Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Kampania "Stop Komunii św. na rekę"

1235710

Komentarz

  • matuleczka powiedział(a):
    U mnie zwykle jest zupełny  miks. Jak ludzie klękają na stopniu, to ksiądz idzie wzdłuż i rozdaje. Jak podchodzą procesyjnie, to ksiądz stoi. Bywa też że ludzie podchodzą procesyjnie, ale do komunii klękają przed księdzem na stopniu. Jak kto czuje, tak może przyjąć. To nie przedstawienie, by musiało być równiutko. 


    U mnie, w kościele franciszkanów (są z Polski, ale parafia niemiecka) też tak jest.
    Dodatkowo kapłan podchodzi z Ciałem pańskim do pierwszej ławki (tam siedzą inwalidzi) i do osób na wózku.
  • @matuleczka czasem nie chodzi o to z tym miksem, że np w głównej nawie komunia jest udzielana na stojąco, procesyjnie, a jednocześnie na bocznych nawach inny ksiądz idzie wzdłuż kościoła i podaje komunię ludziom, którzy klęczą? U nas tak jest, więc też jest miks, ale nie cyrk.
  • czyli jak ktoś wymyśli taiec w czasie Eucharystii to wszyscy mają tańczyć wielbiąc Boga? Są dopuszczone formy przyjmowania Komunii, wybór pozostawia się wiernym, obie formy są dopuszczalne. Ja przyjmuję do ust, najchętniej na kolanach
  • AgataZi powiedział(a):
    gabriela powiedział(a):
    @matuleczka czasem nie chodzi o to z tym miksem, że np w głównej nawie komunia jest udzielana na stojąco, procesyjnie, a jednocześnie na bocznych nawach inny ksiądz idzie wzdłuż kościoła i podaje komunię ludziom, którzy klęczą? U nas tak jest, więc też jest miks, ale nie cyrk.
    Ale dlaczego jest taka sytuacja? Żeby parafianom dogodzić? I każdy miał jak woli?
    Mi nie podobają się takie rozbieżności w czasie liturgii bo to może rodzić podziały typu: "my niegodni przyjmujemy na kolanach, nie tak jak ci na środku, co na stojąco" itp.
    Eucharystia jest modlitwą wspólnoty, ważna jest jedność, też gestów i postaw.

    To raczej wygodniejsze dla księdza, nie parafian. Na środku jest to procesja, można przed księdzem uklęknąć a można stać, jak ktoś nie ma siły się podnieść bez podparcia. W bocznych nawach drugi ksiądz podchodzi do klęczących wiernych. Idzie sprawniej niż gdyby tworzyli procesję do bocznych ołtarzy, bo jest dość wąsko i ciężko się było wymijać. Nikt nikogo nie uważa za mniej godnego, bo ma taką postawę czy inną. To już doszukiwanie się na siłę...
    Podziękowali 1Barbasia
  • W miejscach, gdzie jest wielu turystów czy pielgrzymów zwykle księża zapowiadają, jaki "styl" obowiązuje.

    Zwykle też jest opcja dla tych, którym ciężko się dostosować. 

    Że tez ja zwykle trafiam do niekłopotliwych kościołów na niekłopotliwych księży.
    Podziękowali 2Joannna Klarcia
  • "Poczucie zażenowania i dziwaczności wzmaga fakt, że wielu kapłanów stało się nadgorliwymi wykonawcami covidowych zaleceń - maseczki, dezynfekcja, dystans, nieorganizowanie spotkań. [...] to bardzo wygodne i dość łatwe, bo dystans i pandemia sprawnie mogą maskować brak gorliwości i zwykłe lenistwo. Może warto przypomnieć sobie, że zostaliśmy księżmi, by głosząc z zapałem Słowo Boże budować wspólnotę Kościoła, a nie dbać o sanitarną czystość świata. Zostawmy urzędnikom inspektoratów sanitarnych i Ministerstwu Zdrowia ich pracę i skupmy się na powierzonych nam sakramentalnych i formacyjnych zadaniach" (ks. Jacek Grzybowski, "Idziemy" nr 40/2020)
  • Ale rozumiecie, że Episkopat odnosi się zdecydowanie krytycznie do tytułowej "akcji" i jej podobnych? I że jest to oficjalne stanowisko Kościoła w Polsce, wobec którego winniśmy posłuszeństwo, niezależnie od własnych odczuć, rozeznania i "natchnień"? Warto też przypomnieć sobie właściwe znaczenie słowa "sprofanować", by nie nadużywać go, komentując pobożności innych.



