Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Królowa nie żyje

Świadek przełomów epok. To chyba nawet fajniejsze, niż korona.
Podziękowali 1babka4
«1

Komentarz

  • A Król Karol powinien dostać nagrodę Guinnessa za cierpliwość.
  • niech jej ziemia lekką będzie...
  • Dla mnie znaczące było, że głowa Kościoła anglikańskiego zmarła w święto Narodzenia Najświętszej Marii Panny.  

    Maryja jest matką całego Kościoła.
    Dla mnie piękny znak.
  • Turturek powiedział(a):
    A Król Karol powinien dostać nagrodę Guinnessa za cierpliwość.
    On nie powinien być królem,  angielska monarchia zeszła na psy. 
  • edytowano wrzesień 2022
    Doszło do tego, że  królowa angielska byĺa głową pedalskiego "Kościoła". 
    Tam biskupką jest lesbijka, są homoseksualni  księża, udziela się ślubu  parom jednopłciowym. 
    Konserwatywna część anglikanòw przyłaczyĺa się do Kościoła katolickiego. 
  • Wielka szkoda że to zwykli uzurpatorzy 
  • I te upośledzone kuzynki zamknięte w szpitalu psychiatrycznym...
  • Berenika powiedział(a):
    I te upośledzone kuzynki zamknięte w szpitalu psychiatrycznym...
    O tym nic nie wiem. Podrzucisz linka?
  • O. Specjaliści i znawcy monarchii brytyjskiej  :D
    Podziękowali 1Ona64
  • Berenika powiedział(a):
    I co w zwiażku z tym? W jaki sposób zmarła dwa dni temu Elżbieta przyczyniła się do ich losu? Jeśli się nie przyczyniła, to szczerze się zastanawiam, jaki jest cel i sens przytaczanie tego w wątku na temat Jej śmierci. Na pewno nie jest to powodowane miłosierdziem i dobrocią.
  • Szczerze nie obchodzi mnie jakaś królowa. Po ludzku szkoda że człowiek zmarł. 
  • Jednak myślę że trochę szkoda. Nie żebym była jakaś fanką monarchii brytyjskiej ale faktem jest że była to dość znaczaca i ciekawa osoba. Świadek wielu zdarzeń i to z pozycji koronowanej głowy Wielkiej Brytanii. 
    Podziękowali 1joanna_1991

  • beatak powiedział(a):
    W jaki sposób zmarła dwa dni temu Elżbieta przyczyniła się do ich losu?
    "Rodzina królewska miała przeznaczać zaledwie 125 funtów rocznie na utrzymanie obu sióstr."

    "Pałac Buckingham obwieścił wówczas, że monarchini miała świadomość, co dzieje się z jej kuzynkami, jednak nie mogła nic w tej sprawie zrobić. "To sprawa rodziny Bowes-Lyon" - brzmiało oświadczenie."


    Mając taki majątek, nie przeznaczyć pieniędzy na poprawę losu bliskiej rodziny, to po prostu bestialstwo.




  • Tak, królowa nic nie mogła zrobić...
    Ale z drugiej strony nie wolno oceniać takiej sytuacji przez pryzmat dzisiejszej wrażliwości i wiedzy
  • Turturek powiedział(a):

    beatak powiedział(a):
    W jaki sposób zmarła dwa dni temu Elżbieta przyczyniła się do ich losu?
    "Rodzina królewska miała przeznaczać zaledwie 125 funtów rocznie na utrzymanie obu sióstr."

    "Pałac Buckingham obwieścił wówczas, że monarchini miała świadomość, co dzieje się z jej kuzynkami, jednak nie mogła nic w tej sprawie zrobić. "To sprawa rodziny Bowes-Lyon" - brzmiało oświadczenie."


    Mając taki majątek, nie przeznaczyć pieniędzy na poprawę losu bliskiej rodziny, to po prostu bestialstwo.




    ElZbieta? Ona przeznaczała te 125 funtów? Skoro urodziły się w 1919 , a ona na tron wstąpiła w 1952?
  • beatak powiedział(a):
    ElZbieta? Ona przeznaczała te 125 funtów? Skoro urodziły się w 1919 , a ona na tron wstąpiła w 1952?

    A żyły do? Bo te 125 funtów to było dla szpitala w którym przebywały. Ile lat Elżbieta była Królową zanim zmarły?
  • Obie żyły długo. Znalazłaby może wolne popołudnie dwa razy do roku, gdyby chciała je odwiedzić.
  • Neo ma sensu dyskutować o czymś o czym neinma się za bardzo pojęcia a nasze zasady czy normy nijak nie przystają.
    Monarchia to dziwny twór a jej stałość jest tylko wówczas,kiedy sztywno przestrzega się określonych zasad.
    Może to głupie porównanie jednak najlepiej oddaje istotę .
    Tak jak katolik ni może sobie wybierać tych zasad które mu pasują tak monarchia to szereg norm,zasad,nakazów i zakazów os których w zasadzie jego ma odstępstw.
    No i to nie nasza aprawa
  • Monarchia daje pieniądze na różne cele charytatywne, mogłaby i dać więcej na utrzymanie swoich krewniaczek. Przelew np. 10000 funtów raz w roku nie nadszarpnąłby budżetu, a pozwolił na lepsza opiekę.

