Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Help...kajmak

edytowano marzec 2021 w Kuchnia
Czy macie sprawdzony przepis na kajmak? Nie taki gotowy z puszki.
Miałam taki z mascarpone i gdzieś posiałam, a osoba pd której miałam, już nie żyje...
A babeczki z kajmakiem od Niej mistrzostwo.
«1

Komentarz

  • O robieniu z mascarpone nie słyszałam, ale ze śmietanki 30% kiedyś zdarzyło mi się robić. Przepis brałam z sieci więc niestety nie podam. 
    Podziękowali 1madzikg
  • @madzig, to był chyba skrót myślowy? Chodzi pewnie o krem mascarpone z kajmakiem?
    Podziękowali 1madzikg
  • Ja kiedyś robiłam z mleka prosto od krowy i cukru, gotując godzinami. Ale nie zestalił mi się do konsystencji takiej kruchej krówki. Może jak by Postal kilka dni, to jeszcze by woda odparowała? Też się chętnie dowiem sprawdzonego przepisu. 
  • @MonikaN, masz rację, 100 % skrótu...
    Tylko mnie się o dokładne proporcje rozchodzi..
  • @madzig
    Kajmak to się robi przez długie i na małym ogniu gotowanie mleka skondensowanego.

    Czyli kupujesz puszke mleka skondensowanego słodzonego. Wkładasz te puszkę do garnka z wodą, żeby woda zakrywala puszkę i gotujesz około 3 godziny, gdy ubywa wody należy dolac. 

    Z mascarpone to pewnie trzeba kajmak wystudzić i potem małymi porcjami rozkręcić z mascarpone. (Nie robiłam, ale pewnie tak bym robiła, myślę, że w necie są przepisy Na te  krem).
    Podziękowali 2madzikg Berenika
  • Ja robię wyłącznie z tłustego mleka i bialego cukru.
    Jest zupełnie inny, niż z gotowanego mleka z puszki i taki bardziej lubimy.
    W ub roku do części dodałam skórkę pomarańczowa, do kolejnej sól. Fajne snami
    Fakt, trzeba nabrać wprawy i wiedzieć, kiedy wyłączyć.
    Ten że zwykłego mleka jest raczej mleczny i faktycznie krowkowy, też z puszki bardziej ciągnący.
    Kwestia gustu 
    Podziękowali 1madzikg
  • @kociara, a to gotujesz mleko 3,2 % z cukrem?
    Podziękowali 1madzikg
  • MonikaN powiedział(a):
    @kociara, a to gotujesz mleko 3,2 % z cukrem?
    Tak. Fakt, z 2,3 h to schodzi i trza mieć dobry gar
    Albo patelnie, wtedy szybciej idzie 
    Podziękowali 1MonikaN
  • kociara powiedział(a):
    MonikaN powiedział(a):
    @kociara, a to gotujesz mleko 3,2 % z cukrem?
    Tak. Fakt, z 2,3 h to schodzi i trza mieć dobry gar
    Albo patelnie, wtedy szybciej idzie 
    A pamiętasz dokładne proporcje?
    Podziękowali 1madzikg
  • @madzikg podam Ci przepis mojej mamy na dobrą masę kajmakową, wypróbowany i pyszny:
    3 szklanki mleka
    1 i 1/2 szklanki cukru
    1/2 kostki masła
    Mama robi te masę na 2 - 3 podejścia( np.zacznie rano - zagotuje, pogotuje chwilę,przekreci, potem wieczorem to samo: pogotuje chwilę, przekreci i na rano albo jest już gotowe albo jeszcze z raz chwilę pogotuje i finito. 
    Wykonanie: Zagotować mleko z cukrem i pogotowac małym gazie trochę. Następnie rozpuścić w tym masło. I dalej - jak wyżej. Nie dodawaj masła od razu do gotującego się mleka, bo się "spuszy" i podniesie do góry. Dopiero jak cukier się rozpuści i całość mocno się podgrzeje.
    Smacznego!

    PS. Do gotowej masy można dodać garść mielonych orzechów. Można też dodać troszkę kakao. Moja mama wykorzystuje te masę do przekładania wafli.
    Podziękowali 2madzikg Aga85
  • MonikaN powiedział(a):
    kociara powiedział(a):
    MonikaN powiedział(a):
    @kociara, a to gotujesz mleko 3,2 % z cukrem?
    Tak. Fakt, z 2,3 h to schodzi i trza mieć dobry gar
    Albo patelnie, wtedy szybciej idzie 
    A pamiętasz dokładne proporcje?
    Ja robię pół na pół mleko-cukier.
    Np 2 szklanki mleka i 2 szklanki cukru.
    Z masłem nie robiłam nigdy.
    Kiedyś, kiedy zabrakło mi mleka dolałam trochę kremówki, tak z pół szklanki. Też wyszło. Dobre
    Podziękowali 2MonikaN madzikg
  • Na szybko można jeszcze rozpuścić krówki, też jest ok:)
  • Ale to trzeba ciągle mieszać przez te prawie 3 godziny, żeby się nie przypaliło?

