Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

dynia

13468919

Komentarz

  • http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/dynia/ciasto_dyniowe_przekladane/przepis.html

    to ciasto jest mega!

    chocoaż nie zdążyłam go masą przełożć :)
    uJa, dzięki za inspirację, też zrobiłam, nawet się nie brałam za przekładanie, po co dobre ciasto psuć. Do wieczora było po cieście, sama zjadłam... za dużo, uwielbiam takie wilgotne i mięsiste!
  • Wietrze, Musquee de Provence jest jeszcze intensywniejsza w smaku niż  Sweet Berry i jeśli SW Ci nie smakuje, to ta druga też Ci nie podejdzie. Ja jej nie lubię, nawet b. nie lubię. Jest piękna, ma gruby miąższ i ma wielu (zadziwiająco) wielbicieli. Ale to nie mój smak i nie mój zapach. Ona na początku jest zielona, potem zaczyna się przebarwiać na kolory terakoty, tak nierównomiernie. Owoce mogą być duże i ciężki, tak z 10 i więcej kilo. Co do upraw - warto przemysleć, na czym nam zależy i ile czasu możemy przeznaczyć na uprawę ziemi. Ja, ponieważ ziemi nie mam dużo i czasu też, to darowałam sobie np. uprawę marchewki, pietruszki, itp. Sieję za to groszek zielony, bób, pietruszkę naciową, rzodkiewkę, kalarepkę, różne fasole szparagowe (rewelacyjna jest pnąca, w tym roku posiałam po raz pierwszy i jestem nią zachwycona), dynie oczywiście, jarmuż, skorzonerę, trochę cebuli, ogórki, pomidory u rodziców w tunelu, cukinie różne, mizunę, czasem rukolę, etc. Podstawa to zorientować się kiedy jest u Ciebie czas siania różnych warzyw. To najwazniejsze kwestia. 
  • edytowano październik 2012
    @Ania D. -  jak Ci tak dobrze idzie identyfikacja to ja też poproszę.

    Chodzi o pomarańczową dyńkę po prawej stronie:


    image


    po lewej mam trzy hokkaido, w środku Whangaparaoa Crown, a ta po prawej to żadna z tych od Ciebie. Kupiłam ją w Lidlu. Jest bardzo smaczna i raczej z tych mniejszych.

    Tu w zbliżeniu:


    image


    image
  • Znalazłam sieci przepis na rogaliki z dyni :) 

    Składniki (na 16 dużych rogali):

    550 g mąki pszennej
    300 g dyni
    50 g margaryny bezmlecznej
    80 g wody (lub soku z odsączenia puree dyniowego)
    10 g drożdży
    2 łyżki cukru
    1 płaska łyżeczka soli

    opcjonalnie:
     ulubiona konfitura (u mnie różana)

    Dynię obrać, pokroić w kostkę i ugotować na parze, a następnie zmiksować. Margarynę rozpuścić, dodać do niej wodę i kiedy temperatura spadnie, dodać cukier, rozkruszone drożdże i 2 łyżki mąki. Wymieszać i odstawić do wyrośnięcia na kilka minut. Wszystkie składniki wrzucić do miski, dodać zaczyn i zacząć wyrabiać ciasto, do momentu, aż zlepi się w kulkę i będzie odchodzić od ścianek. Jeśli dynia jest soczysta, może okazać się, że ciasto będzie trzeba podsypać mąką (tak było w moim przypadku). Wyrobione ciasto uformować w kulkę i włożyć do miski wysmarowanej olejem. Zostawić do wyrośnięcia na ok. godz. (ciasto powinno podwoić swoją objętość). Ciasto wyłożyć na stolnicę i podzielić na dwie części. Każdą rozwałkować na kształt koła i z każdego wyciąć po 8 rogalików. Jeśli chcemy, można nałożyć konfiturę lub samo ciasto zwinąć na kształt rogalików. Wyłożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i odstawić na 15-20 min. Piec w temp. 180 st. przez ok. 15-20 minut.
    Smacznego!