    Warszawa, 3 października 2020 r.

    Komunikat Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów KEP

    W związku z zapytaniem o publiczne inicjatywy krytyczne wobec Komunii świętej na rękę, przypominamy, że chociaż główną formą przyjmowania Komunii w Polsce jest Komunia do ust (Wskazania KEP z 2005 r. nr 40), to jednak nie oznacza to, że inne zatwierdzone przez Kościół formy miałyby być same z siebie niegodne, niewłaściwe, złe lub grzeszne, jeśli spełnia się warunki stawiane w tej kwestii przez prawo liturgiczne.

    Niewłaściwe i krzywdzące wiernych jest twierdzenie, że przyjmowanie Komunii świętej na rękę, jest brakiem szacunku wobec Najświętszego Sakramentu. Podobnie niesprawiedliwe jest ukazywanie osób przyjmujących Komunię świętej na rękę jako tych, którzy „winni są Ciała i Krwi Pańskiej", z założeniem, że czynią to bez uszanowania, którego domaga się św. Paweł w 1 Liście do Koryntian. Co prawda Sobór Trydencki używa tego fragmentu na przypomnienie o godnym i pełnym czci przyjmowaniu Ciała Pańskiego, ale nadaje mu również wymiar duchowy, ukazując że niegodnym jest przyjmowanie Komunii w grzechu (Dekr. o Euch., sesja 13: 1/A, r. 7). Dodajmy, że słowo „niegodne” oznacza to, czego się nie godzi czynić, a tymczasem Kościół w swoim prawie uznaje za „godny” zarówno jeden, jak i drugi sposób przyjmowania Komunii. Potępiając jeden z godziwych sposobów przyjmowania Komunii świętej, wprowadza się nieład i podział w rodzinie Kościoła.

    Nie można też stwierdzić, iż Komunia święta na rękę jest sama z siebie profanacją. W ten sposób zarzucałoby się Stolicy Apostolskiej, która dopuszcza Komunię na rękę, że akceptuje profanację (por. Mszał Rzymski, OWMR 161, rzymska instrukcja Redemptionis Sacramentum nr 92). Tymczasem faktyczna profanacja Eucharystii to czyn "mający znamiona dobrowolnej i poważnej pogardy okazywanej świętym postaciom" (instr. Redemptionis Sacramentum 107, por. KPK kan. 1367). Nie można więc zarzucać profanowania Eucharystii osobom, które z różnych powodów pragną przyjąć z wiarą i czcią Komunię świętą na rękę, zwłaszcza w okresie pandemii,.

    Przypominamy także wszystkim szafarzom Komunii, zwyczajnym i nadzwyczajnym, że są oni zobowiązani do przestrzegania prawa liturgicznego, które stanowi, że kiedy nie ma niebezpieczeństwa profanacji, nie można ani zmuszać, ani zabraniać Komunii w jednej czy drugiej formie (por. Redempt. Sacr. nr 12). Szafarze nie mogą twierdzić, że samo udzielenie Komunii na rękę stanowi niebezpieczeństwo profanacji, jeśli wierny z wiarą i szacunkiem prosi o tę formę Komunii. Prawo oceniania i zmieniania praktyki liturgicznej należy do Stolicy Apostolskiej i dopóki ona uznaje Komunię na rękę za godziwy sposób udzielania wiernym Ciała Pańskiego, nikt nie powinien tego sposobu potępiać. Kto zaś to czyni, wprowadza nieład i podział w rodzinie Kościoła. Może się natomiast zdarzyć, że w okresach nadzwyczajnych, jak np. trwająca epidemia, biskupi na swoim terenie tymczasowo zawężą obowiązujące prawo (por. List kard. Saraha z 3 września br.), czemu należy być zawsze posłusznym, aby zachować w Kościele pokój, o który modlimy się we Mszy przed samą Komunią.

