Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Z materiałów Komisji Duszpasterstwa Episkopatu Polski

Z materiałów Komisji Duszpasterstwa Episkopatu Polski.
Warto przeczytać całość.
"Wskazane wyżej błędy teologiczne, przekładające się na wątpliwej jakości pobożność, wynikają z działalności wielu kaznodziejów czy świec­kich, reprezentujących niewłaściwe poglądy w zakresie prawd wiary, życia Kościoła i duchowości. Krytyczny głos wobec Kościoła posoborowego oraz podważanie prawomocności wyboru papieża Franciszka, jak również atako­wanie posługi polskich biskupów płynie z ust emerytowanego ordynariusza Karagandy arcybiskupa Jana Pawła Lengi MIC, współpracującego ze Stani­sławem Krajskim, znanym ze skrajnych poglądów i prowadzącego własny program internetowy Ci autorzy oraz ich goście zyskują wielu zwolen­ników, co ujawnia statystyka wyświetleń i ilość subskrypcji. Podobnie jest z księżmi głoszącymi radykalne poglądy, często rozmijający się z obowiązu­jącymi praktykami Kościoła bądź zmierzającymi na obrzeża zdrowej teologii i duszpasterstwa. Przykładem mogą być wypowiedzi ks. Romana Kneblewskiego, ks. Piotra Glasa, ks. Pawła Murzińskiego.
Wielkie oddziaływanie na wiernych ma również nauczanie ks. Dominika Chmielewskiego SDB, któ­ry reprezentuje mariologię maksymalistyczną, co widać w dyskusjach, oraz w niektórych punktach mija się z nauczaniem Kościoła. Niemały zamęt wywołała także jego wypowiedź podważająca istnienie pandemii, medialne wywoływanie strachu wokół koronawirusa oraz uznanie ogłoszenia epide­mii jako formy ataku na Kościół przez oddzielenie ludzi od Eucharystii.
Rozpowszechniane są też wypowiedzi suspendowanych duchownych, ks. Piotra Natanka czy o. Augustyna Polanowskiego OSPPE. Nagrania z ich wypowiedziami mają wiele tysięcy wyświetleń.
Poważnym problemem jest też aktywność internetowa świeckich, któ­rzy nie identyfikują się z jakąś wspólnotą, ruchem ani nie mają właściwej formacji teologicznej, a w sposób autorytarny wypowiadają się w sprawach wiary. Tacy ludzie stają się recenzentami nauczania Kościoła, działania papieża, biskupów, lokalnych duszpasterzy, szkalując ich równocześnie, pomniejszając rolę wspólnot, zwłaszcza ewangelizacyjnych. W ten sposób doprowadzają do antagonizowania różnych grup wiernych i wywołują za­męt. Trzeba też wskazać istnienie różnych grup publicznych i prywatnych w mediach społecznościowych, w których następuje kontestacja działań pa­pieża Franciszka, odnowy liturgicznej, aktywności wspólnot. W większości przypadków artykułowane są sympatie dla liturgii trydenckiej i nauczania sprzed Soboru Watykańskiego II. Osoby te nie przyjmują jednocześnie fak­tu, że doktryna ze swej natury podlega rozwojowi, a niekiedy konieczna jest nawet korekta wcześniejszego nauczania. Takie twierdzenia są więc niebez­pieczne, gdyż odrywają ludzi od wiary katolickiej i generują mentalność sekciarską, sytuującą wiernych w opozycji wobec Kościoła. Zauważa się też naiwną tęsknotę za przeszłością Kościoła oraz fundamentalistyczne odczy­tywanie Biblii i dzieł katolickich twórców poprzednich wieków. Wszelkie próby korekty takich postaw spotykają się z atakami i oskarżeniami o here­zję, protestantyzm, modernizm czy związki z masonerią." 

