Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Młode kobiety



Patrząc na statystyki, ta mało uprzejma diagnoza wydaje się prawdziwa.
Podziękowali 1zbyszek
«1

Komentarz

  • edytowano luty 2023

    Ja też widzę i mnie to przygnębia. Kobiety, które mają wszystko swoje, ewentualnie po równo podzielone z partnerem. Wszystko przeliczone, napięcie ewentualnie w łóżku. Nazywa się, że są w związku, a tak po prawdzie wszystko przypomina umowę handlową.
  • Jedni warci drugich.
    Czy was młodzi pojebało. 
  • Prawda jest taka że za równo jedni jak i drudzy mają większy kłopot z budowaniem trwałych relacji. 
  • > czasy silnych, męskich ramion minęły bezpowrotnie

    Nieprawda, jest wielu młodych mężczyzn, którzy chcą założyć rodzinę, ale nie mają z kim. Nie ma tutaj symetrii, młode kobiety są dużo bardziej przesiąknięte ideologią lewicową. 
    Podziękowali 1Joannna
  • Są badanie statystyczne, które potwierdzają to, co napisałem.
  • Jesteś strasznie napastliwa. Nie szukam na nikogo paragrafu, tylko stwierdzam fakty.
    Podziękowali 1M_Monia
  • > Ja też widzę i mnie to przygnębia.

    "Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie."

    W naszych skautach mamy przewagę dziewczyn. Na początku tego nie rozumiałem i wydawało mi się, że skoro Baden-Powell wymyślił skauting dla chłopców, to coś robimy źle. Potem jednak uświadomiłem sobie, że to wielka łaska, że dziewczyny chętnie się angażują. Właśnie dlatego, że główne uderzenie lewicowej propagandy idzie w kierunku kobiet i jesteśmy w stanie się temu w jakiejś części przeciwstawić.
    Podziękowali 1Berenika
  • Ty za to urocza i pełna wdzięku.
  • DaddyPig powiedział(a):
    > czasy silnych, męskich ramion minęły bezpowrotnie

    Nieprawda, jest wielu młodych mężczyzn, którzy chcą założyć rodzinę, ale nie mają z kim. Nie ma tutaj symetrii, młode kobiety są dużo bardziej przesiąknięte ideologią lewicową. 
    "Ideologia lewicowa" - nie wiem trochę, co to mogłoby być, ale na wszelki wypadek przeczytałem program partii "Razem", czyli najbardziej lewicowej polskiej partii - nic tam nie ma antyrodzinnego. Co więcej, na 4 posłanki tej partii, 3 mają dwójkę dzieci.
    Więc chyba o jakiejś innej ideologii mówisz.
    Podziękowali 1beatak
  • > na 4 posłanki tej partii, 3 mają dwójkę dzieci.

    Akurat to, że lewica co innego mówi, a co innego robi, to żadna nowość. Poczytaj co się dzieje w Centrum Praw Kobiet.
  • @DaddyPig Kiedyś ksiądz opiekujący się ministrantami powiedział, że on jest przeciwny służbie dziewczyn, bo to ostatni obszar dla chlopaków niezagarnięty przez dziewczyny. Jego zdaniem wszędzie gdzie grupa ma być teoretycznie mieszana w praktyce robi się głównie żeńska. Dziewczyny chętniej się angażują i zaczynają dominować, a chłopacy się wycofują. 
    Podziękowali 1AleksandraB
  • To co robią chłopcy? 
  • Kobieta słaba nie chce mieć słabego mężczyzny. Kobieta silna natomiast nie potrzebuje słabego mężczyzny.
    Jak wokół coraz mniej silnych mężczyzn, to nie dziwne, że kobiety się z nimi nie łączą. 
  • @Beta

    Ale u nas są oddzielne zastępy żeńskie i męskie. Chłopcy spotykają się dziewczętami na kominkach, a teraz będą mieli wspólny bal karnawałowy.

