Rodzice co najmniej czwórki dzieci nie zapłacą podatku, jeśli ich wspólne dochody nie przekroczą 170 tys. zł rocznie. Taki jest najbardziej prawdopodobny wariant kolejnej poprawki klubu PiS do Polskiego Ładu - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
To dokładnie ulga dla młodych razy dwa, czyli dla każdego z rodziców przy wspólnym rozliczeniu. Mówimy więc o wspólnych dochodach rodziców na poziomie ok. 14 tys. zł miesięcznie - tłumaczy Bortniczuk i przekonuje, że rodziny muszą mieć motywację do posiadania i wychowania dzieci nie tylko w postaci np. 500 plus, ale również ulg podatkowych.
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-zerowy-pit-dla-duzych-rodzin-dgp-to-juz-przesadzone,nId,5500135
Komentarz
czyli jak mam dzieci, ale przekroczę próg to nici z ulgi
Ale ten sam próg dochodowy?
PIT zerowy to taki w którym nie ma podatku dochodowego. Kiedyś określano tak PITy w których w ogóle nie wykazywano przychodu, ale po wprowadzeniu zwolnienia z podatku osób do 26 r.ż. zaczęło się nazywać tak też te ustawowo zwolnione z podatku.
Później starsze osiągnie 18 lat i wypadnie i koniec zwolnienia z podatku dochodowego. Także to może być bardzo krótki okres nawet dla tych osób bardziej wielodzietnych. No chyba że zwolnienie z pit byłoby do końca pracy rodziców bez względu na wiek dzieci.
Jak to ma wyglądać?
Gdy będzie brany pod uwagę wiek dzieci to dla nas bardzo krótki okres bez pit by był bo wychowuje 3 małych ale jedna już prawie 12 latke. Zanim to wejdzie to też czasu minie.
Nie to że się burze tylko tak się zastanawiam jak PiS chce żeby to wyglądało.
Z wiekiem bliźnięta zdarzają się częściej. Teraz ci ludzie wcześniej podłamani jak dać radę teraz dostaną bonus.