    Niech szafarze udzielający Komunii na rękę poczuwają się do szczególnie wielkiej dbałości o cześć wobec Najśw. Sakramentu, zwracając uwagę na to, aby przy Komunii nie dopuścić do gubienia okruszyn Hostii. W tym celu powinni dbać o jakość stosowanych do Mszy hostii, z wielką uwagą dbając o to, aby się nie kruszyły i nie pozostawiały na dłoniach wiernych okruszyn. Warto też przypomnieć za Mszałem, że "ilekroć przylgnie do palców jakaś cząstka Hostii, zwłaszcza po łamaniu Chleba i Komunii wiernych, kapłan powinien otrzeć palce nad pateną, a jeśli to konieczne, obmyć je. Ma również zebrać cząstki znajdujące się poza pateną." (OWMR 278). Kongregacja ds. Nauki Wiary w 1972 r. wyjaśniła, że "zasadniczo otarcie palców nad pateną powinno wystarczyć. Ale mogą się zdarzyć i takie przypadki, w których konieczna jest ablucja palców, jeśli np. wyraźnie widoczne partykuły pozostaną przyklejone do palców z powodu pocenia się." (dekl. De fragmentis eucharisticis). Jeśli kapłani są zobowiązani do sprawdzenia, czy na dłoniach nie pozostały okruszyny Hostii (OWMR 278), podobnie powinni postępować wierni. Dlatego ci, którzy z uzasadnionych powodów proszą o Komunię na rękę, zaraz po spożyciu Ciała Pańskiego powinni uważnie obejrzeć dłonie oraz zebrać i spożyć ze czcią każdą widoczną okruszynę, która mogła oderwać się od Hostii.

    Bp Adam Bałabuch


    Podziękowali 3beatak Aga85 Berenika
  • AgataZi powiedział(a):
    Procesyjne pochodzenie do komunii i przyjmowanie jej na stojąco też ma w liturgii swoją wymowę i symbolikę.
    Wcale nie chodzi tu o brak pokory (wspominane wyciąganie ręki do Pana Jezusa) czy lenistwo, że nie chce klękać chociaż może i umie.

    podchodząc procesyjnie i przyjmując na stojąco również należy przed przyjęciem Komunii albo przyklęknąć albo głęboko się skłonić
    Podziękowali 1Barbasia
  • Czytam czytam i przecieram oczy ze zdumienia.
    Odnosze wrazenie, ze w tym przyjmowawaniu komunii chodzi o naszą wygode czy tez wygode księdza.
    Na tym sie skupiacie.
    A gdzie w tym wszystkim jest Bóg?
    Gdzie unizenie człowieka przed Stwórcą?
    Mam wrazenie, że wielu ludzi uprzedmiotowia białą hostię zapominajac z Kim ma do czynienia.
    Podziękowali 3Rogalikowa draconessa Agmar
  • Kiedys takie obrazki byly codziennoscią.
    Przed Bogiem należało ukleknąc. Dziś szukamy wymówek...
  • edytowano październik 2020

