Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Kidnapping - jak ustrzec dziecko

Znalazłam w internecie taki tekst, dzielę się nim, może komuś się przyda.
Było jeszcze zdjęcie, ale nie umiem wkleić.



UWAGA RODZICU - PRZECZYTAJ SKORZYSTAJ I PODZIEL SIĘ

Nieznajomy zbliżył się do 8-letniej dziewczynki na ulicy i zawołał ją do siebie. Powiedział, że coś stało się jej matce, a ona posłała jego po nią.
W odpowiedzi dziewczynka poprosiła
go o podanie hasła.
Nieznajomy zawahał się i nie znalazł odpowiedzi, a dziewczynka uciekła
w tym czasie.
Okazuje się, że córka i matka wymyśliły hasło na wypadek, gdyby matka potrzebowała pomocy, a ona wyśle nieznajomego, dziewczynce.
To jest po prostu genialne! Być może ten środek ostrożności uratował życie tej dziewczynki.
Każdy rodzic powinien przyjąć tę technikę.
Ostrzeżmy nasze dzieci, przed grożącym im niebezpieczeństwach: na ulicy,
w parkach, sklepach, osiedlach i powiedzmy by nie otwierały drzwi nieznajomym gdy są same w domu.

- PRZECZYTAJ SKORZYSTAJ I PODZIEL SIĘ
(być może pomożesz nieświadomym rodzicom lub uratujesz życie jakiemuś dziecku)


Komentarz

  • To taka trochę Urban legend, ale sam pomysł zacny
    Jednak nie ufałabym tak, że dziecko w krytycznym momencie zachowa się tak wzorcowo. 
    Polecam obejrzeć filmiki-eksperyment, człowiek za zgodą i na oczach mam "uprowadza" dzieci, których matki były w 100proc pewne, że nie ma opcji, by dziecko z nim poszło.
    Poszło... Prawie 90proc zdaje się 
  • edytowano czerwiec 2020
    Tak, widziałam ten filmik. Wszystkie dzieci szły bez problemu. 
    Ed. Niektóre miały trochę oporów, ale w końcu się dały przekonać.
  • Podziękowali 2Polly Klarcia
  • Ten też warto obejrzeć

  • Jakie jest to haslo?
  • edytowano czerwiec 2020
    .

  • No dobra. Mam alergię na tego typu filmy. Jakie jest prawdopodobieństwo, ze coś takiego się wydarzy? Serio? Porywacz na placu zabaw? Jak jestem na placu zabaw, to pilnuje swoich dzieci. Owszem, jest zamieszanie, ale widzę, że inni rodzice też tak robią. Łapię wzrokiem starsze, młodsze mam tuż obok. Nie ma mowy, że nie zwróciłabym uwagi, że jakiś obcy mężczyzna z nimi rozmawia. A nawet jeśli, to ile jest porwań z placów zabaw. To zbyt ryzykowne. Nie lubię filmów, które niby uderzają w znieczulicę społeczną, zaniedbania, nieuwagę, a tak naprawdę autorom chodzi tylko o nabicie wyświetleń.

    Zwłaszcza drugi filmik jest tak zrobiony. No naprawdę, matka prosi jakichś nieznanych sobie ludzi o popilnowanie dziecka i tuż po tym jak odchodzi zjawia się mężczyzna, który "porywa" dziecko. Serio? Śledził ich czy co? Czyta z ruchu ust na odległość? Zachowuje się normalnie, dziecko nie płacze i zdaje się go rozpoznawać. Szkoda mi tych biednych ludzi, co z dobroci serca i naiwności zgodzili się popilnować tego malucha. Widać, że przeżywają. Strach przed matkami z dziećmi zafundowana na całe życie. Gratuluję twórcom.

    @mamaw, masz rację, warto obejrzeć ten filmik, żeby potem nie paść ofiarą takich "twórców" ;)
  • Fobia. Potem przerażeni rodzice wożą dzieci wszędzie autem, bo je która porwie.
    A zjawisko praktycznie nie istnieje, wystarczy sprawdzić statystyki na zaginieni.pl, praktycznie nie ma dzieci, a jak są to porwania rodzicielskie.
  • Fakt, porwania rodzicielskie są najczęstsze. Ale tu obwinia się niewinnych ludzi, że oddali dziecko "obcemu" i funduje im się traumatyczne przeżycie. Jeszcze w internecie ludzie im nawciskają. No, dostali dziecko od matki, to oddali dziecko ojcu. Ludzie powinni nawciskać twórcom filmu. Jeśli już, to nie była wina tych biednych ludzi, tylko niefrasobliwej matki. Pełno takich. Co drugi dzień spotykam się z prośba o popilnowanie obcego dziecka. No, życiowa sytuacja.
  • A u nas porwał facet dziewczynkę z sąsiedniej wsi, wracała ze szkoly. Gdyby nie kamera w budynku na rogu ulicy, to by jej nie znaleźli. Złapali go z dziewczynką  daleko w Niemczech. A handel dziećmi kwitnie . Nie ma się co nakręcać , ale trzeba uważać i dzieci ostrzegać. Wiele porwań dzieci,  to po prostu dziecko pojawia się w dogodnej sytuacji do porwania i zboczenie, czy inny wariat, to wykorzystuje.  Z palców zabaw też są porwania, bo tacy często obserwują place zabaw. Ale musiałaby to być właśnie okazja, dziecko odbiega za piłką, czy bawi się w chowanego... Dla mnie to też bzdura z tymi ludźmi co pilnują dziecko. Dziwię się jednak, że to takie częste, pilnowanie obcych dzieci, albo zestawianie swoich zupełnie przypadkowym ludziom. Ja się z tym nigdy nie spotkałam,  chyba,  że chodziło o dosłownie minutę.  Dziecko może mieć poważny wypadek nawet w niby bezpiecznym miejscu, potem wszyscy mają problem.
  • Kiedyś już o tym chyba pisałam na forum. Próbowano porwać moją córkę w miejscu publicznym, z przystanku autobusowego. Miała wtedy 2,5 roku. Myśleli, wykorzystają moją jak myśleli nieuwagę. Stałam tyłem do ulicy a przodem do przystanku, wokół którego biegała moja córka. Wdziałam kontem oka, że podjeżdża jakiś samochód ale nie zwróciłam na niego szczególnej uwagi, taka sytuacja jest normalna. Kiedy moja córka zaczęła biec w stronę tego samochodu,  złapałam ją i jednocześnie odwróciłam się w stronę ulicy. Samochód miał otwarte  tylne drzwi i kobieta, która tam siedziała wyciągała rękę , wychylona mocno z tego samochodu i wołała "chodź dziewczynko". Kiedy złapałam moje dziecko ona szybko zamknęła drzwi i odjechali . Sytuacja miała miejsce po 19 latem.  Byłam w szoku. Długo nie mogłam się otrząsnąć.Taka sytuacja w biały dzień w środku miasta. W prawdzie było pusto po zamknięciu sklepów. Nikogo oprócz nas nie była na przystanku.

