Dziś dokonałam odkrycia! 500 m od mojego domu sympatyczna Pani uprawia m.in. DYNIE! bez nawozów takie "eko". Wróciłam z Hokkaido i Justynką W przyszłym tygodniu pewnie jeszcze coś wybiorę, ale najpierw poczytam co nieco, żeby wiedzieć co i jak. Z tego co zapamiętałam to ma: prowansalską, masłową, piżmową. Więcej nie pamiętam, za dużo tego było a pamięć już nie ta
Agusia, fajnie :-) Prowansalską, masłową, piżmową - pierwsza to pewnie Muscate de Provence, a masłowa - nie ma takiej nazwy, może być Australian Butter, niektórzy tak mówią na Butternut. Ciekawa też jestem tej piżnowej, jak się nazywa.
Aniu tak, to na pewno Australian Butter, pani chyba sobie spolszczyła nazwę
agnieszkamama, a co robiłaś z Hokkaido, zupę? Chciałabym coś z niej przygotować, ale na razie jestem na etapie poszukiwań do czego się nadają poszczególne odmiany.
@Agusia,nie, te kluseczki, o których pisze Katarzyna i inni,chyba gnocci,czy jakoś tak. Posmakowałam też upieczonej-pychotka. Moje pierwsze skojarzenie było, że ona smakuje podobnie do ugotowanej kukurydzy, tak słodkawo.
agnieszkamama, a co robiłaś z Hokkaido, zupę? Chciałabym coś z niej przygotować, ale na razie jestem na etapie poszukiwań do czego się nadają poszczególne odmiany.
Wczoraj zrobiłam sobie z hokkaido zupę dyniową. Reszta jadła pierogi leniwe, więc musiałam zrobić sobie coś, co mogę zjeść. Dałam najpierw dzieciom do spróbowania mojej zupy i... mało mi jej zostało do zjedzenia. I chcą więcej
mam genialny przepis na zupę dyniową. nieco pracochłonny, ale wart tego. w wersji bezalkoholowej PRAWIE równie dobry.
300 g dyni wywar drobiowo-warzywny 200 g czerwonej papryki 200 ml soku z pomarańczy 2 główki cebuli 1 główka kopru włoskiego główka czosnku imbir , pieprz, sól - do smaku śmietana 22% - 200 ml anyżówka -50 ml
1 cebulę, czosnek, paprykę, koper włoski upiec przez pół godziny w temp 190 st obrać z wierzchniej warstwy 1 cebule pokroić i podsmażyć na oliwie, dodać przyprawy, dodać upieczone warzywa zalać wodą wywarem i sokiem , gotować do miękkości dodać śmietanę, pogotować jeszcze parę minut zmiksować, doprawić solą, cukrem, anyżówką podawać z kleksem śmietany na wierzchu, posypaną natką
Zrobilam dzis wypasiona zupe dyniowo- pomidorowa z pieczonym czosnkiem i bede ja sama przez najblizsze dni jadla. Bo oni srednio dynie lubia, a zup kremowych (zmiksowanych) to juz w ogole nie ruszaja
Natomiast zupa dyniowo-pomarańczowa z serkiem Philadelphia to stanowczo nie moje smaki, ale to pierwsza porażka... A za przekonanie do dyni dziękuję wielodzietnym! W przyszłym roku mam nadzieję mieć hokkaido w ogródku, obok cukinii...
Agga: dynię obierasz,a kroisz w grubszą kostkę, posypujesz np. 1. curry 2. słodka i ostra papryką 3. sosem sojowym 4. ulubionymi ziołami 5. cynamonem do tego dajesz sól (nie dot. p. 3), olej, mieszasz wszystko i wstawiasz w przykrytym naczyniu do piecyka. Do pieczenia najlepsze są suche odmiany, nie są najlepsze typu Melonowa, ale jak ktoś się uprze, to i taką można upiec. One podczas pieczenia mogą się rozpadać i dają dużo wody. Czas pieczenia związany jest z rodzajem dyni, może wynosić 30, może wynosić 60 min.
Qrpikowa i uJa- zainspirowałyście mnie dziś o świcie zupą i ciastem dyniowym:) właśnie przytargałam z targu 4- kilową, piękną- i zmykam do kuchni ;0 mam nadzieję, że mojej rodzince posmakuje, dopiero zaczynamy swoją przygodę z dynią
z jabłek malinowych ile jabłek tyle samo dyni i wymieszała to razem
a dynia to jadalna tyle wiem
jadalna i w dodatku okazuje się, że pyszna. Jestem już po zrobieniu przecierów dyni z jabłkiem- pychota! a dynia pieczona i czosnek - niebo w gębie:) miało być do zupy ale nie mogłam się powstrzymać- połowę zeżarłam na gorąco wprost z piekarnika:) co ta ciąża robi z człowiekiem
co to za dynie? szukam w necie i nie mogę zidentyfikować :-/
jedna o kształcie gruszki (ale większa oczywiście) zielona, z plamkami jaśniejszej zieleni
druga żółto-jasnozielona, płaska i o skórze mało gładkiej, takiej jakby cellulit miała
trzecia podobna do drugiej, ale juz o gładkiej skórze, pomarańczowo-zielona, też płaska
Pojęcia nie mam, ja je zidentyfikować...i jak dobrać przepisy. Kiedyś myślałam, że to wszystko jedno, jak, ale czytam Anię D. i widzę, że to jak z jabłkami , dużo zależy od odmiany. Do tej pory dynia miała małe powodzenie u nas, zrobiłam raz zapiekaną pod beszamelem, raz jakiś gulasz, raz placuszki, i zawsze rozczarowanie. Nie przepadamy za tymi wersjami na słodko i mdło.
