Ale myślę ze jest to tez fajna stronka dla tych dzieci, dla których matma nie jest atrakcyjna. Fajne obrazki fabuła jak w grze komputerowej i wiedza łatwiej do głowy wchodzi
Moje robią matematykę z "+", ale zadań jest tak dużo, że na jakieś super programy nie mieliby zwyczajnie czasu.
@Aniela - moi też trzaskają te zadania - dziś na wyraźną proźbę Janka (5klasa) część mu odpuściłam trzaskania - wydaje mi się, że jak człowiek załapie, to trzaskanie tych zadań staje się nudne i daje przeciwny skutek.
Nigdy trzaskanie zadań z mat. nie daje przeciwnego skutku.
No myślenie kreatywno abstrakcyjne przydaje się zyciu. No mi się przydało nie raz. Nie mówiąc o tym ze mój kierunek studiów bez myslenia kreatywnego nie wchodziłby w grę.
No myślenie kreatywno abstrakcyjne przydaje się zyciu. No mi się przydało nie raz. Nie mówiąc o tym ze mój kierunek studiów bez myslenia kreatywnego nie wchodziłby w grę.
W życiu to raczej przydaje się myślenie praktyczne.
A wracając do pedagogiki klasycznej której jesteś oredowniczka. Miałam na studiach profesora. Człowiek już nie zyje. Miał wówczas lat około 80, więc był przedstawicielem przedwojennej inteligencji i edukacji klasycznej. Uzywał biegle łaciny. Człowiek o niespotykanych horyzontach- na jego zajęciach otwierały mi się dawno nieotwierane szufladki i szare komórki pracowały jak nigdy. I powstawały w jego pracowni bardzo kreatywne projekty.
Bez myslenia kreatywno-abstrakcyjnego dziecko osiagnie najwyzej poziom kalkulatora. Czyli z praktycznego punktu widzenia lepiej zainwestowac 200 zl w dobry kalkulator, niz latami meczyc dziecko @Gregorius tak z czystej ciekawosci zapytam: wprowadzasz dzieciom jakies elementy tzw wyzszej matematyki (np. wydaje mi sie, ze dzieci swietnie poradzilyby sobie z cialami, pierscieniami itp)? Bo widze, ze tez masz ciagotki w temacie
Moze nie malemu, ale takiemu, ktore juz potrafi podstawe obliczenia przeprowadzac. Wydaje mi sie, ze w ramach lamiglowki taka teoria grup (na rozgrzewke ) bylaby niezla frajda i poszerzylaby baaaardzo horyzonty myslowe. Ale to moze taka moja fantazja, dlatego pytam.
Komentarz
Owszem daje, trzaskanie to mechanizacja zamiast kreatywnego myślenia abstrakcyjnego.
I powstawały w jego pracowni bardzo kreatywne projekty.
@Gregorius tak z czystej ciekawosci zapytam: wprowadzasz dzieciom jakies elementy tzw wyzszej matematyki (np. wydaje mi sie, ze dzieci swietnie poradzilyby sobie z cialami, pierscieniami itp)? Bo widze, ze tez masz ciagotki w temacie
Offtop się robi
I co? Dzieci trzaskaja obie cegly "analizy matematycznej w zadaniach"
http://math.hosted.pl/math_2/algebra_ab.html
poezja prowadzisz te cwiczenia?
E: wygooglowalam juz, ze nie.
o ile nauczam (ostatnio rok temu) to
a) innego przedmiotu
b) raczej dorosłych
c) jeśli matmy, to na poziomie podstawowym
A poza tym
to właśnie myślenie kreatywne i wymyslenie daje frajde i radochę