zastępstwa
procesowego i procesu[51]
za to, iż wiedząc o pedofilskich skłonnościach swojego księdza,
przenosiły go z parafii do parafii i kierowały do pracy z dziećmi.[52][53][54]
Przecież to nie jest o fryzjerze, o którym mowa w filmie.
A edukacja seksualna, jak sama nazwa wskazuje, uczy technik seksualnych. Oczywiście, że stosowanych za przyzwoleniem dziecka. Po to dziecko je poznaje, aby chciało spróbować.
Z drugiej strony ciągle widać poczucie bezkarności i zdziwienie u niektórych biskupów, że ktokolwiek śmie żądać od nich jakichkolwiek wyjaśnień.
Tak, czują się ponad prawem, nietykalni. I niestety, ale mają prawo tak myśleć, bo działania np rządu jasno to pokazuja, że mogą czuć się bezkarni i ponad prawem. Poza szumnymi, szybkimi deklaracjami o surowisci w sciganiu sprawców czynów pedofilskich nic się nie zadziało Jak czytam o zgłaszaniu na policję, to wiem, że za tymi słowami kryje się buta i arogancją ludzi pewnych, że nikt im nic złego nie zrobi
To jest chyba najsmutniejsze. Jako katolicy powinniśmy być dziećmi Chrystusa i żyć w prawdzie. Skąd u duchownych tyle... Szkoda komentować.
Można się przyczepić że twórcy filmu mogliby również nawiązać do pedofilii u innych grup, tu bym sama dołożyła cegiełkę aby zlustrować wszystkich. Jednak kompletnie nie zmywa to winy KK.
Skad ta moda winy osobnikow za ktorych ja pobieram odpowiedzialnosc? np: KK za pedofilie z KK Polska za zaglade zydow itp Mnie nie bylo, jestem niewinna. Tak jak KK nie jest winny.
Dla mnie takie medialne rewelacje są bezwartościowe. Od wydawania wyroków są sądy, a nie dziennikarze. Pan Sekielski może opowiedzieć dowolną bzdurę podpierając się wypowiedzią jakiegoś geja, której nikt nie zweryfikuje. Jeżeli doszło do przestępstwa, to się zawiadamia policję i prokuraturę. Jeżeli się tego nie zrobiło, to przestępstwa nie było.
czyli jeśli dziecko zostanie zgwałcone (przez kogokolwiek) i zastraszone przez dorosłego tak że boi się powiedzieć komukolwiek to znaczy ze przestępstwa nie było?
Komentarz
Co chca SIekielscy udowodnic?
Ilez to mozna walkowac!
Langsam aber sicher wbijaja w glowach ze ksiadz rowna sie z pedofilem.
Oczywiscie precz! za kraty powinni siedziec!
Czekam na film o tym samym problemie w innych religiach (Swiadkowie, Judaizm, itp) i czemu nie w showbiznesie!
Była taka dziennikarka, co to ujawniła pedofila i [podobno] zbierała materiały do publikacji o pedofilii w szołbizie, art&buisness
I samobójstwo popełniła.
Ewa Żarska
Bo problemem nie są zabawy dorosłych mężczyzn ze sobą, tylko wykorzystywanie dzieci płci obojga przez księży.
Pociąg do młodych chłopców, metrykalnie oczywiście dzieci, fizycznie młodziutkich mężczyzn faktycznie może może mieć podłoże homoseksualne.
Niemniej jednak nawet "czysty" homoseksualizm ale realizowany bez zgody obiektu zainteresowania czy wykorzystywanie np strachu, zastraszania ofiary, manipulowania bez względu na orientację jest pidky i powinien być surowo karany
Prawdziwy show z inscenizacja.
Dosyc ze osoba raz skrzywdzona, to przez ten film podwojnie.
https://gazetawroclawska.pl/nowy-film-braci-sekielskich-a-w-nim-fryzjer-z-wroclawia/ar/c1-14969942
Warto przeczytać, bardzo smutne, a jednocześnie oburzające.
Zanim powstała książka, zanim oficjalnie pojawiły się zarzuty pod jego adresem.
Okazało się, że to idealny przykład na powiązanie KK, środowisk artystycznych i politycznych.
