Biuro Luhmanna wygląda jak gratowisko zawalone papierem:-) Jednak zgadzam się, co zapisane to i zapamiętane na lata. Studiowałam filologię i miałam zwyczaj zapisywać słówka na kolorowych karteczkach wyrywanych z bloczku. Do dziś je mam, wiele pamiętam tylko dzięki tym notatkom, nawet najbardziej wydumane słówka.
Dawniej - w czasie przed komputerowym - również notatki robiłam. Teraz zapisuję w edytorze i.. widzę, że zwyczajnie głupieję. Pamiętam bardzo mało, chociaż przerabiam mnóstwo GB treści, bo.. mam przecież w internecie.
Komentarz
Ja nie robię notatek, mam wszystko zakodowane na Editor.
Więcej na ten temat: https://pwlk.pl/zettelkasten/
Jednak zgadzam się, co zapisane to i zapamiętane na lata. Studiowałam filologię i miałam zwyczaj zapisywać słówka na kolorowych karteczkach wyrywanych z bloczku. Do dziś je mam, wiele pamiętam tylko dzięki tym notatkom, nawet najbardziej wydumane słówka.
Teraz zapisuję w edytorze i.. widzę, że zwyczajnie głupieję. Pamiętam bardzo mało, chociaż przerabiam mnóstwo GB treści, bo.. mam przecież w internecie.