Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Seks po pijaku

Ta dyskusja została utworzona z komentarzy wydzielonych z: Ziemkiewicz aresztowany w GB.
«13456

Komentarz

  • Prawica nie patrzy na sprawy łóżkowe, bo to jest prywatna sprawa każdego. No chyba że ktoś swoje łózko stawia jako sztandar. Z tym gwałtem co zdarza się każdemu to poproszę źródło.

    Ziemkiewicz nie jest wzorem do naśladowania, ale jego publicystyka porusza kwestie ważne i zwraca uwagę na wydarzenia, które zwykłemu Kowalskiemu mogły umknąć uwadze.
  • dziewczynarabina powiedział(a):
    Turturek powiedział(a):
    Z tym gwałtem co zdarza się każdemu to poproszę źródło.

    Tweeter Ziemkiewicza. 

    https://images.app.goo.gl/Frd2KpiKUuQNhtU4A



    Po pierwsze bardzo stare.
    Po drugie, nie ma tu nic o normalności, tylko stwierdzenie że niech pierwsi krytykują Ci którzy nie brali udziału w libacjach podczas których stosunki damsko męskie najczęściej wymykają się spod kontroli i wielu krytykujących ma dokładnie to samo za uszami.
  • dziewczynarabina powiedział(a):
     :o 

    Ja nie znam ludzi, którzy „maja za uszami” gwałt. 
    Nie wiem w jakich kręgach to jest standard. 
    W kręgach Ziemkiewicza.
  • Czyli w waszych też,  poruszacie się właśnie w takich patologicznych kręgach i wam tu dobrze. 
    Podziękowali 1Stokrotka
  • Ja tam nie przeczytałam o gwałcie. Tylko o wykorzystaniu nietrzeźwej. To nie jest gwałt tylko obydwoje pijani idą do ciemnego kącika albo do łóżka. Takich sytuacji widziałam mnóstwo nie tylko u patologii i nie tylko u konserwatystów. Pracowałam w hotelu. Obsługiwałam różne imprezy. Twierdzenie że Ziemkiewicz usprawiedliwia gwałt jest bzdurą.
    Podziękowali 1Isako
  • dziewczynarabina powiedział(a):
     :o 

    Ja nie znam ludzi, którzy „maja za uszami” gwałt. 
    Nie wiem w jakich kręgach to jest standard. 

    jak po ostrej popijawie ląduje para w łóżku i nad ranem dziewczyna stwierdza, że wymknęło się jej spod kontroli i tak naprawdę nie chciała, to to nie jest gwałt? A zjawisko jest dość popularne sądząc z ilości artykułów jaki na ten temat napisano.

    Poza tym gdzie napisałem magiczne słowo standard?
  • Zuzapola powiedział(a):
    Czyli w waszych też,  poruszacie się właśnie w takich patologicznych kręgach i wam tu dobrze. 
    Absolutnie nie. W życiu nie zamieniłabym nawet słowa z kimś pokroju tego pana.
  • No tak. Wszyscy święci. 
  • Ciekawe że jeden idiotyczny tweet przekreśla cały wartościowy dorobek.
  • Akurat z kręgów nieco bardziej na lewo co i rusz wyłazi jakas historyjka o wzajemnym wykorzystywaniu się działaczy w oparach alkoholu i innych używek, ostatnio sprawa doktoranta z UW, wcześniej oskarżenia wobec kilku znanych dziennikarzy, czy też elaborat niejakiej Margot o kontaktach z jedną z guru strajku kobiet. To sa sprawy ujawnione przez jedną ze stron, a ile po prostu jest zamiatanych pod dywan?
  • @Turturek dziewczyna znowu uderza że swoją misją,  musisz mieć zgodę na piśmie i wtedy nie gwałt, albo specjalna aplikacja randkowa, tylko co, jeśli powie, że dała zgodę nietrzeźwa i taka zgoda nieważna?
  • dziewczynarabina powiedział(a):
    To jest misja, ze seks powinien odbywać się za obopólną zgodą dwóch dorosłych osób?? 
    w Twoim wydaniu tak,
    zaraz za tym idzie zaglądanie wszystkim do łóżka
  • jak masz zamiar ten warunek sprawdzać?
  • na jakich zasadach?
  • ok, tak jest, więc o  co halo?
  • dziewczynarabina powiedział(a):
    Turturek powiedział(a):
    dziewczynarabina powiedział(a):
     :o 

    Ja nie znam ludzi, którzy „maja za uszami” gwałt. 
    Nie wiem w jakich kręgach to jest standard. 

    jak po ostrej popijawie ląduje para w łóżku i nad ranem dziewczyna stwierdza, że wymknęło się jej spod kontroli i tak naprawdę nie chciała, to to nie jest gwałt? A zjawisko jest dość popularne sądząc z ilości artykułów jaki na ten temat napisano.