    Pytam, bo kiedyś dawniej robiłam takie danie duńskie na deser wigilijny (bo kiedyś wigilię spędziłam w Danii) i to były płatki ryżowe z mlekiem, posiekanymi migdałami i rodzynkami i gotowało się to właśnie ze 2-3 godziny ciągle mieszając... a po ostudzeniu dodawało się jeszcze ubitą schłodzoną śmietanę, a dla zupełnej rozpusty podawało się z gorącymi konfiturami wiśniowymi... ale wiecie w Święta
  • Potem dzieciaki w rodzinie, oprócz klusek z makiem, domagały się tego duńskiego ryżu ze śmietaną.
  • A, jeszcze można było dolać aromatu migdałowego czy waniliowego.
  • edytowano marzec 2021
    A ja mam taki (jakby ktos nie mial czasu, a puszką gardził):
    10 dag mleka w proszku
    15 dag cukru pudru
    1 cukier waniliowy 
    ewentualnie łyżka kawy rozpuszczalnej

    Wlac  do tego wszystkiego 1/4 szkl wrzącej wody i zmiksowac, dodac 10 dag miękkiego masła i zmiksowac.
    Wyłozyc dosc szybko na spod, bo zastyga.
    Podziękowali 2MagdaD antonina
  • @Wanda, a nadaje się to do babeczek?
  • @madzikg DLA babeczek się nadaje :p Mieszaj tam mieszaj ten kajmak, jak Ci tam idzie? Potrzebujesz pomocy w mieszaniu? Mogłabym podesłać Ci dwóch kuchcików ale wtedy tooo....to by były pobite gary :D Doslownie :) <3
    Podziękowali 1madzikg
  • @madzikg
    Raczej tak, ale nie jestem obiektywna, bo nam ta masa baardzo smakuje... Jest to jednak coś innego niz taki kajmak karmelowy (a z takim zdarzylo mi się jesc babeczki). 
    Myślę, ze smak bardzo podobny do tego z przepisu Rejczel, bo wlasciwie skladniki te same  ;) 
    Tylko jedna uwaga - mojej mamie, jak zrobi mazurki z tym kajmakiem z tydzien wczesniej, czasem lekko popękają. Ale ona spod robi bardzo kruchy. Jednakowoz pyszne....
  • @Rejczel, zbieraj kuchcikow i nie tylko i zajezdzaj  <3  
  • Ten przepis na kajmak od Rejczel, polecam bardzo! Najlepszy kajmak. Tylko nieco czasochłonny, ale dużo lepszy niż ten z puszki!
  • Ten z puszki to szczerze dla mnie nie kajmak, tylko karmel. Zupelnie inna konsystencja i smak.
  • Aga85 powiedział(a):
    Ten przepis na kajmak od Rejczel, polecam bardzo! Najlepszy kajmak. Tylko nieco czasochłonny, ale dużo lepszy niż ten z puszki!

    Ale co to znaczy, "pogotować trochę"?
  • @Bagata trzeba odparować część płynu aż się masa zrobi gęstsza. 
  • Dobra, zrobiłam. Pogotowałam 1,5 godziny i jest super. 
    To teraz poproszę przepis na spód  :) Już chyba całkiem bez cukru, nie?
    Podziękowali 1madzikg
  • @Bagata ;

    2 szkl mąki, szczypta soli, 200gr masła, 2 zoltka. Robię z tego babeczki i mazurki
    Moje wychodzą tak kruchutkie, że niemal sypia się w ręku. 
     Mąke siekam z masłem w robocie, jak posiekane dodaje żółtka i też wyrabiam. Potem szybko zagniatam, wałkuje i siup do foremek. 
    Myślałam, że to może kwestia mąki ziemniaczanej, bo zawsze dodawałam łyżeczkę 
    Ale zrobiłam bez ziemniaczanej i są tak samo kruchutkie 
    Więc może to to, że ja zrobione ciasto od razu wykładam do foremek i w foremkach chłodzę, ponakluwane  juz a potem dopiero, tak po ok 40 min chłodzenia piekę w 180 st w termoobiegu 

  • Czekałam, kiedy podasz to ciasto, @kociara!
  • Berenika powiedział(a):
    Czekałam, kiedy podasz to ciasto, @kociara!
    Ależe akurat to czy ze w w ogóle?  B)

    No jestem niemal pewna, że to chyba chodzi o to chłodzenie ciasta i pieczenie po schłodzeniu. Tzn ja wiem, że kruche trzeba schłodzić, ale nigdy nie rozumiałam idei rozwałkowywania kuli schłodzonego ciasta. Więc sobie postanowiłam ułatwić. I przez przypadek takie fajne rzeczy się okazały. 

    Ostatnia porcje zrobiłam całkiem bez mąki ziemniaczanej i na zwykłej mące, jakiejś niby do pierogów.
    I zrobiłam dużo grubsze babeczki. I dodałam wody i więcej mąki. Taki test. 
    No tak samo kruchusieńkie
  • Kruchutenkie, bo jest dużo masła a stosunkowo niedużo mąki i nie ma śmietany.
  • Dla mnie podstawą kruchego jest najpierw dokladne przesiekanie maki (ew z cukrem pudrem) z tluszczem (ja szczerze to robie częściowo na maśle, częścowo na kasi) i jak zrobi się taki "piasek" ddaje żółtka (i ew. jajko) wtedy wszystko się skleja i potem już ręcznie sklejam kulke - ale jak najszybciej. Potem schładzam w lodówce, potem walkuje i wylepiam foremki, które tez jeszcze raz schładzam. Potem pieczene w 180 st ok 15 min. (acha mam jedna foremke ceramiczna, której nie można wkładac po schłodzeniu do gorącego piekarnika, więc to jest pierwsza porcja ze schłodzonego ciasta, już jej nie wkladam drugi raz do lodówki. 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.