Za: „Duszpasterstwo w czasie pandemii. Zeszyt specjalny do programu duszpasterskiego Kościoła katolickiego w Polsce na rok 2020/2021”. na https://duszpasterstwo.episkopat.pl (s. 93-95)

Za: https://www.facebook.com/photo?fbid=3678820292204937&set=a.861962360557425
Podziękowali 3Klarcia Berenika Joannna
«1345

Komentarz

  • U, ostrrro.
    Podziękowali 1Hope
  • Dzięki @Maciek_bs , w punkt.
    Podziękowali 2Klarcia Aga85
  • Dziwię się, że od Tego, który was powołał łaską Chrystusa,  
    tak szybko odchodzicie do innej ewangelii.
    Nie ma innej ewangelii! Są tylko jacyś ludzie, 
    którzy wśród was sieją zamęt i chcą zmienić Ewangelię  Chrystusa.
    Lecz gdybyśmy nawet my sami, 
    albo gdyby anioł  z nieba głosił wam ewangelię inną od tej, którą wam głosiliśmy, 
    niech będzie wyłączony ze wspólnoty.
     Powtarzam jeszcze raz, to co powiedziałem: 
    Jeśli ktoś głosi wam inną ewangelię od tej, którą przyjęliście, 
    niech będzie wyłączony ze wspólnoty.

    Apostołowie  dokonywali wśród ludu wiele znaków i cudów.  Zbierali się wszyscy razem w krużganku Salomona,
    a nikt z obcych nie miał odwagi przyłączyć się do nich. 
    Lud natomiast ich wychwalał.
    Coraz większa liczba mężczyzn i kobiet przyłączała się do tych, 
    którzy wierzyli w Pana. 
    Na ulice wynoszono chorych, kładziono na łóżkach i noszach, 
    aby na któregoś z nich padł choć cień przechodzącego Piotra.
    Do Jeruzalem  schodziło się także wielu ludzi z sąsiednich miejscowości. 
    Przynosili oni chorych i tych, których dręczyły duchy nieczyste. I wszyscy odzyskiwali zdrowie.
    Wówczas najwyższy kapłan  i wszyscy jego zwolennicy ze stronnictwa saduceuszów,  
    pełni zawiści,
    zatrzymali apostołów  i wtrącili ich do publicznego więzienia.
    Ale w nocy anioł  Pański otworzył bramy więzienia i wyprowadził ich stamtąd. 
    Powiedział do nich:
    „Idźcie do świątyni  i głoście ludowi wszystkie słowa życia”.
    Usłuchali go i o świcie weszli do świątyni i tam nauczali.
    A najwyższy kapłan oraz jego zwolennicy zwołali Wysoką Radę  
    i wszystkich starszych  Izraela.  
    Posłali też do więzienia, aby przyprowadzono zatrzymanych.
    Piotr i apostołowie odpowiedzieli: „Bardziej trzeba słuchać Boga niż ludzi.

