Z glukometrami różnie bywa. Czasem pacjenci sprawdzają. Robią glukozę w laboratorium i pobierają od razu krew na glukometr. Bywa zupełny rozstrzał w wynikach. Podobnie czasem z oddziałów. Przynoszą,bo glukometr im tam coś nid tak pokazał a bywa,że u nas coś innego. Glukometr to pasek i wynik orientacyjny. Można kontrolować poziom cukru jak już się coś dzieje. Do poważnej diagnozy przy podejrzeniu cukrzycy u dziecka nie opierałabym się na glukometrze. I tak trzeba dziecko kłuć a wynik nie jest pewny. W laboratorium są dużo pewniejsze aparaty,metody i codziennie muszą być robione kalibracje,puszczone kontrole zanim będzie robiony jakiś test.
U mojej dorosłej corki podejrzewam niedoczynność tarczycy. Czeka na dość odległą wizytę u endokrynologa. Na razie chciałam jej podać witaminę d, bo ma wynik 27- to raczej słabo. Ile kropel vigantolu może brać, żeby nie przesadzić? I k2mk7 też przy tym? Czy to ściema?
Takie pytanie nie dotyczące mnie - czy to prawda, że w większości przypadków skrócona szyjka macicy to fizjologia, nic z tym nie trzeba robić i to zalecane leżenie jest naciągane?
3 tygodnie temu zaczęło się coś w rodzaju grypy, silne bóle mięśniowe,które przeszły w zapalenie zatok, tydzień temu wydawało się przechodzić, raczej bez gorączki, została jeszcze bolesność jednego zęba;
tydzień temu, po robocie, wlazło coś w krzyże, nie moglem się schylać, już prawie przeszło;
Mam pytanie :trzylatka, bez alergii od jakiegoś miesiąca krosty wokół ust, coraz gorsze, świądu brak. Żadnych nowych rzeczy nie je. Skąd takie zapalenie? czym można posmarować bez recepty? Do dermatologa dziecięcego ciężko się dostać a już dobrego znaleźć jeszcze ciężej..
Jak się zrobi bąbel, to trzeba przebić sterylną igłą, najlepiej kupić zawczasu. I najpierw porządnie odkazic to miejsce. Jak pęknie sam, to zakażenie bardzo prawdopodobne.
Na oparzenia rewelacyjny jest aqugel...corka też oparzona herbatą, rączka od nadgarstka do tuż przed łokciem, ładnie i szybko się goiło a dodatkowo dzięki opatrunkowi nic się nie urazalo, normalnie mogła nosić bluzki z długim rękawem... W pakiecie polecam bandaż samoprzylepny, nie jest łatwo kupić, ale sprawdza się rewelacyjnie
Według mojej wiedzy nie wolno przebijać bąbla. Ten płyn w środku jest barierą ochronną gdy skóra jest uszkodzona i nie pełni swojej funkcji.
Choć myślę, że nie powinien się zrobić bąbel przy takim oparzeniu i jak od razu schłodziłyście.
Najlepiej schładzać wodą, okładami.
Można panthenolem popsikać (taka biała pianka na oparzenia), ale moje się nie dawały, a już jeżeli to się potem darły, że gorzej boli i scierały tą piankę/spłukiwały pod wodą.
jak mąż miał mocno poparzoną rękę (paliła się) i wielkie bąble to lekarz wszystkie przebijał.
Przebicie gąbka zalecił mi lekarz, miałam na przedramieniu bąbel o średnicy 4 cm, zrobił się na 2,3 cm odstąjacy. Kiedy chodziłam, calybten płyn się przelewal, a skóra prawie sama pękła, gdybym nie przebiła, to by się przerwał. Przebiła tak jak pisałam, ten ślad po igle zaraz się sam zasklepił, nawet za 2 dni drugi raz musiałam przebić. Zagoilo się bez śladu. Kiedy malutki, płaski bąbelek, to pewnie, że lepiej nie przebijać.
Już pisałam o tym kilkukrotnie - ten Aquażel jest genialny na oparzenia! Chłodzi, łagodzi, absorbuje. Mąż po rozległym oparzeniu, bąblach wielkości dłoni, nie ma niemal śladu! Ten żel pozwolił mu normalnie spać, ruszać się, bo koił i goił. Naprawdę nie ma co więcej wymyślać. Polecam z całego serca, @Patia.