    Ale to nie moja sprawa i nie moja Królowa.
  • Ilu z was daje na utrzymanie niepełnosprawnego kuzynostwa  swojego? 
    Czemu tak łatwo przychodzi ocenianie innych, a jak ktoś ocenia coś, co Wam bliskie, to krzyczycie- nie wolno oceniać! 
  • edytowano wrzesień 2022
    hipolit powiedział(a):
    Ilu z was daje na utrzymanie niepełnosprawnego kuzynostwa  swojego?
    Ilu z nas ma 500 mln funtów jak Elżbieta?
    Proporcjonalnie jak ktoś miałby 5000 funtów, to taki datek wyniósłby 10 pensów. A wielu z nas nie ma nawet tych 5000, to co mamy się porównywać? Ciężko utrzymywać kogoś jeżeli samemu się ledwie wiąże koniec z końcem.

    edit: poprawa na funty
  • A może warto też przypomnieć sobie,jak takie dzieci w ogóle traktowano 
    Nie,że tylko królewskiego rodu.

    Podziękowali 1Aga85
  • Jesso Monia
    Czy Ty wszędzie musisz robić wtręty o aborcji?
    Ja wiem,że to taka twoja schiza no ale na litość.
    Upośledzenia umysłowego nie widać w żadnym badaniu,więc teksty o aborcji nie trafione

  • Oczywiście,że biorąc pod uwagę aktualny stan wiedzy itp było znacznie gorzej.
    Ogólnie z wychowaniem i podejściem do dzieci.
    Nawet matki za bardzo nie przywiązywały się do swoich dzieci a przynajmniej starały,bo panowało takie przekonanie,że do roku to nie ma co bo może umrzeć.
    Dzieci upośledzone,niepełnosprawne itp były traktowane źle,bo generowaly koszty,były nieprzydatne itp.
    Zamykano je albo w domach albo zakładach.
     
  • Monia, ludzi upośledzonych umysłowo traktowano o wiele gorzej niż obecnie, nie trzeba wcale sięgać do starożytności. 
    Upośledzony przynosił wstyd nie tylko rodzinie królewskiej, ale generalnie nie było w życiu publicznym i społecznym miejsca dla takich osób. Były zamknięte w domach albo w zakładach. 
  • Aga85 powiedział(a):
    Monia, ludzi upośledzonych umysłowo traktowano o wiele gorzej niż obecnie, nie trzeba wcale sięgać do starożytności. 
    Upośledzony przynosił wstyd nie tylko rodzinie królewskiej, ale generalnie nie było w życiu publicznym i społecznym miejsca dla takich osób. Były zamknięte w domach albo w zakładach. 
    np. upośledzenie zmniejszało szanse zawarcia związków małżeńskich rodzeństwa, i chyba nadal zmniejsza
  • Turturek powiedział(a):
    hipolit powiedział(a):
    Ilu z was daje na utrzymanie niepełnosprawnego kuzynostwa  swojego?
    Ilu z nas ma 500 mln funtów jak Elżbieta?
    Proporcjonalnie jak ktoś miałby 5000 funtów, to taki datek wyniósłby 10 pensów. A wielu z nas nie ma nawet tych 5000, to co mamy się porównywać? Ciężko utrzymywać kogoś jeżeli samemu się ledwie wiąże koniec z końcem.

    edit: poprawa na funty
    To jeśli samemu się nie pomaga, bo się nie ma z czego - jak piszesz, to tym bardziej warto wyjść z czyjegoś portfela. I nie wyliczać innym ich stanu posiadania. I nie zmuszać innych do pomocy. 
    Jedni nie mogą inni nie chcą ale dobrze jelsi oboje zajmują soe własnym portfelem. 
    Czyjas pomocą gęby się nie wyciera 
  • A jednak od bogatych wymaga się ciut więcej niż od biednych. Egoizm i zachłanność nigdy nie były czymś co się chwali. Jaką grozę budzi scena kiedy Łazarz umiera pod domem bogacza. Ale w końcu według Ciebie nie powinno się temu bogaczowi wyliczać stanu posiadania i zmuszać do pomocy umierającemu. Tylko jak ten bogacz skończył przy takim podejściu i co sam powiedział.
  • Niepełnosprawność intelektualna to najwyższy poziom społecznego wykluczenia, fakt.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.