    PAN  przemówił do mnie w tych słowach:
    „Synu człowieczy,  prorokuj przeciwko pasterzom Izraela. Prorokuj i powiedz pasterzom: Tak mówi PAN BÓG: Biada pasterzom Izraela, którzy pasą samych siebie. Czy pasterze nie powinni paść owiec?
    Spożywacie mleko, okrywacie się wełną, zabijacie tłuste sztuki, ale owiec nie chcecie paść.
     Słabej nie przywracacie sił, chorej nie leczycie, skaleczonej nie opatrujecie, zabłąkanej nie zawracacie, zaginionej nie szukacie. Traktujecie je surowo i okrutnie.
    Dlatego rozproszyły się z braku pasterza i stały się łupem wszystkich dzikich zwierząt. Rozpierzchły się.
    Błąkają się moje owce po wszystkich górach, po wszystkich wysokich pagórkach. Po całym kraju rozproszyły się moje owce. Nikt się nie troszczy o nie, nikt ich nie szuka.
    Dlatego wy, pasterze, słuchajcie słowa PANA:
    Na moje życie – wyrocznia  PANA BOGA – moje owce stały się łupem, moje owce stały się żerem dla dzikich zwierząt i nie mają pasterza, bo pasterze nie troszczą się o moje owce, lecz pasą samych siebie, a moich owiec nie pasą.
    Dlatego słuchajcie, pasterze, słowa PANA:
    Tak mówi PAN BÓG: Oto Ja jestem przeciwko pasterzom. Upomnę się u nich o moje owce. Sprawię, że nie będą już paść moich owiec. Nie pozwolę, by pasterze paśli samych siebie. Wyrwę moje owce z ich ust. Nie będą ich łupem.
    Tak mówi PAN BÓG: Ja sam będę się troszczył o moje owce i sam będę ich doglądał.
    Jak pasterz dogląda swojej trzody, gdy jest wśród swoich rozproszonych owiec, tak Ja będę doglądał moich owiec. Uwolnię je z wszystkich miejsc, gdzie zostały rozproszone w dzień mglisty i pochmurny.
    Wyprowadzę je spomiędzy narodów, zbiorę je z obcych krajów i wprowadzę je do ich kraju. Będę je pasł na górach Izraela, przy potokach i we wszystkich wioskach kraju.
    Będę je pasł na dobrym pastwisku. Na halach wyżyny izraelskiej będzie ich pastwisko. Będą tam na dobrym pastwisku, na tłustych wypasach. Na górach izraelskich będą się paść.
    Ja sam będę pasł moje owce. Ja też będę je prowadził na legowisko – wyrocznia PANA BOGA.
    Będę szukał zaginionej, zabłąkaną zawrócę, skaleczoną opatrzę, chorej przywrócę siły, tłustej i mocnej będę strzegł. Będę je pasł zgodnie z prawem. 
    Do was zaś, moje owce, tak mówi PAN BÓG: Ja sam będę rozsądzał między jedną owcą a drugą, między baranami a kozłami.
    Czy nie dość wam tego, że się pasiecie na dobrym pastwisku? Musicie jeszcze deptać resztę waszego pastwiska? Czy nie wystarczy wam, że pijecie czystą wodę? Musicie jeszcze mącić resztę nogami?
    I moje owce mają jeść to, co zostało przez was zdeptane? Mają pić to, co zostało zmącone waszymi nogami?
    Dlatego tak mówi do nich PAN BÓG: Oto Ja sam rozsądzę między owcą tłustą a owcą chudą.
    Odpychaliście wszystkie słabe bokiem i grzbietem, i bodliście je rogami, aż wypchnęliście je na zewnątrz.
    Dlatego przyjdę z pomocą moim owcom. Nie będą już waszym łupem. Rozsądzę między jedną owcą a drugą.
    Ustanowię nad nimi jednego pasterza, aby je pasł. Będzie je pasł mój sługa, Dawid. On będzie ich pasterzem.
    Ja, PAN, będę ich Bogiem, a mój sługa, Dawid, będzie pośród nich księciem. Ja, PAN, to powiedziałem.
    Zawrę z nimi przymierze  pokoju.  Wytępię drapieżne zwierzęta w kraju. Owce zaś będą bezpiecznie przebywać na pustyni i będą bezpiecznie spać w lasach.
    Obdarzę ich błogosławieństwem  wokół mojej góry. Ześlę im deszcze we właściwym czasie. Będą to deszcze błogosławieństwa.
    Drzewa polne zrodzą owoce, a ziemia wyda plon. Będą bezpieczni w swoim kraju. Poznają, że Ja jestem PANEM, gdy połamię drążki ich jarzma i uwolnię ich z ręki ciemiężycieli.
    Nie będą dłużej łupem narodów, a zwierzęta tego kraju nie będą ich pożerały. Będą mieszkać bezpiecznie i nikt nie będzie ich niepokoił.
    Przygotuję dla nich wspaniały ogród. Nikt już nie będzie cierpiał głodu w kraju. Nie będą już znosić zniewag narodów.
    Wtedy przekonają się, że Ja, PAN, ich Bóg, jestem z nimi. Oni zaś są moim ludem, domem Izraela – wyrocznia PANA BOGA.
    Wy jesteście moimi owcami, owcami mojego pastwiska, a Ja jestem waszym Bogiem – wyrocznia PANA BOGA”.

    Do kogo więc przyrównam ludzi tego pokolenia? Do kogo są podobni?
    Zachowują się jak dzieci, które siedzą na placu i robią wymówki innym: «Graliśmy wam, a nie tańczyliście; śpiewaliśmy pieśni żałobne, a nie płakaliście».
    Przyszedł bowiem Jan Chrzciciel, nie je chleba, nie pije wina, a wy mówicie: «Opętał  go demon»||a74||. 
    Przyszedł Syn Człowieczy,  je i pije, a mówicie: «To żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników».
    A jednak o mądrości świadczą wszystkie jej dzieci

    Pozwolę moim dwóm świadkom, aby ubrani w wory pokutne prorokowali 
    przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni”.
    Oni są jak dwa drzewa oliwne i dwa świeczniki, które stoją przed Panem  ziemi.
    A gdy ktoś chce ich skrzywdzić, wówczas z ich ust wychodzi ogień i 
    pożera ich nieprzyjaciół. Jeśli więc ktoś zechce ich skrzywdzić, 
    tak powinien zginąć.