    KOMUNIA ŚW. na klęcząco i do ust

    Samo "Niebo" w osobie posłanego z nieba Anioła Pokoju w Fatimie, jak również świętych Jana Pawła II i Matki Teresy z Kalkuty mówi nam, że mamy przyjmować KOMUNIĘ ŚW. na klęcząco i do ust. Takie ważne wskazówki duchowe, daje nam wiernym i szczególnie czcigodnym kapłanom J.Em Ks. Kard. Robertem Sarahem Prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. w czasie wywiadu nadanego w TV TRWAM. w dn. 30 lipca 2017r. Słowa Jego Eminencji Prefektem Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów dają do myślenia w Polsce , gdzie jest jeszcze żywa wiara i gdzie w tych czasach dał Bóg łaskę Cudów Eucharystycznych w Sokółce i Legnicy. Łucja z Fatimy tak opisuje zjawienie Anioła z EUCHARYSTIĄ: (...)Kiedy tam byliśmy, ukazał się nam Anioł po raz trzeci. Trzymał w ręce kielich, nad którym unosiła się święta Hostia, z której spływały krople Krwi do kielicha. Nagle kielich z Hostią zawisł w powietrzu, a Anioł uklęknął na ziemi i powtórzył trzy razy modlitwę: - „Trójco Przenajświętsza, Ojcze, Synu, Duchu Święty,uwielbiam Cię ze czcią najgłębszą. Ofiaruję Ci przenajdroższe Ciało, Krew, Duszę i Bóstwo Pana naszego Jezusa Chrystusa, obecnego na wszystkich ołtarzach świata, na przebłaganie za zniewagi, świętokradztwa i zaniedbania, które Go obrażają. Przez niezmierzone zasługi Jego Najświętszego Serca i Niepokalanego Serca Maryi proszę Was o nawrócenie biednych grzeszników". Następnie podnosząc się z klęczek wziął znowu w rękę kielich i Hostię. Hostię podał mnie, a zawartość kielicha podał Hiacyncie i Franciszkowi do wypicia mówiąc równocześnie: -„Przyjmijcie Ciało i Krew Jezusa Chrystusa, okropnie znieważanego przez niewdzięcznych ludzi. Wynagrodźcie ich grzechy i pocieszajcie waszego Boga!" Potem znowu uklęknął i odmówił z nami trzy razy tę samą modlitwę: „Trójco Przenajświętsza" i znikł. Poruszeni siłą nadprzyrodzoną, która nas otaczała naśladowaliśmy we wszystkim Anioła, tzn. uklękliśmy jak on na ziemi i powtarzaliśmy modlitwy, które on odmawiał. Siła obecności Bożej była tak intensywna, że prawie całkowicie nas pochłaniała i unicestwiała. Zdawało nam się nawet, że przez dłuższy czas zostaliśmy pozbawieni używania zmysłów. W czasie tych dni wykonywaliśmy nasze zewnętrzne czynności jak gdybyśmy byli poruszani przez tę samą istotę nadprzyrodzoną, która nas do tego skłoniła. Spokój i szczęście, które odczuwaliśmy, były bardzo wielkie, ale tylko wewnętrznie, najzupełniej skupiające duszę w Bogu. A również osłabienie fizyczne, które nas ogarnęło, było wielkie"
  • Dzisiaj brałam udział w transmisji przez internet Mszy św. jezuitów w Łodzi.
    Widziałam tam ciekawe rozwiązanie - Komunia przyjmowana w postaci klęczącej, na rękę.
    Może to niektórym życie duchowe by ułatwiło?

    ***

    Na Mocni w Duchu, uczestniczę regularnie - wrażenia reala.
    Polecam szczególnie Mszę św. z modlitwą o uzdrowienie; ciekawa jest również (b. tradycyjna) Msza św. ze św. Szarbelem - z modlitwą o uzdrowienie i o pokój.


    Link do kalendarza, poniżej:


  • Stowarzyszenie ks. Piotra Skargi (wydawca portalu pch24.pl) weszło ostatnio na kurs kolizyjny z biskupami i można mieć wątpliwości, na ile jest katolickie. Niestety podlinkowany artykuł jest kolejnym przykładem manipulacji tego środowiska. Chwytliwy tytuł, a potem w treści brak słów, które przypisano kardynałowi.
    Podziękowali 3Polly Tusia Klarcia
  • A jak biskupi wchodzą na kurs kolizyjny z Ewangelią a za to mają bardzo po drodze duchem tego świata? Nie raz wiara przetrwała "w ludzie," bo się "wierchuszka" za bardzo sobą i tym światem zajmowała 
    Podziękowali 1Aneczka08
  • Możliwe, że tak jest u protestantów. Ale Kościół katolicki jest prowadzony przez Następców Apostołów. Buntowanie się przeciw nim oznacza schizmę.
    Podziękowali 3Polly Aga85 Klarcia
  • @Małgorzata32 tak jak z klękaniem na ulicy podczas procesji Bożego Ciała na przykład. Jak widzę tych kucających ludzi to krew mnie zalewa...
  • gabriela powiedział(a):
    @Małgorzata32 tak jak z klękaniem na ulicy podczas procesji Bożego Ciała na przykład. Jak widzę tych kucających ludzi to krew mnie
    zalewa...

    Nie ma co zalewać. Można przy okazji wizyty w zakrystii czy kancelarii poprosić księdza by wytłumaczył ludziom, że nie ma takiej postawy jak kucjaca. Pamiętając jednocześnie, że problem ten nie należy absolutnie do meritum czegokolwiek w wierze.
  • edytowano październik 2020
    Ludzie przez wieki przyjmowali komunie świetą przy balaskach pokrytych białym obrusem i nikt jakos nie narzekał, ze to mało praktyczne czy niewygodne...