    Podziękowali 2Zuzapola Malia
  • Ja się nie nakręcam takimi filmikami, ale lubię wiedzieć różne rzeczy. Nigdy dziecka nie zostawiałam nikomu obcemu do popilnowania i ja też nikomu obcemu nie pilnowałam nigdy. 
  • @Zuzapola a skąd nasz takie info, że handel dziećmi kwitnie?
    Dasz jakiegoś linka albo sprawdzone i potwierdzone materiały na ten temat? 
  • @Zuzapola, ironizowałam o tych niefrasobliwych matkach. Nikt obcy nie poprosił mnie nigdy o popilnowanie dziecka.

    @Iwonaanna, jestem w szoku, że taka sytuacja miała miejsce. To było niedawno? Nie podważam doświadczeń realnych ludzi. Po prostu takie (według mnie) bezsensowne filmiki na jutubie burzą mi krew.
    Podziękowali 1Zuzapola
  • PonuraKura powiedział(a):
    @Zuzapola, ironizowałam o tych niefrasobliwych matkach. Nikt obcy nie poprosił mnie nigdy o popilnowanie dziecka.

    @Iwonaanna, jestem w szoku, że taka sytuacja miała miejsce. To było niedawno? Nie podważam doświadczeń realnych ludzi. Po prostu takie (według mnie) bezsensowne filmiki na jutubie burzą mi krew.

    Ta sytuacja miała miejsce w 2009 r . W krótkim czasie po tym zdarzeniu pojawiły się doniesienia z pobliskich miast że próbowano zwabić dzieci do samochodu o takim samym kolorze.  Zgłosiłam to na policję ale wcale się tym nie zajęli ponieważ nie zapamiętałam nr rejestracyjnego tego samochodu. Pamiętam jak wyglądała ta kobieta do dzisiaj.
    Podziękowali 1PonuraKura
  • @Zuzapola
    Moglabys podać te uwiarygadniające dowody na kwitnący handel dziećmi?
    Jakie dzieci, w jakim wieku, kto je kupuje?
    Pytam serio, bardzo mnie ten temat interesuje 
  • Popatrz @kociara na dane organizacji, które się tym zajmują,  miliony dzieci rocznie są sprzedawane w różny sposób i rośnie to zastrazzajaco, co rok więcej  i więcej . Oczywiście dotyczy to calego swiata, ale nie jest tak, że u nas to nie istnieje i nikt tego u nas nie robi. Czytałam niedawno wywiad z  policjantem, który się tym zajmuje w Polsce, jak znajdę to wstawię link, ale dopiero jutro , bo nie mam do jutra czasu.
    Podziękowali 1kociara
  • @Zuzapola
    Szukalam tych informacji i uważam, że Polski ten problem nie dotyczy. Głównym problemem w obszarze znikania dzieci  jest alienacja rodzicielska i rodzicielskie tzw uprowadzenia. 

    Z uwagi na to, że rocznie ginie bez śladu pewna liczba dzieci należy przyjąć, że są one ofiarami morderstw lub innych przestępstw, jednak trudno tu mówić o handlu dziećmi,a już na pewno na masową skalę 
    Na świecie, fakt, może to być problem. 

    Podziękowali 1PonuraKura
  • @Iwonaanna, dziękuję za podzielenie się tym doświadczeniem. Wstrząsające. Nic dziwnego, że tak dokładnie zapamiętałaś tę kobietę, traumatyczne zdarzenia często wbijają się w pamięć. Szkoda, że policjanci nie poprosili o zrobienie portretu pamięciowego, może ktoś rozpoznałby tę kobietę.
  • Tola powiedział(a):
    @Iwonaanna Ilu mieszkańców liczy Twoje miasto?


    ok 80 000

  • Tola powiedział(a):
    @Iwonaanna Ilu mieszkańców liczy Twoje miasto?


    ok 80 000

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.