Z wypiekami na twarzy donoze wam o moim najowszym odkryciu - to portal www.moikrewni.pl . Jestem pewien że zainteresuje wszystkich wielodzietnych a wiec z definicji należacych do rozleglych klanów. Zacząlem mniej więcej 10 dni temu rejestrując się w portalu i wpowadzając edytując swój indywidualny profil i profile moich najbliższych ( zona , rodzeństwo, dzieci, rodzice) - rownooczesnie zaprosiłem co wspótworzenia drzewa genealogicznego swoich krewnych. Dzisiaj nasze drzewo liczy 250 profili indywidualnych ( tylu na;iczyliśmy zyhących i zmarłych członków naszej wielo nazwiskowej i wielopokoleniowej rodziny) chociaż jak dotąd tylko 7 osób aktywnie wspótworzy nasze drzeo. Dodatkoa atrakcja jest forum: www.moikrewni.pl/forum/ dyskusja koncentruje się jak ulepszać serwis. To co odrózia "moich krewnych" od "naszej-klasy" to fakt iz całe drzewo jest dostepne tylko dla osób ktore należa do rodziny i zostały przeze mnie zaproszone do zabawy - toteż w notkach biograficznych czy publikowanych zdjęciach możemy pozwolic sobie na więcej pryatności niż gdzyby serwis był ogółnie dostepny. Ponieważ jestem z wykształcenia historykiem, widzę tez w całym przedsięwzięciu znakomita okazje do wspólnej reflekcji nad indywidulaną i wspólna rodziną historią, oraz kolejna szansa na budowanie więzi. Bo przeciez rodzina jest najwazniejsza - i jak patrzę na fotki - z rodzina naprawde najlepiej wygląda się na zdjęciu.
Mysle że moikrewni.pl fantastycznie dopełniają się z wielodzietnymi.org i atmosfera tego forum.
Pozdrawiam ciepło i jeszcze raz (absolutnie bezinteresowanie namawiam do kształcacej zabawy genealogicznej.
Raginis
PS. Przepraszam za niezliczone literówki
Komentarz
A co do nasza-klasa.pl - tzw. moderator (czyli założyciel danej klasy) może zmienić status klasy na prywatny (z prywatnym forum i/lub galerią - zależy jaką opcję się wybierze). Wtedy forum i/lub galeria klasowa są niewidoczne dla osób spoza klasy. Nowi chętni do przyłączenia się do danej klasy muszą uzyskać akceptację moderatora albo innego ucznia danej klasy.
Poza angielski kontra polski - funkcjonalności, ochrona danych coś w ten deseń?
Bo też chcę sobie pogrzebać w genealogi.
Wiem tyle, że rodzina pra-dziadka ze strony mamy to francuscy Niemcy więc pewnie lepiej geni jeśli mam zamiar w to wciągnąć ludzi międzynarodowo?
Ostatnio troche danych znalazłam tu:
https://geneteka.genealodzy.pl/index.php?op=gt&lang=pol&bdm=B&w=07mz&rid=B&search_lastname=Rutkowska&search_name=Wanda&search_lastname2=&search_name2=&from_date=1900&to_date=1945&exac=1
A Zamoyscy chyba dosyć dobrze opisani to może historia ruszy u mnie ojciec babci i dziadka też nn, mama dziadka oddala go pod opiekę do siostry swojej, nazwisko mu zmienili a po jego matce śladu nie ma, był grób a za dwa dni kogoś innego pochowali w tym miejscu
Czy to nie jest firma izraelska ktorej celem jest pobieranie DNA?
Przez jakis czas we FR non stop byla ta strona reklamowana.
Potem pojawil sie wiadomoco21 i teraz jest pewniejszy sposob pobierania DNA: testy PCR!
Tak pisze ale jestem po browarze z imbirem.
ad rem: mam podobnie jak @Malgorzata. Strona Taty: jego ojciec ze Lwowa. i nie mamy zadnych kontaktow ani danych. Same rodzinne legendy.