Lebiodkę w sensie oregano Elunia? Bo ja namiętnie dodaję listki do mięsa i sałatek ale raczej jako zioło. A Ty tak o tym szpinaku jakbyś lebiodkę jadła jako oddzielną przystawkę. Serio?
I najlepiej robić to przed kwitnieniem bo potem pięknie się rozsiewa i jest kaplica. Wtedy można cała roślinę oprócz korzenia wrzucić na patelnię jak szpinak. Jakie jeszcze rośliny wykorzystujecie w ten sposób?
U nas tego pełno wszędzie, normalnie masakra chociaż może u innych gospodarzy nie ma ale u nas w odejściu tego masa tak jak pokrzywy , skrzypu , chrzanu , i jeszcze parę innych "chwastów "
Kurdybanek, jasnota, rdestowiec japoński, korzenie łopianu, czosnaczek pospolity, wyka, ostrozeń, podagrycznik(te trzy poszły do kiszenia), mniszek... Chyba tyle... Syn jadł jeszcze pięciornik, ale bez przyrzadzania. Chcialabym spróbować pesto sosnowe, ale to na przyszłą wiosnę dopiero.
1/2 kg stokrotek zalać 3 szklankami gorącej wody i wcisnąć sok z 2 cytryn. Zostawić na noc. Przecedzić, wycisnąc kwiatki, płyn gotować z 1/2 kg cukru ok.godz.Gotowe.
Komentarz
Wszystko, co na bieżąco jest dostępne.
W formie dodatku do surówek, zup, przerobione na pesto.
Jako herbatki, syropy, octy, itp...
Znana też pod nazwą łoboda
@Elunia ?
A tak na serio nie miałam pojęcia
Zjedz je w całości czym prędzej! To się pleni straszliwie. Bedziesz miała wszedzie klooony...
PS Ale czy są łodyżki, to istotne... dla 1/2 kilograma .
@madzikg, będziesz robić?
ja dumam, skąd wziąć czas na ich zrywanie, bo stokrótek u nas na pęczki (nomen-omen ;-)).