  • Wszystkim autorom "PROGRAMU DUSZPASTERSKIEGO DLA KOŚCIOŁA W POLSCE"
    życzę weny do napisania nowych mądrych i owocnych dokumentów, szerokiego odzewu, a na koniec dedykuję tę pieśń:
    Skaldowie - Na wirsycku [Official Audio]
    https://youtu.be/H78TLwp4gak
  • edytowano luty 2021
    Warto przesłuchać filmiki na YT które cytuje "Program".
    https://duszpasterstwo.episkopat.pl/?fbclid=IwAR0v2D4C2_cpSa4y-IZ5wzU75rdDrvOBnE9ZS6kpBedPbXtVYIfqOR3nzA0
    od s. 93


    Komunia na rękę- Profanacja. Ks. dr. Paweł Murziński. Całość w opisie.
    https://youtu.be/sD0kiRyGNY0

    Materiał rezerwowy.

    https://youtu.be/IPZbYNdzyaI

    Kobieta w spodniach jest obrzydliwością w oczach Pana
    ks. dr. Paweł Murziński
    (ostra jazda bez trzymanki!)



    1Kor 11,14
    Czy sama natura was nie poucza, 
    że gdy mężczyzna ma długie włosy, to traci szacunek?
     
    Kobieta natomiast, gdy ma długie włosy, jest to jej chlubą. 
    Włosy bowiem zostały jej dane dla okrycia.


    A tu opinia lewej strony:
    https://deon.pl/kosciol/komentarze/dlaczego-ksiadz-boi-sie-kobiet-w-spodniach,479999

    komentarz na FB:
    Ok.To jak ja mam kiecki oazowe nosić, to chłopy napakowane, mięśniaki niech tysz się okrywajo a nie tiszerki noszo! Proponuję powłóczysye szaty dla panóf.
  • A ja się cieszę, że episkopat w końcu docenił zagrożenie docierające z opłotków kościoła. W aktualnej sytuacji Pelanowskiego być może otrzezwiajace będzie dla niektórych postawienie go w jednym szeregu z Natankiem a jak nie będzie to biskupi przynajmniej spróbowali obudzić. Ta reakcja była bardzo potrzebna.
    Podziękowali 1Aga85
  • edytowano luty 2021
    Warto w tym momencie zacytować encyklikę św. Piusa X:"Pascendi dominici gregis" (O zasadach modernistów):

    "Zwlekać nam dłużej nie wolno. Wymaga tego przede wszystkim ta okoliczność, iż zwolenników błędów należy dziś szukać nie już wśród otwartych wrogów Kościoła, ale w samym Kościele: ukrywają się oni – że tak powiemy – w samym wnętrzu Kościoła; stąd też mogą być bardziej szkodliwi, bo są mniej dostrzegalni.
    Będziemy więc mówić, Czcigodni Bracia, nie o niekatolikach, lecz o wielu z liczby katolików świeckich, oraz – co jest boleśniejsze – o wielu z grona samych kapłanów, którzy wiedzeni pozorną miłością Kościoła, pozbawieni silnej podstawy filozoficznej i teologiczne, przepojeni natomiast do gruntu zatrutymi doktrynami, głoszonymi przez wrogów Kościoła, zarozumiale siebie mienią odnowicielami tego Kościoła."

    Myślę, że rozwiązaniem problemu byłoby ściganie na drodze sądowej osób, które podając się za katolików publicznie atakują Papieża i biskupów. Proszę bardzo, niech założą sobie oddzielną grupę eklezjalną i tam głoszą swoje nauki. Natomiast podszywanie się pod Kościół, aby siać zamęt i zniechęcać do niego wiernych, powinno być zabronione.
    Podziękowali 1Klarcia
  • Dzięki (albo przez) internet przestali być niszowi. W każdej chwili i w każdym miejscu możesz czerpać garściami z ich nauk. 