    Poza tym gdzie napisałem magiczne słowo standard?
    Jesli nie była w stanie wyrazić świadomej zgody,
    to jest to gwałt. Co w tym dziwnego?
    Nic dziwnego, poza Twoim zdziwieniem, że się z takim czymś nie spotkałaś. Nie mówię oczywiście o bliskich znajomych tylko ogólnie.

    Do tego jeżeli facet nie był świadomy tego co się dzieje to według równościowej ideologii, też chyba został zgwałcony? Czy facetów to nie dotyczy?

    Podziękowali 1Pioszo54
  • dziewczynarabina powiedział(a):

    Ja tylko przytoczyłam wypowiedz Ziemkiewicza, w której sugeruje, ze gwałt to powszechna sprawa. Może w jego świecie, w moim jest to sprawa dla prokuratury. 
    Kradzież też jest sprawą dla prokuratury, a jest dość powszechna. Upijanie się na imprezach też jest powszechne, a co potem się dzieje to czasami prokuratura wie, a częściej pozostaje kac moralny.

  • strata czasu
    Podziękowali 2Zuzapola Odrobinka
  • dziewczynarabina powiedział(a):
    I osoba, która pisze publicznie „niech pierwszy rzuci kamieniem, kto sam nie kradnie”, to powinien być autorytet moralny?

    On NIE JEST autorytetem moralnym, jest autorytetem PUBLICYSTYCZNYM. Pisze ciekawie o polityce, literaturze itp. Jego moralność dopóki jej nie stawia za wzór niezbyt mnie obchodzi. Tak jak nie oceniam dzieł Henri de Toulouse-Lautreca na podstawie jego życia.


    Podziękowali 3Joanna36 Odrobinka gahana
  • dziewczynarabina powiedział(a):
    Wiesz, to jest ciekawe. Bo wielokrotnie na tym forum spotykałam się z komentarzem, ze czyjaś opinia jest nic nie warta, bo źródło jest „lewackie”. Nie było w ogóle polemiki z konkretnym argumentem, tylko założenie z góry, ze jest nic nie warty, bo pochodzi od niewłaściwej osoby. A tu jednak liczy się treść, a nie źródło. 
    Bo źródło lewackie jest kiepskim źródłem jeśli chodzi o wiele spraw. Wie to każdy kto pamięta propagandę PRLu. I nie dlatego jest kiepskie, że jest lewackie, ale dlatego, że treść którą podaje jest najczęściej bardzo niskiej jakości lub wręcz przekłamana.

    Jak kupisz kilka razy w jakimś sklepie bubel, to też potem już starasz się go omijać.

  • @Turturek Zależy kiedy, bo np w lewicowych źródłach znalazłam nieraz świetne artykuły, niekoniecznie informacyjne ale życiowe powiedzmy. Prawicowe źródła też mają swoje przekłamania i uprzedzenia mimo perełek
  • edytowano październik 2021
    Napisał dobrą książkę o Piłsudskim, a tak to nie jestem jego fanką, i jak wtedy pojawił się wpis ww, to uważałam, że to jest denne. Nie mam żadnego powodu, że go bronić, niech się cieszy że nikt go dosłownie nie potraktował kamieniem, w końcu można by to uznać za przyzwolenie, bo istnieją mężczyźni, którzy nigdy nie wykorzystują ludzi. Trzeźwych, pijanych , głupich czy mądrych.  Więc napisał rzecz szkodliwą , co nie znaczy, że wszystko co napisał jest błędne czy szkodliwe. A ponieważ moralność to nie jest jego domena, mogę uznać jego autorytet w dziedzinie reportersko -historycznej.  A na przykład Rousseau jest uważany za autorytet a swoje dzieci oddał do przytułku, praktycznie  na śmierć. Księża specjalizują się w dziedzinie moralności , jak któryś coś palnie w wiadomym temacie, to już dla mnie się nie liczy nic co powiedział. Chyba że bloga kulinarnego założy, ale ogólnie nie lubię zaglądać do autorów , którzy mają coś paskudnego na sumieniu, jak np  Szymborska.
    Podziękowali 2Odrobinka joanna_1991
  • paulaarose powiedział(a):
    @Turturek Zależy kiedy, bo np w lewicowych źródłach znalazłam nieraz świetne artykuły, niekoniecznie informacyjne ale życiowe powiedzmy. Prawicowe źródła też mają swoje przekłamania i uprzedzenia mimo perełek

