Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

mop parowy

2456789

Komentarz

  • edytowano lipiec 2012
    ja tez aktualnie szukam, dobre opinie ma karcher sc 1052, chyba kupie
    jest mniejszy od 1020, ma wieksza moc, mozna stosowac do tapicerki i dywanow

    ps. maz zatwierdzil :) kupilam. Czekam, az mi przysla.
  • mowcie mowcie...dalej.. ja mam luksfery w kuchni i lazience na takiej wysokosci, ze sa moim odwiecznym wyrzutem sumienia... najchetniej bysmy wywalili ale strach, ze sciana sie zawali.. :) i zawsze mysle o parocudach w ich kontekscie...
  • @Maciejka - napisz koniecznie jak się sprawuje 
  • Źle szukam, czy tej maciejkowej nie ma na allegro?
    Mój mąż właśnie się dowiedział, o czym marzy, by na imieniny dostać! 
    ;))
  • @mama_asia - pojęcia nie mam :-(
  • Źle szukam, czy tej maciejkowej nie ma na allegro?
    Mój mąż właśnie się dowiedział, o czym marzy, by na imieniny dostać! 
    ;))
    kupilam na amazonie....
  • @Katarzyna - czy możesz napisać jaki model posiadasz?
  • @mama_asia - Ja nie posiadam i nigdy nie posiadałam żadnego mopa parowego. Moja mam ma jakiegoś chyba H2O się nazywa ale głowy nie dam. Za za to mam odkurzacz piorący na gorąco Karchera. Ale jaki model, to Ci nie powiem, bo nie pamiętam, a sprawdzić nie mogę, bo został w Warszawie.
  • edytowano lipiec 2012
    Przejrzałam wątek i wcześniejsze wpisy. Mój Karcher to odkurzacz a nie parownica. Kosztuje dużo więcej. Obecnie pewnie coś ponad 2000 zł i nie jest wart swojej ceny. Okropnie się psuje. I wiem to nie tylko na podstawie mojego egzemplarza. Dwie zaprzyjaźnione rodziny miały ten sam model i ich odkurzacze psuły się tak samo. Bardzo mnie ta firma rozczarowała. Oczywiście, wszystko, co się psuło nie było objęte gwarancją :-(
  • Zalety czyszczenia gorącą parą, z mojej perspektywy (matki alergików i znoszących do domu parazyty):
    * zabija na śmierć roztocza, jaja robali i inne paskudztwa
    * nie trzeba korzystać z detergentów
    Nie mam poczucia, że łatwiej jest dzięki temu sprzątać albo, że bez wysiłku można sprzątnąć dokładniej. Z tym, że ja nie mam mopa tylko odkurzacz parowy. Ale idea podobna.
    ;-)
  • Nadal podtrzymuję, że mam odkurzacz parowy. Wprawdzie nie używałam go już z pół roku ale mam.
  • wiem :-)

    mi chodziło właśnie o ten odkurzacz ;-)

  • OK. Ja się zafiksowałam na tytule wątka.
  • Dzięki za ten wątek. Bea, szczególnie za pokazanie Twojej parownicy. Właśnie kupiłam podobną. Ciekawe, czy spełni moje oczekiwania? :)
    A kupiłam to: 

  • Mamoasiu czy kupiłaś już ręczną myjkę parową w Lidlu? Czy udało Ci się jej użyć? Proszę Cię o opinię 
  • Jutro mąż kupi przed pracą (jeśli będą jeszcze) więc dopiero jutro wieczorem będę mogła wypróbować. dam znać co i jak :-)
  • myjka parowa z Lidla jest taka sobie. Dobrze sprawdza się na lustrach, szybach, na wannie tak sobie, kuchenka może być. Ogólnie żadna rewelacja
  • a ja nadal czekam na moje cudo.... moze dzis przyjdzie?
  • Maciejko, ja też czekam na Twoje - jak napiszesz, że warto, to kupimy :D
  • przyszedl, przyszedl! Jak przetestujemy, to damy znac :)
  • No dobra, dalam rade na razie:
    *wyczyscic kawalek parapetu w kuchni. On jest drewniany i z biegiem lat sciemnial, wgryzl sie w to tlusty brud (bo parapet zaraz nad kuchenka). Sama para srednio na to dzialala, jak zamontowalam koncowke ze szczotka zeszlo wszystko, maz twierdzi, ze nawet lakier z drewna.
    *drzwiczki od piekarnika. Byly w nienajgorszym stanie, ale troche mialy zapieczonego brudu na szybie (po pochlapaniu w czasie pieczenia). Ze szczotka schodzi calkiem dobrze, ale zeby szyba  byla rzeczywiscie calkiem czysta trzeba uzyc specjalnego psikacza do szyb.
    *fronty szafek w kuchni, tez drewno lakierowane z roznymi szczelinami, ozdobnikami, zakamarkami. Super!
    *kafelki na scianie za kuchenka, gdzie tez czasem cos prysnie - tez super.
    *armatura w lazince - hmmm.. moze i dziala na to, ale jednak wole czyscic plynem z octem.
    *fugi miedzy kafelkami - tez bardzo dobrze.

    jutro bede testowala jak sie tym myje lustro/ okna i taras (mam kamien naturalny).

    Ogolnie jestem zadowolona, chociaz cudow oczekiwac po tym nie mozna, czasem trzeba jedno miejsce kilka razy doczaszczac. Wielkim plusem jest to, ze czysci sie sama woda bez chemii, a efekt taki sam,  a nawet lepszy (np. w przypadku fug czy drewna). Zeby calkiem pozbyc sie brudu trzeba calosc powierzchnii wytrzec papierowym recznikiem, a najlepiej splukac woda (ta "maszyna" talko ten brud odkleja, trzeba go pozniej jakos zebrac).To by bylo tyle na razie :)
  • Dzięki Maciejko! 
    przetestuj jeszcze na jasnym gresie z jasną fugą wymazanych plakatówkami.
    Mocno wymazanych! ~X(
  • mam kamien na tarasie wymazany plakatowkami, moze byc? :)
  • Dobrze :) Pozyczalam nawet kolezance do generalnego sprzatania przy wyprowadzce. Ja zwykle uzywam do podlog, maz do mycia okien i lustra.
  • edytowano styczeń 2013
    sc1122 też po półrocznym użytkowaniu zachwalam. :) Oprócz mycia podłóg, najbardziej doceniam przy czyszczeniu piekarnika oraz szyby w kominku.
    Chyba najlepszy zakup ubiegłego roku!
  • Pytanie mam w kwestii mopa.
    Nie o parowy wprawdzie chodzi, ale w temacie.
    Mop obrotowy:
    Aktualnie jest w biedronce.
    Warto kupić?
    Ja generalnie jestem przeciwniczką wszelkich mopów. Uważam, że rozmazują brud. Nie ma to jak dobrze wypłukana ściera.
    Ale nasze nastolatki nie chcą sobie rżk brudzić.
    Pomyślałam sobie, że może taki mop zakupić?
    Cena coś koło 90 pln.

    Czy lepiej poczekać i zainwestować w mop parowy?
  • Nikt nie zna tego wynalazku?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.