    Episkopat jedynie trzeźwo stwierdził, że robić tego jednak nie należy.
    Podziękowali 3Polly Aga85 Joannna
  • edytowano luty 2021
    Maciek_bs powiedział(a):
    (...)
    Myślę, że rozwiązaniem problemu byłoby ściganie na drodze sądowej osób, które podając się za katolików publicznie atakują Papieża i biskupów. Proszę bardzo, niech założą sobie oddzielną grupę eklezjalną i tam głoszą swoje nauki. Natomiast podszywanie się pod Kościół, aby siać zamęt i zniechęcać do niego wiernych, powinno być zabronione.
    Nie wiem czy wewnątrzkościelne sprawy najlepiej załatwia się przy pomocy władzy świeckiej. A co jak władzę przejmie konserwatysta?
    Ale na razie, skoro Papież Antyfranciszek zrehabilitował Jałtę i straszy katolickim fundamentalizmem to proponuję rozwiązania chińskie albo stalinowskie. O rehabilitacji Jałty tutaj:
    ks. dr Paweł Murziński - grzech "ekologiczny" i amazońskie bałwochwalstwo
    https://youtu.be/-ejQqA_WPes
    Ponieważ wzorem dialogizmu ma być Jałta, to na poniższe rozwiązanie:

    Maciek_bs powiedział(a):
    (...) Proszę bardzo, niech założą sobie oddzielną grupę eklezjalną i tam głoszą swoje nauki.  (...)

    nie będzie miejsca, zresztą ekskomunikowanie Tradycji już grali.
    Maciek_bs powiedział(a):
    (...) Natomiast podszywanie się pod Kościół, aby siać zamęt i zniechęcać do niego wiernych, powinno być zabronione.

    Proponuję obowiązkowy udział w nowych obrzędach, jak oddawanie czci Pachamamie. I przymusowe rozwody. Na razie, póki nie zmieni się władza świecka.

  • NC500 powiedział(a):
    Warto przesłuchać filmiki na YT które cytuje "Program".
    https://duszpasterstwo.episkopat.pl/?fbclid=IwAR0v2D4C2_cpSa4y-IZ5wzU75rdDrvOBnE9ZS6kpBedPbXtVYIfqOR3nzA0
    od s. 93


    Komunia na rękę- Profanacja. Ks. dr. Paweł Murziński. Całość w opisie.
    https://youtu.be/sD0kiRyGNY0

    Materiał rezerwowy.

    https://youtu.be/IPZbYNdzyaI

    Kobieta w spodniach jest obrzydliwością w oczach Pana
    ks. dr. Paweł Murziński
    (ostra jazda bez trzymanki!)



    1Kor 11,14
    Czy sama natura was nie poucza, 
    że gdy mężczyzna ma długie włosy, to traci szacunek?
     
    Kobieta natomiast, gdy ma długie włosy, jest to jej chlubą. 
    Włosy bowiem zostały jej dane dla okrycia.


    A tu opinia lewej strony:
    https://deon.pl/kosciol/komentarze/dlaczego-ksiadz-boi-sie-kobiet-w-spodniach,479999

    komentarz na FB:
    Ok.To jak ja mam kiecki oazowe nosić, to chłopy napakowane, mięśniaki niech tysz się okrywajo a nie tiszerki noszo! Proponuję powłóczysye szaty dla panóf.
    Pierdolety, aż zęby bolą.
    Oszołomstwo kościelne nie odpuszcza. Z chrześcijaństwem to nie ma nic wspólnego.
  • Maciek_bs powiedział(a):



    Myślę, że rozwiązaniem problemu byłoby ściganie na drodze sądowej osób, które podając się za katolików publicznie atakują Papieża i biskupów. Proszę bardzo, niech założą sobie oddzielną grupę eklezjalną i tam głoszą swoje nauki. Natomiast podszywanie się pod Kościół, aby siać zamęt i zniechęcać do niego wiernych, powinno być zabronione.

  • > modernisci tępieni przez Pascendi zdobyli dzis większość w Kościele

    Wando, używasz broni atomowej, nie wiem, czy świadomie.