"cały Poznań" o tym wiedział, nikt z tym i nie robił.
Politycy i działacze społeczni, oficjele KK, artyści, biznesmeni gęsto pojawiający się na różnych imprezach mniej lub bardziej kojarzonymi z Krollopem świadomie lub nieświadomie dawali mu w pewien sposób alibi i nieoficjalnie dawali świadectwo jego niewinności.
Niektórzy nie mogli nie widzieć tego, co się działo lub na co były mocne poszlaki.
Czy ktoś, za to odpowiedział? Jedynie sam Krollop
8 października 2019 roku Sąd Apelacyjny w Gdańsku, wyrokiem prawomocnym, nakazał skierowanie przeprosin oraz zapłatę solidarnie – przez byłego księdza Andrzeja S. (w 2016 r. wydalony ze stanu kapłańskiego), parafię św. Kazimierza w Kartuzach oraz diecezję pelplińską – 400 tys. zł tytułem zadośćuczynienia na rzecz powoda, byłego ministranta, Marka Mielewczyka (wystąpił w Tylko nie mów nikomu), za dokonywanie wobec niego w latach 80. aktów molestowania seksualnego przez Andrzeja S. Do czynów seksualnych wobec Mielewczyka doszło w latach 1982–1987. Sąd nakazał zarówno parafii, jak i diecezji przeproszenie ofiary za „brak reakcji na zachowania wobec niego księdza Andrzeja S., które stanowiły naruszenie dóbr osobistych Marka Mielewczyka w postaci godności oraz nietykalności cielesnej”[50].
Wcześniej, w lipcu 2017 roku, Sąd Okręgowy w Gdańsku nakazał Andrzejowi S. pisemnie przeprosić Mielewczyka za „naruszenie jego dóbr osobistych w postaci godności oraz nietykalności cielesnej”. Powód domagał się też od byłego kapłana przekazania zadośćuczynienia w kwocie 10 tys. zł. Sąd jednak nie przychylił się do tego żądania. Mielewczyk pozwał też wówczas do sądu kartuską parafię św. Kazimierza, a także diecezję pelplińską. Od wyroku sądu niższej instancji odwołali się zarówno Mielewczyk, jak i pełnomocnik oskarżonego. Poszkodowany zdecydował się w tej sprawie na proces cywilny, ponieważ po latach postępowanie karne w tym przypadku nie było możliwe (zarzucane Andrzejowi S. czyny uległy przedawnieniu)[50].
W lutym 2020 roku rzymskokatolicka archidiecezja wrocławska i diecezja bydgoska mają solidarnie zapłacić 300 tysięcy złotych zadośćuczynienia byłemu ministrantowi a także koszty zastępstwa procesowego i procesu[51] za to, iż wiedząc o pedofilskich skłonnościach swojego księdza, przenosiły go z parafii do parafii i kierowały do pracy z dziećmi.[52][53][54]
A edukacja seksualna, jak sama nazwa wskazuje, uczy technik seksualnych. Oczywiście, że stosowanych za przyzwoleniem dziecka. Po to dziecko je poznaje, aby chciało spróbować.
Z drugiej strony ciągle widać poczucie bezkarności i zdziwienie u niektórych biskupów, że ktokolwiek śmie żądać od nich jakichkolwiek wyjaśnień.
Tak, czują się ponad prawem, nietykalni.
I niestety, ale mają prawo tak myśleć, bo działania np rządu jasno to pokazuja, że mogą czuć się bezkarni i ponad prawem. Poza szumnymi, szybkimi deklaracjami o surowisci w sciganiu sprawców czynów pedofilskich nic się nie zadziało
Jak czytam o zgłaszaniu na policję, to wiem, że za tymi słowami kryje się buta i arogancją ludzi pewnych, że nikt im nic złego nie zrobi
Można się przyczepić że twórcy filmu mogliby również nawiązać do pedofilii u innych grup, tu bym sama dołożyła cegiełkę aby zlustrować wszystkich. Jednak kompletnie nie zmywa to winy KK.
np: KK za pedofilie z KK
Polska za zaglade zydow
itp
Mnie nie bylo, jestem niewinna. Tak jak KK nie jest winny.