    W naszej parafii czesto Msze św. sprawuje dosc posuniety w latach ksiadz rezydent.
    Msze odprawia z takim namaszczeniem i starannością, zatopiony cały w Bogu.
    Zawsze udziela komunii przy ołtarzu- keczącym.
    Zresztą chyba z szacunku do tego ksiecza wszyscy klekają. Jakos - pomino wieku- nie skarży sie na swój kregoslup

  • edytowano październik 2020
    Z punktu widzenia społeczności - to, w jaki sposób przyjmuje się Komunię Świętą ma kolosalne znaczenie. Lubimy przeceniać własny rozum, ale kwestie kultu bardziej kształtuje oddziaływanie na nieuświadomionym poziomie (gesty, wystrój Kościoła, atmosfera, język liturgiczny, śpiewy itd.) niż świadomy namysł. Stąd Komunia na rękę w całej społeczności przyczyni się do zmniejszenia wrażliwości eucharystycznej.

    Ale na indywidualnym poziomie to nie ma aż takiego znaczenia, wręcz korzystne może być coś odwrotnego. Osoba, która z powodu nabożeństwa do Pana Jezusa nie chce przyjmować Komunii na rękę, a jednak to robi - ćwiczy pokorę. Taka osoba z pewnością zadba o to, by żadne okruszki nie pozostały jej na rękach i uczyni to z wielką czcią. 

    Przecież to wydarzenie (przyjęcie Komunii na rękę) osoba o dużej wrażliwości na sacrum może zinterpretować zupełnie inaczej - może w tym dostrzec wielką łaskę Chrystusa Pana, który pozwolił jej się dotknąć rękami. To, że wybiera interpretację w której podejmuje się sądzić Kościół i ostentacyjnie sprzeciwiać się jego zarządzeniom może świadczyć o tym, że większą przyjemność znajduje w ocenianiu innych i świadomości swojej prawości, niż w bliskości Pana. A piszę to z samooglądu osoby wychowanej przy ołtarzu. ;)
  • Pytanie czy ręce wiernego są godne dotykac Ciała Pańskiego? Co innego konsekrowane dłonie kapłana.
  • O tym juz chyba Kościół wydał opinię. 
  • Ręce kapłana są godne przez to, że są rękami kapłana a nie Kowalskiego. Mieszanie w to przełyku to jakieś kompletne nieporozumienie
  • Maciek_bs powiedział(a):
    Możliwe, że tak jest u protestantów. Ale Kościół katolicki jest prowadzony przez Następców Apostołów. Buntowanie się przeciw nim oznacza schizmę.
    Kto mówi o buncie? Jak zwykle projekcja. Jeszcze brakuje sławetnego "poszukajcie sobie innego kościoła, jak się nie podoba." 

    Niezgoda na dane działanie może się wiązać z (właściwie rozumianą) tolerancja, bez buntu. Ja tu widzę raczej smutek.
  • A protestantyzację to raczej widać wśród zwolenników wszelkich zmian i nowinek
  • edytowano październik 2020
    Zaryzykuje jeszcze z tą konferencją.
    Wiem, ze posypią sie gromy, bo przeciez x.Murzwiński dostał zakaz publicznej wypowiedzi...
    Ale konferencja sprzed zakazu ;)
    Bardzo szczegółowo, łopatologicznie wręcz wyjasnia w niej, dlaczego nie dla komunii św. na ŕękę

    Edit: link sie nie otwiera. 
    Dla zainteresowanych konferencja na Youtube "?"Zdeptanie tego, co najświętsze"


  • @Małgorzata32, bez żadnych gromów. Nie ma dla ciebie znaczenia oficjalna wypowiedź Episkopatu w tej kwestii? Naprawdę? Nie martwisz się o siebie?
    Podziękowali 3Aga85 Cart MAFJa
  • Wiem, że episkopat dopuszcza obie formy przyjmowania komunii św. Wierni maja wiec wybór. 
    Tylko ja sie pytam po co? Jakimi argumentami kierują sie zwolennicy komunii św przyjmowanej do ręki, skoro- pomijając (co wg mnie najistotniejsze) względy  teologiczne (w kazdej najmniejszej nawet partykule jest obecny cały Pan Jezus)- wzgledy higieniczne rowniez nie mają uzasadnienia?

    Podziękowali 2nodobra Rogalikowa
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.