    Jeżeli piszesz, że heretycy przejęli Kościół katolicki, to znaczy, że jest on sektą, a nie wspólnotą założoną przez Jezusa Chrystusa. Co więcej, pozostawanie z nim w jedności jest odstępstwem, które grozi nam wiecznym potępieniem. Mówiąc bardziej konkretnie, Twój kościół pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Józefowie jest zborem protestanckim, a posługujący w nim księża nie różnią się od pastorów. Jeżeli uczestniczysz w nim w nabożeństwach, nie różni się to od udziału w obrzędach Świadków Jehowy, czy mariawitów.

    Czy na pewno to miałaś na myśli?
    Podziękowali 1Klarcia
  • Pozostaje pytanie, co robić ma szeregowy świecki w czasach zamętu?


    Ja myślę: pracować na wzrostem swoje wiary środkami starymi i nowymi, tj. czytać Pismo, modlić się (do Boga, nie do siebie), wspomagać swoich duszpasterzy życzliwością i działaniem, z ostrożnością podchodzić do różnych rewelacji.
    Podziękowali 3ganna4 Izka Klarcia
  • Osobiście jestem strasznie zmęczona "nowinkami" znajomych: taaaki ksiądz, taaaka wspólnota, mega mocne rekolekcje w necie...
  • Berenika powiedział(a):
    Pozostaje pytanie, co robić ma szeregowy świecki w czasach zamętu?


    Ja myślę: pracować na wzrostem swoje wiary środkami starymi i nowymi, tj. czytać Pismo, modlić się (do Boga, nie do siebie), wspomagać swoich duszpasterzy życzliwością i działaniem, z ostrożnością podchodzić do różnych rewelacji.
    Miałam taki moment jesienią, gdy mnie olśniło, dokładnie tak jak piszesz: modlitwa ,Pismo św. I dać spokój z rozkminami , co wyczyniają co poniektórzy.
    Podziękowali 3Berenika blaekie Wela
  • Berenika powiedział(a):
    Osobiście jestem strasznie zmęczona "nowinkami" znajomych: taaaki ksiądz, taaaka wspólnota, mega mocne rekolekcje w necie...

    Jak mega mocne, to znaczy, że ostro  postraszyli i dużo na emocjach było :/
  • Wanda powiedział(a):
    Naprawde, zspoznanie sie z całością Fatimy duzo daje. Czlowiek nie miota sie juz miedzy zamykaniem ocxu na oczywiste fakty a niemoznoscia przyjęcia ze większość hierarchii zbladzila. 


    Naprawdę trzeba mieć tupet, by będąc "zwykłym wiernym" oskarżać o błąd swojego papieża i większość biskupów. Mega mocne i bardzo elitarne.
    Podziękowali 2Aszna Klarcia
  • > większość hierarchii zbladzila

    Na świecie jest 5.377 biskupów. Większość to połowa plus jeden, czyli 2.689 biskupów. Czy możesz mi podać źródło swojej wiedzy o tym, że tych 2.689 biskupów zbłądziło?
    Podziękowali 1Klarcia
  • > Chyba jasne jest kogo nazwalby modernistą sw Pius X: abpa Lengę czy kard Marxa?

    Abp Lenga jest schizmatykiem, który nie uznaje papieża Franciszka. Czy dodatkowo jest jeszcze heretykiem - tego nie wiem i mało mnie to obchodzi. Abp Lenga nie różni się od mariawitów, albo prawosławnych.
    Podziękowali 1Klarcia
  • @Maciek_bs, chętnie już któryś raz cytujesz antymodernistyczne encykliki jako młot na tradycjonalizm, przeinaczając ich sens, wyrywając fragm. z kontekstu.
    A ten cytat mówi, że papież jest stróżem doktryny, a nie dowolnie może ją kształtować:
    "Błędne poglądy w sprawie współczesnego liberalizmu: (...)
    LXXX. Biskup Rzymski może i powinien pogodzić się i dostosować do postępu, liberalizmu i współczesnej cywilizacji" (Syllabus errorum, bł. Pius IX)

  • @Tomasz i Ewa W encyklice Pascendi jest bardzo ścisła definicja modernizmu i jego przejawów w wierze. Przypisywanie wiernym tradycji roli podkopywaczy KK to jakiś absurd.
  • Z tej listy na górze to znam tylko 3 "tradsów" (ks. Kneblewski, arb. Lenga, St. Krajski) , innych księży nie słuchałam, nie znam dokładniej - na forum mignęła mi dyskusja o o. Pelanowskim i ks. Natanka znam z opowieści rodziny. Za to system informatyczny you tuba wciska mi zawsze na pierwszym miejscu właśnie te pozostałe nazwiska, w mojej opinii to popularność sztuczna, generowana przez yt.
  • > Kościół umiera

