Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Tragiczny pożar. Pomódlcie się, i pomóżmy.

W Beskidzie Niskim wydarzyła się tragedia. W niedzielę spłonął drewniany dom ojca wychowującego czworo dzieci. Z tego co wiem ojciec wracał z kościoła, dwóch synów się uratowało (nie wiem, czy samodzielnie). Zginęła 15-letnia córka... Najmłodszej dziewczynki na szczęście nie było wtedy w domu.

To było w szczycie zimy, śniegu mnóstwo, dom przy górskim szlaku. Straż szła/jechała quadami, skuterami 2 km, trwało to 50 minut, na początku gasili ręcznymi gaśnicami, ponad kilometr ciągnęli wodę, paliło się już wtedy wszystko.

Serce w człowieku zamiera jak pomyśli co czuje ojciec zbliżający się do płonącego domu, w którym śpią jego dzieci...

To długoletni znajomy mojej koleżanki. Bardzo otwarty człowiek, działał charytatywnie, pomagał w fundacji dla niepełnosprawnych, wymarzony dom w górach dom był zawsze otwarty na gości.

Proszę pomódlcie się o siłę dla tej rodziny. I za tę zmarłą dziewczynkę...

Rodzina nie ma  do czego wracać, wszystko spłonęło doszczętnie. Tam nie ma dojazdu, a w dzisiejszych czasach raczej nikt desek na plecach nosił nie będzie...

Kto ma wolny grosz może dorzucić do zbiórki:

https://pomagam.pl/mahwfrk8?fbclid=IwAR2xZcKr7bIuevQKGOxJMRE5dzdx7aFYBX6H6PPBLbCnguNajC0nQ01JkXY

lub wpłacić coś na konto dla Pogorzelców:

lub kupić coś na licytacjach na fb:

https://www.facebook.com/groups/512417602502353/



Komentarz

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.