Ktoś ma jakies przepisy na ostro i słono które by pasowały do wyżej opisanych dyń?
Wietrze, pierwsza to może być Sweet Berry, dwie pozostałe - daj fotkę, to spróbuję określić. Ta pierwsza to słodkawa melonowa, nie mój typ. Bardzo jestem ciekawa tych pozostałych. Czy masz dostęp do różnych odmian czy też będziesz je sama siać? bo jakby co, to mogę zasugerować różne odmiany, tak, by dobrać je do Twojego smaku. Ja np. lubię dynie kasztanowe, orzechowe, w tym roku jadłam po raz pierwszy Blue Hokkaido i bardzo mi smakowała. Muszę ją jeszcze na spokojnie próbować, bo nie wiem, czy nie strąci z piedestału Hokkaido. W ogóle odmian jest taka masa, że nie ma siły, by dla siebie nie znaleźć najbardziej odpowiadających smakowo, wielkościowe i urokliwościowo Milagro, och i ach, szybko napisz skąd takie fotki. Bo ja chcę więcej :-) . A tak w ogóle to fajnie patrzeć, bo ropoznaję bardzo dużo odmian.
Komentarz
Posmakowałam też upieczonej-pychotka.
Moje pierwsze skojarzenie było, że ona smakuje podobnie do ugotowanej kukurydzy, tak słodkawo.
w wersji bezalkoholowej PRAWIE równie dobry.
300 g dyni
wywar drobiowo-warzywny
200 g czerwonej papryki
200 ml soku z pomarańczy
2 główki cebuli
1 główka kopru włoskiego
główka czosnku
imbir , pieprz, sól - do smaku
śmietana 22% - 200 ml
anyżówka -50 ml
1 cebulę, czosnek, paprykę, koper włoski upiec przez pół godziny w temp 190 st
obrać z wierzchniej warstwy
1 cebule pokroić i podsmażyć na oliwie, dodać przyprawy, dodać upieczone warzywa
zalać wodą wywarem i sokiem , gotować do miękkości
dodać śmietanę, pogotować jeszcze parę minut
zmiksować, doprawić solą, cukrem, anyżówką
podawać z kleksem śmietany na wierzchu, posypaną natką
http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/dynia/zupa_dyniowo_pomidorowa/przepis.html
http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_francuska/kurczak_z_dynia_pieczarkami/przepis.html
to ciasto jest mega!
chocoaż nie zdążyłam go masą przełożć
1. curry
2. słodka i ostra papryką
3. sosem sojowym
4. ulubionymi ziołami
5. cynamonem
do tego dajesz sól (nie dot. p. 3), olej, mieszasz wszystko i wstawiasz w przykrytym naczyniu do piecyka. Do pieczenia najlepsze są suche odmiany, nie są najlepsze typu Melonowa, ale jak ktoś się uprze, to i taką można upiec. One podczas pieczenia mogą się rozpadać i dają dużo wody. Czas pieczenia związany jest z rodzajem dyni, może wynosić 30, może wynosić 60 min.
;0 mam nadzieję, że mojej rodzince posmakuje, dopiero zaczynamy swoją przygodę z dynią
z jabłek malinowych ile jabłek tyle samo dyni i wymieszała to razem
a dynia to jadalna tyle wiem
:-/
jedna o kształcie gruszki (ale większa oczywiście) zielona, z plamkami jaśniejszej zieleni
druga żółto-jasnozielona, płaska i o skórze mało gładkiej, takiej jakby cellulit miała
trzecia podobna do drugiej, ale juz o gładkiej skórze, pomarańczowo-zielona, też płaska
Pojęcia nie mam, ja je zidentyfikować...i jak dobrać przepisy. Kiedyś myślałam, że to wszystko jedno, jak, ale czytam Anię D. i widzę, że to jak z jabłkami , dużo zależy od odmiany. Do tej pory dynia miała małe powodzenie u nas, zrobiłam raz zapiekaną pod beszamelem, raz jakiś gulasz, raz placuszki, i zawsze rozczarowanie. Nie przepadamy za tymi wersjami na słodko i mdło.
Ktoś ma jakies przepisy na ostro i słono które by pasowały do wyżej opisanych dyń?
Dziękuję
Milagro, och i ach, szybko napisz skąd takie fotki. Bo ja chcę więcej :-) . A tak w ogóle to fajnie patrzeć, bo ropoznaję bardzo dużo odmian.