    Z ministrantami jest w ogóle inna sprawa, bo ich posługa dotyczy spraw, do których dziewczyny mają większy dryg. I dzieje się tak, jak powiedział ten ksiądz.
  • Ok, myślałam, że macie koedukację.
  • edytowano luty 2023
    Beta powiedział(a):
    Kobieta słaba nie chce mieć słabego mężczyzny. Kobieta silna natomiast nie potrzebuje słabego mężczyzny.
    Jak wokół coraz mniej silnych mężczyzn, to nie dziwne, że kobiety się z nimi nie łączą. 
    najpierw trzeba się zapytać nie o to,czy kobieta jest słaba, czy silna,
    tylko o to, czy chce założyć rodzinę i mieć dzieci,
    czyli,
    czy chce być kobietą?
    Podziękowali 1Joannna
  • edytowano luty 2023
    Nie chcą mieć dzieci z byle kim.
    Podziękowali 1Coralgol
  • Pioszo54 powiedział(a):
    Beta powiedział(a):
    Kobieta słaba nie chce mieć słabego mężczyzny. Kobieta silna natomiast nie potrzebuje słabego mężczyzny.
    Jak wokół coraz mniej silnych mężczyzn, to nie dziwne, że kobiety się z nimi nie łączą. 
    najpierw trzeba się zapytać nie o to,czy kobieta jest słaba, czy silna,
    tylko o to, czy chce założyć rodzinę i mieć dzieci,
    czyli,
    czy chce być kobietą?
    I na ile jest w stanie dla tego celu zrezygnować z siebie. Dotyczy mężczyzn również.
    Podziękowali 2Pioszo54 Joannna
  • @Pioszo54 Z pewnością nie jest to na tyle silne, by było nieważne z kim.
    Nie zauważyłam, by dziewczynki przestały bawić się w rodzinę.  Skoro więc dorastając rezygnują z jej zakladania, to może efekt tego, że nie ma odpowiednich młodych mężczyzn.
    Podziękowali 1Pioszo54
  • edytowano luty 2023
    to musiało się zmienić już w ostatnim 30-leciu,

    w latach 70-tych, 80-tych, nie było takiego problemu - dla wszystkich, w moim polu widzenia, było oczywiste, że zakłada się rodzinę i płodzi potomstwo

  • Co to znaczy z byle kim? Jak to jest ze statystyczna kobieta ma jednak tych związków 4-5 w swoim życiu. Czy żaden z tych 4-5 mężczyzn nie nadawał sue żeby założyć rodzinę? Każdy okazał się dupkiem lub byle kim? 
  • edytowano luty 2023
    Maja często partnerów też na całe życie. Dlaczego nie formaluzuja związku i na rodzą dzieci? Czy ten partner jest byle kim? 
  • M_Monia powiedział(a):
    Co to znaczy z byle kim? Jak to jest ze statystyczna kobieta ma jednak tych związków 4-5 w swoim życiu. Czy żaden z tych 4-5 mężczyzn nie nadawał sue żeby założyć rodzinę? Każdy okazał się dupkiem lub byle kim? 
    Dla mnie byle kto to: leń, maminsynek, egoista oczekujący obsługi, człowiek nie umiejący nic obok siebie zrobić, i osoba, która nie pracuje lub ma z tym problem. 
  • To po co jest z nim w związku jak nie chce zakładać rodziny? Ludzie nadal tworzą jakieś związki tyle że coraz częściej w bezdzietnych konkubinatach. 
  • edytowano luty 2023
    Gdy kobieta jest na przykład zbyt ambitna to może byc Sama. Sama to znaczy sama a nie w pseudo związku. A często niestety jest w pseudo związku, bo ten byle kto jednak do czegoś się przydaje. Choćby do tego żeby się lepiej poczuć.
    Zresztą panów też nie usprawiedliwiam. Robią to samo. 
  • Kobiety w dobie internetu ulegają złudzeniu że wybór mężczyzn jest nieograniczony i wydaje im się, że mają bardzo dużo czasu. No i budzą się z ręką w nocniku około 40.
    Podziękowali 1zbyszek
  • M_Monia powiedział(a):
    Maja często partnerów też na całe życie. Dlaczego nie formaluzuja związku i na rodzą dzieci? Czy ten partner jest byle kim? 
    M_Monia powiedział(a):
    Maja często partnerów też na całe życie. Dlaczego nie formaluzuja związku i na rodzą dzieci? Czy ten partner jest byle kim? 
    Może panowie nie chcą formalizowania i dzieci? Ja znam mnóstwo takich właśnie przypadków.
  • M_Monia powiedział(a):
    To po co jest z nim w związku jak nie chce zakładać rodziny? Ludzie nadal tworzą jakieś związki tyle że coraz częściej w bezdzietnych konkubinatach. 



    No właśnie nie jest. Woli być sama niż z kims takim.
  • Może być tak, że dany facet jest spoko, do życia obok, na zasadach równości, ale żeby z nim założyć rodzinę i mieć dzieci to za mało. 
    Podziękowali 1Skatarzyna
  • M_Monia powiedział(a):
    Co to znaczy z byle kim? Jak to jest ze statystyczna kobieta ma jednak tych związków 4-5 w swoim życiu. 
    Skąd te dane? 

    Poczułam się upośledzona jako kobieta...
    Podziękowali 2beatak Joannna
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.