Steve Paul Jobs umiera jako miliarder, z fortuną w wysokości 7 miliardów dolarów, w wieku 56 lat na raka trzustki, a oto kilka jego ostatnich słów...
„W tej chwili, leżąc na łóżku, chory i pamiętając całe życie, zdaję sobie sprawę, że całe moje uznanie i bogactwo, które posiadam, jest bez znaczenia w obliczu zbliżającej się śmierci. Możesz wynająć kogoś, kto będzie dla ciebie prowadził samochód, zarabiać dla ciebie - ale nie możesz wynająć kogoś, kto poniesie za ciebie chorobę.
Z wiekiem jesteśmy mądrzejsi i powoli zdajemy sobie sprawę, że zegarek o wartości 30 USD lub 300 USD - oba pokazują ten sam czas. Niezależnie od tego, czy prowadzimy samochód o wartości 150 000 USD, czy samochód o wartości 2000 USD - droga i odległość są takie same, dotrzemy do tego samego miejsca docelowego. Jeśli pijemy wino o wartości 300 USD lub wino o wartości 10 USD, i tak wypijemy je.
Cztery niezaprzeczalne fakty:
1️⃣ Nie wychowuj swoich dzieci, aby były bogate. Naucz je, aby były szczęśliwe - Więc kiedy dorosną, będą znać wartość rzeczy, a nie ich cenę.
2️⃣ Traktuj swoje jedzenie jak lekarstwo, w przeciwnym wypadku lekarstwo będzie twoim jedzeniem.
3️⃣ Kto cię kocha, nigdy cię nie opuści, nawet jeśli ma 100 powodów, by się poddać. Zawsze znajdzie jeden powód, aby zostać.
4️⃣ Jeśli chcesz iść szybko - idź sam! Ale jeśli chcesz iść daleko - idź razem.
Komentarz
A później na łożu śmierci okazuje się że co innego było wazne
Jedna z najważniejszych jest to czego we współczesnym świecie najbardziej brakuje. Relacji międzyludzkich.
I utratę tego ludzie żałują.
Dawid Rockefeller miał 7 przeszczepów serca mimo iż pozostali nie doczekali się ani jednego on ciągle lądował jako pierwszy w kolejce. To tylko jeden z przykładów. Przerażające są badania na zwierzętach po którym można wnioskować po co one są robione.
https://prawowtransplantacji.pl/zmarl-rockefeller-i-jego-7-przeszczepien-serc-i-2-nerek/
ale prawdziwy
ciezko byc szczęśliwym będąc biednym, kiedy brakuje na rachunki a nowe spodnie kupuje się od święta, raz na kilka lat.
Rosja. Zabijają rannych żołnierzy, bo ranny żołnierz generuje koszty. Trzeba utrzymać dać rentę. Martwy żołnierz nic nie kosztuje. Jak już to jego matka dostanie za odszkodowanie pierogi, że urodziła mięso armatnie które jeszcze dobili żeby nie był za drogi dla kraju.
Bogaty Rosjanin, mistrz olimpijski. Z powodu powikłań po zaaleniu płuc obcięli mu najpierw nogi, potem ręce, potem gdy przestał oddychać podłączyli pod ecmo. Współczuję bardzo, tego bólu, który musi znosić, żeby tylko przeżyć. Chodzi jednak o porównanie tych niesprawiedliwych sytuacji, że jednego ratują za wszelką cenę a drugiemu nie pozwalają przeżyć nawet gdy ma duże szanse.
Jak można tak różnie traktować ludzi i to w tym samym kraju. Rokujący ale biedny dobić bo generuje koszty, już jest nieprzydatny. Nierokujacy bogaty uporczywe ratować.
Bogaty, wpływowy ma większy dostęp i to nie jest w porządku wobec biednego, którego ograbia się z jego praw do leczenia. Jednym z założeń medycyny jest sprawiedliwość i równy dostęp dla wszystkich.
https://przegladsportowy.onet.pl/igrzyska-olimpijskie/mistrz-stracil-nogi-rece-a-teraz-pojawily-sie-jeszcze-bardziej-przerazajace/vpdjnf8
I dla porównania. Jeden kraj. Tak różne traktowanie chorych.
https://www.o2.pl/informacje/rosjanie-zabijaja-swoich-to-nie-byl-pojedynczy-przypadek-6769738523732896a
A prywatnie proszę bardzo.
Ludzie byli chodowani na części zamienne dla bogaczy. Film pokazuje do czego może posunąć się bogaty żeby ratować swoje życie.
Nawet do morderstw
O NFZ-ecie też nie mogę złego słowa powiedzieć.
Podobno w Czechach jest praktycznie tyko państwowa służba zdrowia.
Tak więc pieniądze szczęścia nie dają, jeszcze nie wszystko można za nie kupić, ale brak pieniędzy daje nieszczęście.
Płaczemy nad jednym biednym mistrzem olimpijskim i słusznie, ale niesłusznie nie płaczemy nad tysiącami bezimiennych ludzi pozostawionych bez pomocy. Cichych a mających realnie dużo większe szanse. A tu powinna być skupiona cała uwaga.
Chodzi o przykład
Tylu ludzi bogatych tak marnie skończyła.
Dla mnie logiczne jest to że w obliczu śmierci przewartosciowuje się swoje życie i pieniądze są bardzo mało wtedy istotne.
No chyba że można by nimi jeszcze w ostatniej chwili cos zmienić.
wtedy bieda jest tylko stanem umysłu
To skompikowanu temat dlaczego jeden jest biedny a, drugi bogaty. Socjalizm nieco to wyruwnuke. Troszeczkę.
Nie wiem czemu uważasz, ze ludzie maja zarabiać równo, żeby biedy nie było.
Co za bzdury
Socjalizm pogłębia tylko różnice a nie wyrównuje
Nie jestem za czystym socjalizmem ale tak jak jest teraz PiS jest wg mnie to dobry kierunek.