Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Samouzależnienie

taki wpis przeczytałem przed chwilą, zdaje się rozjaśniać procesy, które się aktualnie dzieją oraz postawy za nimi stojące

No więc cała ta chemia w mózgowiu. Niesamowita sprawa.  (za pomocą nowo odkrytej apki w telefonie fundamentalia klarują mi mędrcy instytutu tego i owego). 
Na razie temat dopaminy i kortyzolu. Szczególnie ta pierwsza, w miarę objaśniona otwiera oczy na wiele problemów tego świata, szczególnie jego dostatniejszej części. Osobista konkluzja jest taka, że zatracone w konsumpcji społeczeństwo wielkomiejskie to dopaminoholicy, pożeracze hormonu, który niefartownie daje mniej lub więcej błogości na bardzo krótko. Póki wszystko się kręci, można kupywać sobie niepotrzebne drobiazgi, można kompulsywnie "podróżować" bez sensu, póki wszystko drga i pędzi, póty poziom dopaminy zgadza się, a ból istnienia nie boli.

Koronaczasy to czas weryfikacji tego kto jak buduje swoją fabrykę szczęścia. Dopaminoholicy zostali odcięci od dealerów i zaczął się dramat.
I jednocześnie - ci budujący szczęście na fundamentach trwałych, słusznych, ale trudnych - wygrywają.

Szok, jak kolejny raz nałka potwierdza słuszną słuszność wektorów przedstawionych przez Pana i Jego Syna.

https://www.tapatalk.com/groups/pismejker/niezdrowotno-ciowe-nast-pstwa-oczu-ciemno-ci-t8801-s1280.html#p188727

Komentarz

  • Wydaje mi się że najpowszechniejszym wyzwalaczem dopaminy obecnie jest internet w smartfonie a na to w żaden sposób nie wpłynęła epidemia.
  • edytowano styczeń 2021
    Tomasz i Ewa powiedział(a):
    Tak „nałka potwierdza”. Łkam i ja. :)

    T
    Ja nadal kupywam.
  • edytowano styczeń 2021
    Tomasz i Ewa powiedział(a):
    A co to jest FFspicz?

    T
    używanie języka, aby przy okazji było też zabawnie.
    Nie każdemu wychodzi, mnie dość rzadko.

    Miszczem jest użytkownik Gnębon, który czasami pojawia się na excathedra.pl
  • kwestia poczucia humoru
  • edytowano styczeń 2021
    A propos nałki to rozumiem, generalnie nie poważam słowotwórstwa nadmiernie rozbuchanego w zakresie obrażania innych (panświnizm np o którym się wypowiadałam, nawet jeśli ONI byli pierwsi w obrażaniu)
  • zaraz tam obrażanie, bardziej chodzi o "złamanie" powagi, przekłucie balona

     
  • zachęcam do poszukania wpisów Gnębona
  • Cały wpis to tylko potwierdzenie tego, że miasto niszczy człowieka, nasza ewolucja nie nadąża za nowymi bodzcami.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.