Melania (3 l.) Musiała przerwać kąpiel w basenie podczas wakacji, bo kupa. Siedzi na nocniku mokrusieńka, okitana w ręcznik, telepie się i powtarza jak mantrę "Nigdy się nie poddaję, nigdy się nie poddaję..."
Wczoraj mąż się zdrzemnął w salonie. Jak zwykle mnie denerwując Zosia: Tatek chrapie Ja: I nie chce iść do sypialni. Zaraz łapię włochatego pająka i włożę mu do buzi. Kajtek: Bądź ostrożna mamo!
@Haku po dziewiętnastce- mamo , jak mogłaś wyjść za takiego człowieka? usłyszała znajoma Poradziłam jej : powiedz, że przechodziłaś, zobaczyłaś, wzięłaś
.... A raczej zrobiło. Córka (balaganiara) ma pokoj z mlodszym bratem lat 3. Bawili się samochodami na dywanie we wzór parkingu. Potem córka miała sprzątnąć to i inne swoje rzeczy.
Przychodzę aut nie widzę. Super, a gdzie dywan? Pytam zdzowiona., p Tu, pokazuje zwinięty dywan z samochodami w środku! i wciśnięty pod biurko.
Na co nachyla się nade mną mąż i mówi szeptem: To już wiemy jak męża się pozbędzie.
El(11,5) sie huśta, patrzy na dwie wielkie dynie, ktore przywiozla nam ciocia, huśta sie, buja, zakręca sznurek dookoła w taki wirek razem z sobą i "rozsupłując" sie w takim dzikim pędzie pyta: mamaaa a zrobimy z tych zyń dupę?
Trzej bracia(9, prawie 2 i 4,5) wstali rano i poszli sobie robic sniadanie. Ja sprzatam w lazience. Nagle Py(4,5)woła: Mamooo, chodz do kuchni, jest imprezka! Oooo imprezka??? To ide! Py: taak, chodz szybko, bo za 5 minut sie skonczy. Lece! Wchodze do kuchni a tam na duzym talerzu dwa gofry upieczone, pokrojone na serduszka, do tego otwarte dwa duze sloiki dwoch roznych drzemow, w to wlozone w srodek duze lyzki. Py: Zaczekaj mamo!Jeszcze pojde po ozdoby swiateczne! Kochane chlopaki!
Kuba przed chwilą nazbierał na podwórku całe pudełko żołędzi. "Wiesz, mamo, ja myślę, że te miliony żołędzi to ludzie, a drzewo, do którego wszystkie są przyczepione to Bóg"
I jednak mój dopisek. Nie oczekuję podziękowań ani forumowej popularności. Na szczęście, moje dziecko nie wie jeszcze, że te żołędzie potrafią nieźle się pożreć o to czy bardziej przynależy do drzewa ten, który wisi pionowo czy ten, który pod kątem.
syn: a wiecie że kobiety mogą mieć dzieci do 60 lat.... my:nie no co ty opowiadasz? syn:no tak! w mojej książce od biologii było napisane że wiek produkcyjny kobiet jest do 60 lat!
Przychodzi trzylatek i pyta czy mogą włączyć bajkę, a ja szukałam coś w telefonie. I powiedziałam że tak. A 7- latek słysząc to z pokoju mowi- szybko M. włączamy, bo ona zawsze mówi że tak, jak jeszcze nie wie o co chodzi, a zaraz powie że nie.
Komentarz
M: wybieram drugi tor i jadę do maszynowni.
Zosia: Tatek chrapie
Ja: I nie chce iść do sypialni. Zaraz łapię włochatego pająka i włożę mu do buzi.
Kajtek: Bądź ostrożna mamo!
Poradziłam jej : powiedz, że przechodziłaś, zobaczyłaś, wzięłaś
Córka (balaganiara) ma pokoj z mlodszym bratem lat 3.
Bawili się samochodami na dywanie we wzór parkingu. Potem córka miała sprzątnąć to i inne swoje rzeczy.
Przychodzę aut nie widzę. Super, a gdzie dywan? Pytam zdzowiona., p
Tu, pokazuje zwinięty dywan z samochodami w środku! i wciśnięty pod biurko.
Na co nachyla się nade mną mąż i mówi szeptem:
To już wiemy jak męża się pozbędzie.
Co tam masz?
Dużego chorego warana. Nie zbliżaj się, jest bardzo niebezpieczny.
Oooo imprezka???
Py: taak, chodz szybko, bo za 5 minut sie skonczy.
Lece!
Wchodze do kuchni a tam na duzym talerzu dwa gofry upieczone, pokrojone na serduszka, do tego otwarte dwa duze sloiki dwoch roznych drzemow, w to wlozone w srodek duze lyzki.
Py: Zaczekaj mamo!Jeszcze pojde po ozdoby swiateczne!
Kochane chlopaki!
- A kto mi zabroni uczyć innych samodzielności?
Oj, prawda.
- tutaj! Tutaj ja jeśt.
my:nie no co ty opowiadasz?
syn:no tak! w mojej książce od biologii było napisane że wiek produkcyjny kobiet jest do 60 lat!
Chyba zazwyczaj mówię "nie dam"
Józianiec.
Tekst 3,5 latka po kapieli. On nawet na glowie ma dosc skape wloski.