    Oczywiście, ja na forum GW znalazłem przepis na pyszne ciasto marchewkowe :D
    Generalnie każde źródło informacji trzeba sprawdzać, a nie bezkrytycznie mu wierzyć.
    Podziękowali 1paulaarose
  • edytowano październik 2021
    Przecież on nie napisał że to popiera. Ani że to normalne. Napisał że sporo osób ma takie coś na sumieniu. Uczynił głupi skrót myślowy. I nie jest dla mnie wzorem. Wykorzystywanie sytuacji najczęściej dotyczy pijanej kobiety i pijanego mężczyzny. Nie ma to nic wspólnego z gwałtem bardziej z brakiem albo niskim poczuciem moralności i u kobiety i u mężczyzny. I poluzowaniem hamulców.
    Podziękowali 2Pioszo54 Berenika
  • dziewczynarabina powiedział(a):

    I jeśli sporo osób ma coś takiego na sumieniu w jego otoczeniu,
    Nieee no, bo jedynie słuszne środowisko nigdy się nie schla i nigdy po pijaku nie puszczą im hamulce. To tylko środowisko Ziemkiewicza tak ma.
  • A w którym miejscu Ziemkiewicz napisał że to jest ok?
  • Słowa Jezusa o rzucaniu kamieniem bardzo się zużyły. On to mówi w kontekście, który jest oczywisty - mówi o złu. Nie usprawiedliwa czynu, raczej wskazuje, by nie kamienować tych, którzy dopuszczają się zła, nawet ewidentnego. 

    To, że my się próbujemy pocieszać, że "inni też tak robią" albo "wcale nie jestem taki najgorszy", to już inna sprawa. Tak naprawdę ciężko nam usłyszeć te słowa, co one znaczyły, co za nimi stało. Czyjaś wina nie umniejsza mojej winy.

    Jednak w potocznym rozumieniu sformułowanie o rzucanym kamieniu to nie tyle wezwanie do nawrócenia, co głupie tłumaczenie, że Wojtek z 5b też dzisiaj ściągał 

    Nawet jeśli Ziemkiewicz użył tych słów w oryginalnym znaczeniu (piętnując hipokryzję niektórych członków ruchu metoo), to powinien być świadomy ich potocznego wydźwięku, i odpuścić. 

  • Nie mamy, pierwszy mogę rzucać kamieniem, ale tego nie robię. Dlaczego? Bo jego wpis odnosi się do konkretnego artykułu i konkretnych osób które się na ten temat wypowiadały. Nie do każdego.
    Podziękowali 1Odrobinka
  • dziewczynarabina powiedział(a):
    On pisał o WYKORZYSTANIU KOBIETY. Nie sytuacji. 

    I jeśli sporo osób ma coś takiego na sumieniu w jego otoczeniu, to jednak nie jest normalna sytuacja. I na pewno nie powód do smieszkowania w internecie. 
    No właśnie uważam że to głupi skrót myślowy.
  • magada powiedział(a):
    beatak powiedział(a):
    Zuzapola powiedział(a):
    Czyli w waszych też,  poruszacie się właśnie w takich patologicznych kręgach i wam tu dobrze. 
    Absolutnie nie. W życiu nie zamieniłabym nawet słowa z kimś pokroju tego pana.
    @beatak skoro twierdzisz, że nie zamieniłabyś nawet słowa z ludźmi pokroju Ziemkiewicza, to przy okazji pozwolę sobie zadać dwa pytania:
    1. Czy czujesz się od nich lepsza?
    2. A czy zamieniasz/zamieniłabyś słowo z tymi, którzy bronią prawa do mordowania nienarodzonych dzieci? 
    1 Nie czuję się lepsza, tylko się boję. Jeśli ktoś jawnie, bez żadnej żenady wyznaje takie poglądy i je publikuje dla szerokich mas (znajdując zresztą poklask, nawet tutaj), to boję się pytać, co robi, gdy inni nie widzą.
    2 Zamieniam. Staram się przekonać, że nie jest to dobre rozwiązanie.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.