U nas, dzieki stosowaniu auqagelu, córka nie ma żadnej blizny, po oparzeniu nie został żaden ślad a na początku byłam przerażona, bo wyglądało to fatalnie... To moje największe odkrycie i teraz obowiązkowe wyposażenie domowej apteczki
Nasz 4 latek nie chce jesc. Od rana drze sie o batona, slodycze. Zarzadzilam ze slodycze tylko w niedzielę ale niezbyt nam to wychodzi. Pije mleko, albo kakao. Je kulki z mlekiem lub ryż na mleku. A tak to męczy o hotdoga, pizze chipsy i marudzi. Zrobilismy mu badania, niby ok. Dalam zentel, bez zmian. Chudy bardzo. Mnie to drazni i wychodze z założenia że zglodnieje to zje w końcu. Ale babcia panikuje i za bardzo naciska. Namawia zeby mu apetizer kupić. Sama juz nie wiem jak dzialac
Na apetyt dobrze robi koprówka - woda z ogorkow kiszonych. Pol literatki ma wypic i czesc. Tak samo sok z kapusty kiszonej dobrze robi na apetyt, no tylko zeby wypil, bo dzieci nie lubia takich rzeczy.... Ja tak swoich zmuszalam do picia wody z ogorkow, co to bylo....ile krzywienia sie, wydziwiania. Ale stalam nad nimi: masz to wypic
Mamlu tylko okulista.! Leczy się lekami doustnymi plus maść do oka i kropla. Pamiętaj później po tym zostaję blizna na rogowce oka i lubi wracać.
Dzięki, spróbuję się dostać do okulisty, jak najszybciej. Obawiam się, że przez maseczkę sobie rozniosła z ust do oka.. nigdy wcześniej tak nie miałam ale boli i wygląda identycznie jak na ustach
Wszystko możliwe. Jedz na ostry okulistyczny. Tak córka do oko przeniosła z ust. I to nie spojówek. Zapewne opryszczkowe zapalenie rogówki. I zawsze jak ma nawrot oko jest czerwone mocna ja boli światło razi. Przed diagnozą oko wyglądało okropnie jedna wielka rana. Musisz szybko leczyc bo powstaje blizna. Córka zawsze bierze heviran 800 co 4 godziny maść i krople. Juz po 1 dniu widać po prawe. I teraz ci powiem córka na te oko praktycznie nie widzi przez Blizne na rogowce. I to wraca.. Stednio raz w roku ma.
Nie wiem gdzie mieszkasz. My zawsze jeździmy do wrocławia na Borowska. Dobrzy tam sa okulisci. Lub zadz na pogotowie i zapytaj sie jaki szpital ma ostry okulistyczny bo oni się zmieniają.
Komentarz
Podobnie czasem z oddziałów. Przynoszą,bo glukometr im tam coś nid tak pokazał a bywa,że u nas coś innego.
Glukometr to pasek i wynik orientacyjny. Można kontrolować poziom cukru jak już się coś dzieje.
Do poważnej diagnozy przy podejrzeniu cukrzycy u dziecka nie opierałabym się na glukometrze.
I tak trzeba dziecko kłuć a wynik nie jest pewny.
W laboratorium są dużo pewniejsze aparaty,metody i codziennie muszą być robione kalibracje,puszczone kontrole zanim będzie robiony jakiś test.
@Agnicha?
jak mąż miał mocno poparzoną rękę (paliła się) i wielkie bąble to lekarz wszystkie przebijał.
Chłodzi, łagodzi, absorbuje. Mąż po rozległym oparzeniu, bąblach wielkości dłoni, nie ma niemal śladu!
Ten żel pozwolił mu normalnie spać, ruszać się, bo koił i goił.
Naprawdę nie ma co więcej wymyślać. Polecam z całego serca, @Patia.
To moje największe odkrycie i teraz obowiązkowe wyposażenie domowej apteczki
Woda tylko do picia. Jak zgłodnieje to zje!
Gotować mniej więcej co lubi jeść.
Lub zadz na pogotowie i zapytaj sie jaki szpital ma ostry okulistyczny bo oni się zmieniają.
Miałam paskudne oparzenie. Bardzo pomoglo.