  • Agnieszko, to dynia pepo (Cucurbita pepo), taka "owocowa" dynia. Najprawdopodobniej jest to New England Pie, ale teraz tych odmiana ogromnie podobnych do siebie jest tyle, że jak nie widzi się owocu naocznie, to nie zawsze się da na 100% określić każdą odmianę. Ta odmiana polecana jest do robienia ciast (takich na kruchym spodzie z masą dyniową na wierzchu).
  • Dzięki Aniu - póki co robiłam z niej taką prostą zupę.

    Na maśle dusiłam startą na tarce, do tego drobno pokrojona marchewka, sól, pieprz i cząber - REWELACJA !!!
  • O, cząber to w ogóle jest pyszny. Fajny pomysł z dodaniem go do zupy.
  • Chyba @Tusia gdzieś ten przepis podawała. :D
  • A tak, odkryłam ten cząber jak jeszcze uważałam, że dynia jest mdła ;)

    Robiłam te racuszki z mąką ryżową z przepisu @Uji. Bardzo dobre! Kardamon im daje fajnego charakteru.

    A u nas ostatnio króluje puree z dynii z czosnkiem i cebulą, solo, albo z dodatkiem cieciorki. Pycha!

  • a dziś poznałam nową odmianę dyni :)

    "to jest taka dynia na helołin, z niej się dobrze wycina"

    @-)

    "to tego się nie je?" pytam zapobiegawczo...

    "nie, tak spożywczo, to rzadko kto..."

    chyba pan tu nie trafił jeszcze

    :))
  • Tusia, bo faktycznie te helołinowe to smaczne nie są. One były kierunkowane na wygląd. Nie kupowałabym takiej dynie do jedzenie. Zjeść się oczywiście da, ale lepiej mieć takie do jedzenia, są dużo smaczniejsze.
  • dziewczyny przepraszam że nie na temat ale czy ma ktoś sadzonki ziół bo u mnie mięta i miezapominajki wszystkie skutecznie zagłuszyły a lubię ja mogę się za to podzielić sadzonkami tej mięty mam 3 odmiany
  • Zawiadamiam, że w zupie dyniowej pikantnej dobrze się komponuje wkrojone surowe awokado+cieciorka+grzanki z chleba. Sycący eintopf.
  • Tusia, bo faktycznie te helołinowe to smaczne nie są. One były kierunkowane na wygląd. Nie kupowałabym takiej dynie do jedzenie. Zjeść się oczywiście da, ale lepiej mieć takie do jedzenia, są dużo smaczniejsze.



    a ja jedną kupiłam, cholerka.

    podobna jest do tej pepe z poprzedniej strony. Lepiej nie jeść?
     

  • To pewnie już wiecie, ale dyniowa baardzo dobrze smakuje z prażonymi pestkami dyni (wersja na piątek), albo z paskami bekonu/ boczku, podsmażonymi wcześniej na patelni (we własnym tłuszczyku).
    Obie wersje podawane gościom wzbudzały okrzyki zachwytu. (No, chyba że to były okrzyki zachwytu, że się coś w końcu na stole pojawiło...)
    k.
  • Sycący eintopf.
    -------


    =))



    i tak została zdemaskowana kolejna fanka Musierowicz ;))
  • Jak zbieżność, czyżby przypadkowa? ;)
    U nas też dyniowa! (dziś z pestkami prażonymi) :D
    i placuszki na deserokolację.
  • Agnieszka&5, mnie nie trzeba demaskować, sama się przyznaję.
    Stara kość w zamrażarce i czarna rzepa w koszyku.
  • U mnie też dynia króluje w te dni. Dziś zupa-krem z dyni z cukinią, a za chwilę biorę się za ciasto dyniowo-pomarańczowe. Ciekawa jestem, jak wyjdzie.
  • Tusia, bo tamta to też pepo, ale są różne pepo. Twoja raczej smaczna nie będzie (ale może Cię zaskoczy). Spróbuj, nie wiem, co chcesz zrobić. Słaba dynia może wejść do zupy, dodasz ziemniaka, marchewkę, przyprawy i da się zjeść.
  • chyba jestem dyniowa inaczej. hokkaido i inne suche odmiany nie pasują mi do niczego, jakbym kartofle jadła. za to te wilgotne i rozpadające się - pyszności :-)


    zrobiłam na szkolną imprezę synowi ciasto dyniowe z kwestiismaku - trochę podrobione mąką pełnoziarnistą i orkiszową. się nie zdążyło przełożyć , ale pani nauczycielka zażądała przepisu, pod groźbą ciężkich represji ;-)
    jutro muszę zrobić dla nas
    o tak! my robiliśmy przedwczoraj i dziś :)
  • jeszcze dodam, że dziś zamiast piernikowej przyprawy dałam tylko cynamon i wrzuciłam płatki migdałowe i to też był dobry pomysł :) z orzechami na pewno też by się skomponowało, bo to w sumie podobne do ciasta marchewkowego