    Zupełnie się nie zgadzam. Widzę Kościół wilczków, które przygotowują się na zbiórce do niedzielnych czytań tworząc scenki o głoszeniu Ewangelii, widzę buzujący życiem Kościół wspólnot i ruchów, widzę Kościół młodych małżonków, a wkrótce młodych rodziców. Widzę Kościół nas samych, którzy jesteśmy pełni życia.
    Podziękowali 2Klarcia Joannna
  • > jako młot na tradycjonalizm

    Tradycjonalizm nie ma nic wspólnego z sekciarstwem i buntem przeciwko hierarchii Kościoła. Przeciwnie, tradycjonalizm to podążanie za Piotrem i opór przeciwko uzurpatorom, którzy chcą oderwać owce od pasterza.
    Podziękowali 3Aga85 Klarcia Joannna
  • Dlaczego Kościół umiera? 


    Ja i mąż jeszcze zyjemy. I proboszcz, i księża wikarzy. Emeryci - rezydenci też jeszcze żyją.
    Nowe róże powstają w parafii. Do wspólnot dochodzą nowi ludzie. 
    Wprowadzane są nowe nabożeństwa.

    Żyjemy.

    Wyszliśmy z ery Kościoła masowego. Społeczeństwo się radykalizuje.

    Ale Lud Boży, mimo że grzeszny, jest żywy.
    Podziękowali 3Klarcia Joannna camille
  • Stanisław Krajski, „Czarna lista” ks. Sawy – i co na to Episkopat?
    Linkuję do M. Dakowskiego, bo poprawił literówki:
    http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=30422&Itemid=46
  • Rozumiem, że pan Krajski jakoś na chleb zarobić musi i stąd strojenie się w piórka wielkiego tradycjonalisty. Ale wcześniej tak nie było. Pan Krajski był pracownikiem naukowym posoborowego UKSW. Potem związał się z mediami również posoborowego ojca Rydzyka. Dopiero, gdy Krajskiemu odbiło w stronę ks. Natanka i antysemityzmu i o. Rydzyk się z nimi pożegnał, znalazł sobie nową niszę ekologiczną.

    I to jest problem, o którym trafnie pisze autor artykułu. Tradycja gromadzi wszelkiej maści przegrywów, którzy szybko się uczą, że naplucie na Papieża i pokazanie się na Mszy Trydenckiej pozwala zebrać spore audytorium, a potem można cieszyć się opinią "niezłomnego" i "gorliwego", zarabiając na filmach na YT, wykładach i sprzedaży książek. Ba, można nawet zostać posłem do sejmu.
    Podziękowali 2Aga85 Klarcia
  • Oni akurat zachowują posłuszeństwo.

    Natomiast źle się dzieje, że liturgia wielkich papieży i świętych została zawłaszczona przez ludzi, którzy zwalczają hierarchię Kościoła. Fakt, że w Kanonie imiona papieża i biskupa są wymawiane po cichu wykorzystuje się do tego, by ich nie wymawiać w ogóle.
    Podziękowali 1Klarcia
  • Co Wy opowiadacie? Nie słyszę na Mszy Trydenckiej plucia na papieża. Raczej zachęty do modlitwy i umartwień ofiarowanych za Niego i biskupów oraz  wezwania do należnego  Ich urzędowi szacunku. 
    Czasem księża tłumaczą na czym polega właściwe posłuszeństwo, aby nie było ślepe i bezwzględne, by nie przekraczało Praw Bożych i Kościelnych. 
    To, że jacyś świeccy w internecie nadmiernie odlatują, to nie wina tradycjonalizmu.

    Tak patrzę, że ja uczestniczyłam w młodości o tych klimatach, które popiera ks. Sawa (Jose Prado Flores, ks. Ricardo, szkoła nowej ewangelizacji) i doszłam do tego, że pełniej oddaje duchowość katolicką Msza Trydencka. 
    Podziękowali 1Rogalikowa
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.