  • jeszcze dodam, że dziś zamiast piernikowej przyprawy dałam tylko cynamon i wrzuciłam płatki migdałowe i to też był dobry pomysł :) z orzechami na pewno też by się skomponowało, bo to w sumie podobne do ciasta marchewkowego

    Ja dodałam wiórki, migdały i cynamon, plus tym razem posmarowałam na wierzchu polewą czekoladową, która została z innego cista. Obłęd. Ciasto trwało jakieś pół godziny. Ale nie robiłam tej oryginalnej polewy z przepisu, ze serka Philadelphia, ktoś próbował? Jakoś mnie nie przekonuje...
  • Znalazłam w sieci, a jakże ;)
    tu będzie również pasować 
    image
  • Właśnie zalałam wiórki kokosowe i zastanawia zamiastm się czy zamiast ryżu mogę dać makaron?

    Dyniowe Curry (przepis ze Slimming World)
    można zamrażać
    wegetariańskie
    czas przygotowania – poniżej 25 minut

    tłuszcz do smażenia
    1 duża cebula, pokrojona w cieniutkie półkrążki
    2 łyżki proszku curry (ja wolę pastę, ale łatwiej jest kupić proszek :o))
    500 g obranej pokrojonej w kostkę dyni (kawałki na jednego chapsa ;o))
    1 puszka siekanych pomidorów (400g)
    200 ml mleka kokosowego (w przepisie jest odtłuszczone, ale trudno dostać i drogie)
    sól i swieżo mielony pieprz
    posiekane listki kolendry do przybrania (niekoniecznie, nie każdy też lubi)
    ryż basmati (niekoniecznie) 


    Na odrobinie tłuszczu podsmażamy na patelni na średnim ogniu cebulę przez 2-3 minuty. Dodajemy proszek curry, dynię i puszkę pomidorów, zwiększamy ogień i przesmażamy całość ok. 2-3 minuty. Dodajemy mleko kokosowe, a kiedy zawrze, zmniejszamy ogień i dusimy na maleńkim ogniu aż dynia zmięknie, ok. 10-12 minut. Doprawiamy solą i pieprzem, zestawiamy z ognia i posypujemy posiekaną kolendrą. Można podać z ryżem (ja wolę zdecydowanie z ryżem basmati niż samo :o)) 

  • @Taja - zamiast ryżu - jaglankę! Zdrowsza niż makaron :-D
  • taa ino mąż zadzwonił, że ma przeogromną ochotę na makaron... to co ja mogę jak mąż pragnie makaronu? ;)
  • Ostatnia dynia z mojego ogródka - jeszcze by się jej chwilę przydało
    dojrzeć, ale już się bałam dłużej zostawiać, bo zimno idzie.

    Odmiana  Flat White Boer:

    image

    i w środku:

    image


    Fajny miąższ - taki gładki, aksamitny - konsystencja przypomina mi
    avocado. Nie wiem na ile to efekt tego, że jeszcze nie jest do końca
    dojrzała a na ile to jej cecha gatunkowa.

    Fajnie smakuje na
    surowo. Starłam ją na tarce i myślę, że spokojnie mogłaby robić za
    surówkę np w połączeniu ze startą kalarepą + marchewką dla efektu
    wizualnego.

    Po starciu była zielono-żółta.

    Z jednej połówki wczoraj zrobiłam racuchy - wyszły fajne, wyraziste w smaku. Z drugiej chcę dziś zrobić zupę.
  • No piękna! I z .własnegp ogródka...tej odmiany nie znam. Miłego gotowania:)
  • To odmiana od AniD. Czegoż to ona nie ma? ;)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.